Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy piekarnik w kuchnii jest bardzo niezbędny?

Polecane posty

Gość gość

Nie mam kasy, a muszę zrobić kuchnie i pomyślałam, że wezmę tylko płytę i mikrofalówkę, a piekarnik po prostu odpuszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa lata mieszkam bez piekarnika i da sie żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sobie nie wyobrażam ale jak nie gotujesz za dużo to można żyć bez piekarnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyję bez piekarnika 5 lat i mam już serdecznie dosyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, jeśli pieczesz to owszem, jest bardzo potrzebny :P Trochę głupie pytanie, zależy co i jak gotujesz, dla mnie np mikrofala jest zbędna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2 plus 2
A nie możesz zrobić miejsca na piekarnik i dokupić jak dozbierasz kasę? My tak zrobiliśmy ze zmywarka. Na troche można się obyć bez ale nie wyobrażam sobie kuchni bez piekarnika na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam rodzinę, więc gotuję dużo, ale nie mam kasy na piekarnik, bo muszę kupić pochłaniacz i lodówkę. Bez pochłaniacza się nie da, bo kuchnia będzie na fragmencie ściany w tym samym pomieszczeniu co stół gdzie odrabiamy lekcje, a w smrodzie się nie da. A lodówkę i tak biorę najmniejszą do pasa, bo nie ma kasy na dużą. Najbardziej żałuję braku dużej zamrażarki w takiej lodówce, ale trudno, trzeba będzie bardziej na bieżąco kupować jedzenie. A i jeszcze pralkę muszę kupić. Same wydatki. Na piekarnik nie starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmywarki to w ogóle nie biorę pod uwagę, a zlew najtańszy jednokomorowy. Jakoś musimy dać radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam od 5 lat bez piekarnika:( Mam zrobioną szafkę na piekarnik, ale do tej pory nie dorobiłam się piekarnika i żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie bez piekarnika nie ma życia. Ciasta, kurczak, mięso, zapiekanki, odgrzewam też tam jedzenie, bo nienawidzę mikrofali. Jest znaczna różnica w,smaku gdy odgrzewa się w piekarniku, a nie w mikrofali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie życia bez piekarnika, i to dobrego piekarnika. Bywają tygodnie, kiedy używamy go prawie codziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uzywam czesto wiec u mnie to mus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można. Znaczy możesz robiąc kuchnię zaplanować go zrobić zwykłą szafkę która będzie dostosowana do piekarnika i np za 2 lata wymontoeac półkę i drzwiczki i wstawić piekarnik. A zycmozna ja ostatnio używałam hm.... 3 tug temu a wczensiej jakieś 3 miesiące temu. Ale tak zuplenie żeby Niemiec to chyba bym nie chciała. Za rok sobie odlozysz i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co a ja ci powiem inaczej zrób miejsca na to co ma być i poszukaj na aukcjach my kupiliśmy pralkę za 150 zł a lodówkę na działkę za 200 taka duża normalna posłużyła 3 lata i poszła na kolejną działkę bo my już mieliśmy kasę na taką z kostkarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie jest niezbędny. Często coś piekę, dzisiaj na obiad na przykład była zapiekanka, a na kolację zrobię sałatkę z pieczonymi marchewkami. Czyli w ciągu jednego dnia dwa razy użyje piekarnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam elektryczny taki przenośny na dwa średnie lub jedno duże ciasto, da się ale był okres że sporo piekłam to prądu dużo szło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duzo placicie za prad,uzywajac czesto piekarnika?bo mam ostatnio duze rachunki i niewiem czy to od lodowki nowej czy od pieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej mieć piekarnik niż mikrofalówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od 12 lat zyje bez (prawie) ... ale naprawde niewiele w domu gotuje, w tygodniu wszyscy jemy obiady poza domem. Gotowac nie lubie, ani ja ani maz, w weekendy robimy szybkie proste dania..Ale w przyszlym mieszkaniu juz piekarnik bedzie, piec ciast raczej nie bede, milosc do gotowanie sie we mnie nie obudzi ale na glupia zapiekanke, pizze czy kurczaka z rozna czasami ma sie ochote ;) ... i bez piekarnika trzeba zamawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się wytrzymać bez, wiadomo, ale skoro już urządzacie kuchnię, zakładam że swoją własną, to warto sobie chociaż zostawić miejsce na ten piekarnik. Dozbierasz pieniądze to kupisz, wiadomo że wszystko na raz ogarnąć jest ciężko. Z lodówką też bym radziła ci przemyśleć, brak zamrażalnika daje się czasem we znaki, ja np. dostaję czasem ze wsi kury albo warzywa których nie jestem w stanie zużyć na bieżąco, mrożę niektóre obiady, nie wyobrażam sobie nie mieć pod ręką awaryjnej mrożonej ryby, mięsa czy mieszanki na patelnię. Przemyśl autorko czy na pewno chcesz wywalać pieniądze na nowy sprzęt który nie jest taki jak chciałaś, może lepiej poszukać jakiejkolwiek, używanej do czasu aż nazbierasz na nową, na Olx czasami za małe pieniądze można kupić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szafki zastępczej nie mogę zrobić bo kupuję gotowe korpusy z Ikei, dlatego nie ma opcji, że zrobię drzwi, a potem je wymontuję. A używanych z aukcji bym nie chciała, bo to jest coś do czego się wkłada jedzenie (względy higieniczne), no i nie ma co ryzykować, że będzie wadliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie przeżyła bez piekarnika. Za to nie mam mikrofalówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To samo myślę o lodówce - używana odpada, a jakąś mieć muszę. Nie mogę żyć bez lodówki czekając aż uzbieram na większą. A oprócz kuchni jest jeszcze dużo innych rzeczy do kupienia do innych części domu, które są niezbędne do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie mam pochłaniacza bo coś nie da się zamontować (kilku majstrów próbowało, coś z wentylacją jest nie teges) i o ile nic śmierdzącego nie gotuje to jest ok. Ale bez piekarnika? Olej mikrofale, to jest dopiero strata kasy i będziesz mieć więcej na piekarnik. A w piekarniku też odgrzejesz obiad jak w mikrofali. Nie widzę w ogóle sensu mikrofali. Wszystko można normalnie na gazie zagrzać. Durny mebel który tylko miejsce zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Szafki zastępczej nie mogę zrobić bo kupuję gotowe korpusy z Ikei, dlatego nie ma opcji, że zrobię drzwi, a potem je wymontuję. " Ale zwykla szafke mozesz za rok wyrzucic i wstawic na to miejsce piekarnik (zwykly albo do zabudowy)... wystarczy za szafka bedzie miala standardowa szerokosc 60cm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mikrofala jest mi potrzebna. Przy dzieciach wkoło trzeba coś przygrzewać. Mleko, kawę, kanapki. Często kupuje też gotowce z Lidla z tygodni tematycznych i one są głównie do mikro. Piekarnika aż tak często nie używam. Głównie wszystko robię na kuchni w garnku i na patelni. Zapiekanki to w mikro. A pochłaniacz musi być. Ja słabo toleruję smród gotowania, a w tym samym czasie co pilnuję jedzenia robię lekcje, dlatego chcę żeby było znośnie. No i pomieszczenie wychodzi na część gdzie będą tapicerowane meble, a nie ma drzwi i nie chcę żeby wszędzie śmierdziało jedzeniem. Przez 3/4 roku nie da się niestety siedzieć przy otwartych oknach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, rozumiem że kupujesz kuchnię na wymiar czy po prostu na zamówienie, ale przecież miejsce na ten piekarnik możesz zostawić, raczej są standardowe. Jeśli to ma być na lata, to w życiu bym się nie zdecydowała na mieszkanie bez piekarnika. Rozumiem że do używanej lodówki nie jesteś przekonana, ale uwierz że też się będziesz o to wkurzać nieraz. Dla mnie to o wiele ważniejsze rzeczy niż okap albo mikrofala. Raczej postawcie na wykańczanie powoli niż kupowanie taniego ale bylejakiego, byle nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piekarnik może być całkiem niepotrzebny, miesiącami, latami... Ale nie miej go - to dopiero się okaże, jak to bez niego ani rusz! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten pochłaniacz to też żadne nie wiadomo co, tylko zwykły tani podszafkowy z tą harmonijkową rurą podpiętą do wentylacji. Żadne cudo. Płyta najtańsza 3 palnikowa z Ikei i mirko najtańsza z Ikei montowana w szafkę (żeby jako tako to wszystko wyglądało)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie uzywany na olx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×