Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Iskrzy na lini Matki pracujace i Matki nie pracujace

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Mam swoje życie :) Jeśli ktoś na forum publicznym zakładam temat to odpowiadam i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale oceniasz pod siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.49 To chyba bardzo nudne, bo w innym razie by cię nie raziło kto jak żyje i co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujące zazdroszczą niepracujacym i tyle. Zawsze wynająć jakieś głupie powody dla których to powinnaś pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nudne hmmm nie raczej normalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Pracujące zazdroszczą niepracującym i tyle. " No widzisz a jednak to autorka czuje sie zdeptana do tego stopnia ze założyła ten temat . Widać ze zle sie czuje jako kobieta niepracująca . No i własne jej sie nie dziwie . Nawet maż jej nie obronił ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nudne hmmm nie raczej normalne usmiech.gif y No jeśli dla ciebie normalne jest siedzenie w oknie i patrzenie co np. sąsiedzi robią....:P Pewnie to twoja jedyna "normalna" rozrywka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam. Prowokacja. Ja nie pracuję i jestem z siebie dumna. Ogarniam wszystko, mąż tylko pracuje i zarabia. Ja też ciężko zapierdzielam. Prowadzę dom, gotuję, ogarniam dzieciaki. W nagrodę on zmienia sobie samochody, a ja oddaję się przyjemnością typu basen, kosmetyczka. Dzięki Bogu za babcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czuje sie o wiele lepiej po przeczytaniu tych komentarzy. Szkoda tylko, ze nie umialam zareagowac kiedy naprawde bylam w paszczy lwa. Tak jakos dziwnie sie sklada, ze po prostu ten temat jest dosc drazniacy i tak jakby podswiadomie wlasnie matki pracujace byly te "lepsze", a przeciez takk nie jest. Kazdy ma inna sytuacje rodzinna i nie kazdemu do tej pracy oplaca sie isc. No nic narazie robie wolontariusz tam gdzie bym chciala kiedys pracowac i nikomu juz nie mowie, bo i nawet krytyka na tej lini tez istnieje. Mysle, ze przez zwykla zazdrosc. Jedna matka pracuje i doszukuje sie wad w drugiej niepracujacej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swego czasu pracowalam dlugo i nie pracowalam dlugo i mysle ze charakter mam taki sam :-D nie iskrzylo miedzy mna a nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×