Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powiedziałam bratowej męża że zauważyłam z jej strony fałsz. Co sądzicie?

Polecane posty

Gość gość

Bratowa męża to typ księżniczki która zawsze musi mieć wszystko najlepsze, bez przerwy porównuje, potrafi zadać mi pytanie ile dostaliśmy od kogo na ślub, przepatrzec mi wyprawkę dla dziecka. To nie jest jeszcze najgorsze bo najgorszy jest fałsz. Nie raz nie dwa obgadywalysmy jakiś czyn teściowej, nie raz nie dwa narzekam ja albo ona, ale ja nie jestem fałszywa bo nie wlaze potem teściowej z wazelina, jestem na dystans, kurtuazja i zwyczajowa uprzejmość. A ra przy mnie i wszystkich wchodzi teściowej w d., piskliwym głosem szczebiocze jej komplementy i teksty: "To specjalnie dla mamy to przyniosłam bo wiem jak mama to lubi!" "Ach, nie ma lepszej babci niż Ty mamo!" (tu juz wazelinka w nadziei na dalszą pomoc babki przy wnuku podczas weekendowego wypadu czy czegos). A do mnie za plecami to wygaduje ze to okropna babcia! Nie wytrzymałam I jej powiedziałam ze uważam ze jest fałszywa I ja to widzę I mnie to razi. A ona się obrazila tak ze w 9 gole z nami nie gada! Teściowa oczywiście pyta mnie o co chodzi, wiec wyjasnilam ze szczegółami. A tej w ogóle to nie ruszyło ze tamta tak postępuje, jeszcze mi powiedziała ze trzeba odpuścić i co tam ze fałszywa. Jestem w szoku! Macie jakieś rady? Nie mam ochoty bratac się z fałszywa szwagierka. A teściowa z tekstem do mnie ze ojej co teraz będzie, synowie nie będą się lubić przez ich żony! !! P.S. co myślicie tez o teściowej? To typ który był u tamtej na święta a potem przyszła do mnie i obrobila im d.pe. ale tego juz nikomu oprócz męża nie mówiłam bo choć synowa tamta jest fałszywa to na pewno byłoby to dla niej mega przykre. A ja nie chce nikogo smucic tylko nie wytrzymałam juz fałszu w tej rodzinie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowa taka sama debilka. takie głupie są właśnie kobiety. olej je oboje i nie gadaj z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, zmieniam zdanie. skoro teściowa jest taką kretynką to też ją bajeruj tanimi komplemencikami i wykorzystuj jako niańkę :D niech ma za karę haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze radzi tesciowa, machnac reka i juz. Rodziny sie nie wybiera ale przy odrobinie kultury i kurtuazji mozna normalnie wspolzyc. Tesciowa jest starsza i ma wieksze doswiadczenie zyciowe niz wy i chce zgody w rodzinie a takie wygarnianie sobie nawzajem do niczego nie prowadzi. Tesciowa z pewnoscia chetnie pomaga przy wnukach, powinnas to tez cenic. Kiedys nadejdzie ten czas, ze to ona bedzie potrzebowala pomocy. Powstrzymuj sie w imie spokoju, rowniez wlasnego, mozesz powiedziec, zeby sie nie obgadywac, bo jestescie na siebie zdani i lepiej miec pogodna rodzine, niz zwasniona. Po co ci to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś Ty, to nie w moim stylu. Dla mnie one obydwie to kosmos, nie rozumiem tych kobiet i uważam ich zachowanie za obrzydliwe. Zapewne zaraz znajdzie się ktoś kto zarzucić mi podłość bo powiedziałam teściowej ze tamta jest względem niej fałszywa i ją wkopalam. Otóż zaznaczam że siebie też wkopalam bo powiedziałam jej ze wspólnie zdarzało nam się ją obgadac ale ja przynajmniej nie udaje potem wielkiej miłości bo jest to obrzydliwe!! Żeby było śmieszniej ta jej złota synowa jest ultrakatoliczką i lata co chwila na mszę a trąci od niej falszem na kilometry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:22 zgadzam się z Tobą ale nie do końca. Co rozumiesz przez kulturę i kurtuazję? Udawanie ze udział w tej szopce i patrzenie na ten okropny, wazeliniarski fałsz mnie nie rusza? Ruszał mnie i nie dałam juz rady. I tak 5 lat to w ciszy znosiłam. Niezły paradoks bo pewnie teraz zdaniem teściowej ja coś zepsułam w tej rodzinie. Ludzie to są jednak poy*******.w imię atrapy jaka często jest rodzina, gotowi są żyć w fałszu ake żyć razem bo to rodzina. A ja tak nie umiem i wydaje mi się ze to jest chore! Przecież co z tego ze rodzina skoro są tacy toksyczni? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobito, zaraz ci żyłka pęknie, wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde powiem ci autorko że teściowa wspaniale zareagowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspaniale? Tak piszecie jej? Ze wspaniałe teściowa zareagowała? No śmiech na sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam, że teściowa zareagowała w sposób dyplomatyczny. Jej widocznie kłótnie w rodzinie są niepotrzebne, a charaktery bliskich osób już dawno rozszyfrowała, ale wie, że nie ma na to wpływu więc odpuściła. Mądra kobieta!:D Chciałabym mieć taką teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego, ze tesciowa zareagowala w sposob dyplomatyczny? Jak jej pasuje sie kisic w tym ohydnym sosie (a pasuje, bo autorka wspomina ze tesciowa sama obgaduje synowe jedna do drugiej - masakra), to niech sie kisi, razem z tamta synowa o ktorej zachowaniu mowi ze to nic takiego (bo sama jest pewnie taka sama albo gorsza). Dlaczego sugerujecie autorce by przejela sposob myslenia tesciowej? Nie kazdy jest tak polaczkowato tepy jak wy i bedzie przebywal z falszywcami bo to rodzina i tak trzeba. Nic nie trzeba, a historia autorki po raz kolejny udowadnia ze z rodzina to sie na zdjeciach jedynie dobrze wychodzi. Ach to glupie mniemanie ze jak rodzina, to trzeba zamiesc pewne sprawy pod dywan i latac na kawki. A fige prawda!! Ciekawe, czy jakby wasze kolezanki, znajome, okazaly sie falszywe to byscie nadal z nimi kontakt utrzymywaly. Hipokryzja ktorej nienawidze to polskie wybaczanie rodzinie (i nie mowie tu o mezu czy dziecku albo swoich rodzicach bo to sa najblizsi) tego, czego w zyciu obcym byscie nie odpuscily! Glupie babiszcza, po co autorka ma sie zmuszac do kontaktow z tak falszywymi hienami? obie siebie warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×