Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niegrzeczna 5 latka

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam problem z córka. Chodzi do przedszkola od września pierwszy raz i na początku było w miarę dobrze natomiast od jakiegoś czasu jest okropna. W przedszkolu nie słucha się wcale, nie wykonuje poleceń nauczycieli, bije i dokucza innym dzieciom. W domu jest podobnie. Mówię do niej coś proszę o coś a ona nie robi tego, ucieka chowa się pod stolik za łóżko itd. Mówię idziemy do łazienki się myć to pójdziemy a ona nagle ucieka i się chowa a ja proszę wyjdź chodź nic . W końcu tracę cierpliwość i krzyczę na nią, czasem ją szturchne jak już mi ciśnienie podniesie. Nie chce tego robić ale już nie mam do niej słów. Często słyszę ze jestem głupia itd co ja mam robić? Mąż mówi że jej za bardzo pobłażamy we wszystkim bo faktycznie często jej ustępuje. Dodam że jestem w 9 mc ciąży i mam serdecznie dość. Mam ochotę ja czasem uderzyć czy ja jestem normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam, ze piszesz o 2 latce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jej ustępujesz to masz odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna jesteś, bo każda matka czasem piany dostaje, taki los :P Problem w tym, że niekoniecznie takie zachowanie wynika tylko z waszych błędów wychowawczych - bo w przedszkolu byłoby inaczej. Dzieci doskonale wiedzą na ile mogą sobie pozwolić, i zazwyczaj te, które w domu świrują pod okiem przedszkolanek są zupełnie inne. Może dziecko tak odreagowuje zmiany w życiu? za chwilę pojawi się rodzeństwo, w przedszkolu najwyraźniej też nie czuje się komfortowo - i reaguje agresją. Czy w przedszkolu jest psycholog? jeśli nie - to poszłabym prywatnie. A na co dzień - dużo uwagi ale też konsekwencja, bo z dwójką sobie nie poradzisz przy takich wiatrach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
źle robisz, że ją szturchasz ona by może specjalnie to wszystko robi - bo wie, że wyprowadza Cię takie zachowanie z równowagi wiem, że może być ciężko ale spróbuj np 2 razy ją zawołać a jak nie to SPOKOJNIE ją łapiesz, nie reagując na wrzaski, bicia itp i stawiasz do kąta na 5 minut tym sposobem nauczysz ją, że takim zachowaniem tylko sobie szkodzi i poniesie karę pierwsze próby będą ciężkie, ale wytrwałości - to zaowocuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie słucha się" czyli nie słucha sama siebie? Chyba spałaś na lekcjach polskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech maz cos wymysli i zrobi z nia a nie tylko ogranicza sie do zapladniania. Jestes w ciazy nie denerwuj sie nie dzwigaj jej nie podnos. Niech stary ja wezmie w obroty i wprowadzi dyscypline.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Błędem było oddanie jej do przedszkola jak zaszłaś w ciaze. Myśle ze jej zachowanie jest spowodowane tym ze za chwile pojawi sie " rywal" i ona teraz chce zwrócić na siebie uwagę. Zamiast szturchac ja i krzyczeć "olej" co możesz i zachęć ja do przygotowań pokoju czy wyprawki dla rodzeństwa. Powtarzaj jak najczęściej ze ja kochasz i cieszysz sie ze ja masz, ze bedzie Ci pomagać przy dziecku itp. Nic jej sie nie stanie jak pójdzie spac bez kąpieli itp aczkolwiek mów jej ze jest to nie fajne bo przecież ona teraz powinna dawać dobry przykład maleństwu itp. Nie mam za wiele czasu na rozpisywanie sie ale mam nadzieje ze zrozumiesz o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×