Bunt 12 latki już nawet nie chodzi do szkoły zrobilismy jej wakacje

Ale ciagle ma pretensje, jak nie dostanie czegoś to krzyczy, płacze, rzuca się na ziemię....Ostatni raz w szkole była 29 maja powiedziała że ona chce wakacji, wiec uznalismy ze lpiej aby je dostala i ma. Kiedy przejdzie jej ten okres buntu?

Chyba sobie jaja robisz.

to teraz nie stekaj jak na to pozwalasz

Moj się zaczął jak miałam 13 i szybko skończył. Dostałam lanie pare razy, dotkliwe kary, zakaz wychodzenia z domu i szybko mi przeszło. Dobrze, że rodzice to szybko zareagowali i na wiele nie pozwalali, bo potem bym nie wyszła pewnie na ludzi tylko miała już dzieci nastolatki i siedziała na zasiłku. A tak mam ukończone studia, roczne dziecko i dobrą pracę.

Masz dziecko takie, jakie sobie wychowałaś. Teraz grzecznie zapytaj, czy zamierza wrócić do szkoły od września, czy zakończyła edukację i czy ewentualnie nie podnieść jej kieszonkowego, bo skoro siedzi w domu, na dużo czasu to i wydatki może mieć większe. Znasz metodę kija i marchewki? Radzę spróbować.

Ostatnio same tylko prowa na tym dziale

Może się nigdy nie skończyć jeśli jej nie zdyscyplinujecie. Nie chce iść do szkoły - każcie jej. Jak czegoś chce a wy nie - postawcie na swoim. Proponuje lanie. Na początek np. 30 pasów i za każdym razem kiedy coś wymusza - kolejne. Ja tak wychowuje 5 dzieci (8 - 14 lat).