Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Obowiązki domowe męża

Polecane posty

Gość gość

Mąż rano odprowadza jedno z dzieci do szkoły bo ma po drodze do pracy, ja drugie do przedszkola, starsze ze szkoły odbieram ja a młodsze raz ja raz mąż. Ogólnie mąż ma takie obowiązki: Wynosi śmierci, czasem pozmywa, czasem zrobi kasze dla syna, (czasem czyli raz-dwa razy w tygodniu) ścieli łóżka i w sezonie jesienno-zimowym palenie w piecu. Czasem pobawi się z dziećmi, i od czasu do czasu wykąpie małego. Mąż też ciągle sprząta zabawki po dzieciach ale tylko dlatego że mu przeszkadzają, dzieci zaraz znów się nimi bawią i tak w kółko. Cała reszta jest w moim obowiązku i zawsze wszystko robię, nie lenie się. Mój mąż ciągle na mnie narzeka że on musi tyle robić i według niego to jest ,, Robienie wszystkiego w domu" jest mi przykro bo on nie widzi tego co robię ją, czy za dużo wymagam od niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oglos tygodniowy strajk i wtedy okaze sie, jak nalezy jeszcze podzielic sie praniem, sprzataniem, gotowaniem i zakupami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, teraz nie pracuje, jestem w 17tc i mam niestety wrodzoną krótką szyjkę macicy, lekarz kazał mi się oszczędzać ale mój mąż tego nie rozumie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty z trzecim w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W naszym rejonie nikt nie powie że rodzina z trójką dzieci jest wielodzietna:-) jesteśmy góralami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nic nie robi, pracuje I pomaga. Nie to co ty bezrobotny tytan pracy, zalatana od rana do nocy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jecz, Ze Ci nie pomaga, Bo przy nastepnym tez nie Bedzie, wiec bez sensu Za rozmowa. Jessie widze, Ze maz Malo pomaga, To wiadomo Ze nie zdecydowalabym sie na dodatkowe dziecko, Bo niestety ale wiekszosc obowiazkow musisz Ty wykonac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie brzmiało innaczej, ktoś powinien wrócić do podstawówki na język polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw go do pionu! Leń jest i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi sie wydaje ze niech nie jeczy tylko jak mu cos nie pasi to d**e niech zadziera i robi. Moj tez tak jeczy dziadzisko to mu mowie wtedy sp/ier/dalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×