15 miesieczne dziecko nie chodzi

Mamusie moja cora ma 15 miesiecy i o samodzielnym chodzeniu nie mysli nawet.Raczkuje super od 10 mca.Wstaje sama przy meblach i chodzi przy nich.Trzymana za 2 rece przestawia nogi ale rownowagi nie lapie.Sama nie ustoi ani chwili.Czekac czy szukac pomocy?

Raczkuje, wstaje sama - jest dobrze, nie każde dziecko na rok chodzi. Nie przejmuj się, nauczy się na dniach, a do wakacji to już na pewno.

Autorko, gdybym Ci opisała jak późno zaczynał robić wszystko moj chłopak, to byś pomyślała, ze jest upośledzony. Widać córka ma takie swoje tempo. Teraz takie popieprzone czasy, ze cokolwiek zaniepokoi matkę, to zaraz każdy radzi badanie pod katem autyzmu, aspergera itp:/

Tu autorka akurat o autyzmie nie myslalam bo nie widze podstaw.Ale martwie sie.Mam starsze dziecko i mimo ze jest ono niepelnosprawne to w tym wieku juz chodzilo.U corki wykluczono chorobe,ktora jest u starszego.

To był taki przykład tylko z tym autyzmem, chyba wiesz co miałam na myśli. Moze mała ma jeszcze taki lek przed chodzeniem bez podpory i czuje sie pewniej przy meblach niz trzymana za ręce, bo meble twarde to i moze pewnie sie na nich oprzeć i przerzucić ciężar ciała. Nie martw sie, tez myśle, ze niedługo bedzie juz samodzielnie śmigać:) PS przykro mi, ze masz niepełnosprawne dzieciątko:(

Ma czas do 18 mca

Ma czas do 20 miesiaca. Mi sie wydaje, ze nie ma odwagi skoro chodzi przy meblach to nic zlego sie nie dzieje. Zapytajcie jeszcze lekarza czasen trzeba powtorzyc badanie stawow biodrowych

Tu autorka dziekuje.A czemu do 18 czerwca ma czas?Nie rozumiem?

Miesiąca a nie czerwca

Ma czas do 18 miesiąca życia

Autorko jak prowadzisz ja za ręce to dajesz jej do trzymania same palce? Jak tak to jej zabierz po ptostu raz drugi trzeci i utrzyma w koncu równowagę. Ma jeszcze 3miesiace. Jak chodzi przy meblach to bym sie nie martwila.

Tu autorka .Za same palce nie ruszy.Probowalam tez za jedna reke ale nie ma szans.Giba ja na wszystkie strony i nie ruszy.

Moja córeczka w tym wieku zaczynała raczkować, pierwszy kroczek postawiła po 18 miesiącu. Teraz ma prawie 6latek i jest zdrową i piękną małą księżniczką:-)

Moj synek zaczal chodzic gdy mial 16 miesiecy, obecnie trzylatek sam jezdzi na rowerku, wspina sie, liczy do 10 Po angielsku. Tez sie martwilam ale jezeli dziecko robi postepy w swoim tempie to trzeba wyluzowac. Pozdrawiam

Moja córka ma 16 miesięcy i dopiero kilka dni temu zaczęła chodzić. Wcześnie, tak jak Twoja, raczkowała i chodziła przy meblach. Babcie już dramatyzowały, że "łolaboga, jeszcze nie chodzi, idź z nią do lekarza." Ale ja cierpliwie czekałam i się doczekałam. Nie pozwoliłam na kupienie chodzika, walczyłam z próbami prowadzania jej na siłę za rączki czy pod pachy. Zaczęła chodzić z dnia na dzień.

Dodam jeszcze: daj jej czas. Nie prowadzaj jej za ręce, zwłaszcza uniesione do góry, bo możesz tylko spieprzyć jej kręgosłup, a nauki chodzenia i tak w ten sposób nie przyspieszysz. Będzie gotowa, to sama pójdzie, tak jak moja.

Kup jej popychacz jakiś kolorowy i bedzie dobrze :-) mój jeden bliźniak śmigał jak miał 13 mc a drugi chodził za nim z tym popychaczem i nagle jak puścił i poszedł (byliśmy na spacerze i robaki go zainteresowały) to po 2-3 dniach juz ładnie chodził. Mówimy na niego cykor bo strasznie sie boi nowości :-)

Moj ruszyl majac 17 miesiecy

Moja miala 16 miesiecy :-) Moj tata ponoc 2 lata

Mój ma 14 i pół i dopiero też zaczyna. Tylko że chodzi z rączkami uniesionymi do góry bo widocznie równowagę w ten sposób łapie. Wygląda to trochę komicznie ale nauczyć się jakoś musi.

Moja córka zaczęła sama chodzić jak miala skończone 16 miesiecy. Raczkowac zaczela na 11 miesiecy. Autorko spokojnie dziecko ma czas do 18 miesiąca. Ja tez sie stresowalam a właściwie to otoczenie cos ciagle insynuowalo,ze z mala jest cos nie tak.

Moja zaczynala przy meblach chodzic utrzymywac rownowage w 13msc w 14 ladnie chodzila i biegala. Wiec cierpliwosci. Chwila i ruszy sama. Moja chodzila przu meblach scianie ale gdy zobaczyla reklamowke z zakupami a nie miala czego sie zlapac puscila sie i chwiejnym krokiem poszla sama.. moze po prostu pokaz jej cos w odleglosci jak juz idzie przy meblach moze akurat pusci sie i pojdzie.

Moja w miarę chodziła na 1,5 roczku, w 15 mc to też przy meblach

Moja córka nie pełzała ani nie raczkowała. Jak miała 15 miesięcy, to musiałam ją podtrzymywać pod pachami, bo nawet stać stabilnie nie potrafiła. Przy meblach zaczęła chodzić, jak miała 19 miesięcy, potem pokonywała krótkie trasy, ale trzymała mnie za palec. Jak próbowałam w trakcie chodzenia zabrać jej ten palec, to natychmiast się zatrzymywała i nie szła dalej. W pełni samodzielnie zaczęła chodzić jak miała 2 lata. Ja bardzo przezywalam, że nie chodzi. Byłam u ortopedy, rehabilitanta i neurologa. Wszyscy mi mówili, że nie ma medycznych przeciwwskazań, żeby chodziła sama. Z perspektywy czasu myślę, ze po prostu brakowało jej odwagi. Ale wtedy nie było mi do śmiechu, zwłaszcza jak wszystkie ciocie, kuzynki, sąsiadki pytały czy już chodzi. Jak mówiłam, że jeszcze nie, to zawsze słyszałam teksty w stylu "mój, moja to w tym wieku to już sam chodził". Dziś córka ma 7 lat i jest bardzo żywiołowa, biega, skacze itp.

Moja ma 13 miesięcy i nie raczkuje, sama nie stanie, a o chodzeniu już nie mówię. Jakieś 2 tygodnie temu zaczęła sama siadać. Po urodzeniu stwierdzono u niej asymetrię i wzmożone napięcie. Rehabilituję ją z tego powodu od ponad 10 miesięcy, ale efektów nie widzę. Sama siebie przekonuję, że ma swój czas.

Mialam podobna sytuacje z moja corka, poszlam do dobrej rehabilitantki, znającej sie na terapii dzieci i coz....zachecam drogie mamy.taka wizyta kosztuje w moim miescie 60 zl, a dowoedzialam sie co robic by dziecko zachecic do chodzenia.

Podobno od pierwszego samodzielnego wstania do pierwszego samidzielnego kroku mija 3 miesiace wiec jeszcze ma czas

20:37 a powiesz jak zachęcić dziecko do chodzenia?

moja cora miala 14 mc skonczone kiedy postawila swoj pierwszy, samodzielny krok:) wczesniej oczywiscie brykala przy meblach, ale sama za nic w swiecie...wiec kupilam jej pchacz, bo wiecznie wisiala mi na nodze (jako podpora)hehe i...po tygodniu dreptala juz sama :) za to syn mial 10mc i zaczal podreptywac sam, teraz ma rok i lata jak helikopter, ale...roznica jest taka, ze nabil sobie zdecydowanie wiecej siniakow i guzow przy nauce chodzenia, niz starsza corka...zaczal wczesnie, ale bardzo nieporadnie, corka pozniej, ale szybciej zatrybila co robic zeby sie nie wywalic ;) kazde dziecko inne...wiec spokojnie autorko:) powodzenia i duzo spokoju zycze :)

Może jest to problem natury neurologicznej? Na Twoim miejscu poszłabym z dzieckiem do odpowiedniego lekarza. Z moim chodziłam do http://neurologprzygodzice.pl/ , to dobry gabinet.