Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Róża87

stres na początku ciąży

Polecane posty

Gość Róża87

Witajcie Kochane. Jestem w 6 tygodniu ciąży, niestety od samego początku byłam narażona na różnorakie stresy w pracy + doszły też stresy związane z wypatrywaniem ciąży (wiecie jak to jest). Niestety na początku tygodnia miałam niezwykle stresującą sytuację w pracy (konflikt personalny ze wspólniczką) do tego stopnia, że wróciłam do domu cała roztrzęsiona, w nocy oka nie zmrużyłam, do dziś czuję się fatalnie. Naprawdę tamta noc była koszmarna, na pewno hormony stresu nieźle podskoczyły. Dziś znów przeszła duży stres w ciągu dnia, byłam zestresowana jak bym czekała na ważny egzamin... I teraz STRASZNIE się zamartwiam, że mogło to zaszkodzić dziecku bo przecież od 5 tygodnia kształtuje się mózg. Boję się też, że mogło dojść do najgorszego... Niestety moja nerwowa sytuacja nie unormowała się i podejrzewam, że będę jeszcze narażona na odczuwanie zwiększonego stresu. Bardzo proszę o słowa otuchy :( Najlepiej od mam zdrowych dzieci, które też przechodziły stres na początkach ciąży. Lęk o zdrowie dziecka nie daje mi spokoju i podejrzewam, że dziś znów nie zasnę zamartwiając się.... Błagam o słowa wsparcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pociesze Cię,ja ogólnie mam bardzo wybuchowy charakter A w ciąży irytowalo dosłownie wszystko ( szczególnie tesciowa) ,miałam kilka spięć z nią,pracowałam do 8 miesiąca ciąży,a też mam stresujacą pracę,po prostu czasem wróć do domu,zrób ze kakao albo dobrą herbatkę połóż się z nogami w górze,i pełen relaks,spacery mi bardzo pomagaly się uspokoić,dobrą książką,urodziłam zdrową córeczkę 4,5 kg okaz zdrowia,w niedzielę kończy rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic się nie stało, nie martw się już. Jeśli w pracy jesteś narażona na duży stres to poproś lekarza o L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co koleżanka wyżej radzę,spacer,czytanie,kino z mężem,też miałam pełno stresów A 2 dzieci zdrowa,głowa do góry autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Róża87
Dzięki dziewczyny. Niestety nie poproszę o L4 bo prowadzę własną działalność i nie jest to takie proste :( Teraz się mega martwię bo dziś zmniejszył mi się ból piersi, który towarzyszył mi od kilku tygodni i boję się, że doszło do poronienia przez te głupie stresy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ból piersi u mnie nie był stały, raz bolały bardzo a na drugi dzień w ogóle i to w trzech ciążach:-) możesz sobie pozwolić na melisę, mi lekarz nakazał wręcz pić dwa razy dziennie:-) mam nerwicę lękową i uwierz że bardzo ciężko bywało, zdarzały się ataki paniki ale już jest dobrze. Faktem jest natomiast że moje dzieci miały kolki co przepowiedział mi gin już w pierwszej ciąży że ma to niby związek z moim stresem ale kolki minęły a dzieci zdrowe i piękne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jednego dnia piersi bolały strasznie A kolejnego w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Róża87
A myślicie, że jeśli nie mam żadnych plamień ani krwawienia to do poronienia nie doszło? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze stres ma wpływ na ciąże. Na kazdym etapie ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×