Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego ludzie kiedyś chodzili elegancko ubrani

Polecane posty

Gość gość

a teraz już nigdzie tak nie ma. Np. w filmie Malena oni wszyscy w tych faszystowskich Włoszech mieli garniturki, a kobiety sukienki i obcasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No starsi ludzie marynarki kapelusze lub jakieś czapki. Eleganckie buty.kiedys. teraz to już nawet starsi od tego powoli odchodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było tak kiedyś.... Mój ojciec prywatny przedsiębiorca codziennie ubierał garnitur koszule i krawat.... Miał tej garderoby mnóstwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ludzie nie lubią faszyzmu i jak nie muszą się stroić jak idioci to tego nie robią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę mi tego brakuje. Kiedyś mężczyzna elegancko się nosił na spotkana z kobietą, teraz to i w dresie przyjdzie... Ja wciąż chodzę elegancko, nie wyobrażam sobie wyjść do ludzi jak na jogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to twój problem :) Ja nigdy nie ubieram się elegancko, nienawidzę tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kto ci broni się tak ubierać? chcesz to się ubieraj elegancko. Dzisiaj każdy się nosi jak chce. Eleganckie ubrania są zwykle niewygodne, więc nie wymuszaj od nikogo chodzenia w garniturach czy na obcasach. Komfort się przede wszystkim liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc zawadiaka
gość dziś Trochę mi tego brakuje. Kiedyś mężczyzna elegancko się nosił na spotkana z kobietą, teraz to i w dresie przyjdzie... x On w dresie, a ona w leginsach, trampkach i t-shirt'cie. No, pozmieniało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż zawsze ale to zawsze nosi marynarkę, no chyba że plaża albo spacer. Ale do pracy, sklepu, lekarza, zawsze marynarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo panował konserwatyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie lubię takiego sztywniactwa, z reszta do mnie nie pasuje. Oczywiście staram się ubrac stosownie do okoliczności, ale poniewaz nawet w pracy nie mam dress codu, więc na obcasachnie chodze prawie wcale. Za to mam zdrowe stopy bez haluksów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Trochę mi tego brakuje. Kiedyś mężczyzna elegancko się nosił na spotkana z kobietą, teraz to i w dresie przyjdzie... Ja wciąż chodzę elegancko, nie wyobrażam sobie wyjść do ludzi jak na jogę. xxx no to robisz to niepotrzebnie, bo ludzie mają w d***e czy masz na sobie sukienkę czy dresy i t-shirt. Nikogo to kompletnie nie obchodzi. Należy się ubierać stosownie do okoliczności i okazji, wiadomo że na obiad w eleganckiej restauracji czy na wesele zaklada się sukienki i obcasy, ale jednak ta sama elegancka sukienka i obcasy na zakupach w Lidlu czy na spacerze po mieście wyglądają po prostu śmiesznie. Po to jest taka rożnorodność ubrań, żeby wybrać na każdą okazję coś stosownego. Trzeba mieć wyczucie. I ubieramy się dla siebie, a nie dla ludzi do których wychodzimy, bo na szczęście dzisiaj nikogo już nie obchodzi w co się kto ubiera ;) i Twojemu rozmowcy wszystko jedno czy masz sukienkę, czy spodnie od jogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam lekkie uprzedzenie do osób które zawsze są eleganckie, zdaje sobie z tego sprawę i staram się nie oceniać ich na tej podstawie...ale każda taka osoba którą poznałam była jakas dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Były przyjęte standardy ubioru i koloru. Facet miał być schludny i męski a nie c***a w rurkach i koczku na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sztywniactwa też nie lubię, ale dzisiejsza moda jest gorsza. Moda na niechlujstwo, niedbalstwo i wulgarność. Rozciągnięte koszule, podarte spodnie, nieład na głowie. Jak prostytutki i kryminaliści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie się ta moda bardzo podoba - uwbielbiam rzeczy z dzurami, a włosy mam ułożone tylko jak pada i mi przyklapną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko zalezy od kultury czlowieka. Inteligentny czlowiek nie zalozy dresu by wyjsc na miasto czy do kawiarni. Dzisiaj jest po prostu buractwo i tyle. Kazda sytuacja wymaga stosownego ubioru. Za kazdym razem przystosowywuje swoj ubioradekwatnie do sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy macie z tymi kawiarniami? tam ludzie chodzą po pracy, podczas spaceru...po bieganiu. sama nigdy nie chodzę z dresie, ale nie dziwi mnie widok osoby w spodniach dresowych pijącej kawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam kiedyś taką sytuację, randka w ciemno, wystroiłam sie w ładną sukienkę, czółenka, skromnie ale elegancko bardzo, a on przyszedł w szortach, klapkach japonkach i koszulce bokserce z siateczką (sic!) Zamówiliśmy kawę, napiłam się łyka....i....Poszłam niby do toalety i zwiałam tylnym wejściem :D koleżanka sie na mnie śmiertelnie obraziła bo to był jej brat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolezanka pewnie odnosila sie do starych regul dobrego zachowania: dres tylko do uprawiania sportu, makijaz wieczorowy i stroj wieczorowy, zlota bizuteria poza pierscionkiem zareczynowym obraczka tez, wielkie dekolty, legginsy, buty pow. 7cm nosza tylko prostytutki tak kiedys bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś było wiele głupich zasad, chyba nie ma po co do nich wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bożena co to za kobieta co nie nosi szpilek na codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodatkowo większość żyła w niesamowitej biedzie jak na obecne standarty i na ubrania trzeba było bardzo dużo wydać. Nie każdego na buty było stać więc na ubiór zwracano dużą uwagę i bardzo dbano o niego. Teraz to powszednia rzecz o dużo mniejszym znaczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponieważ dawniej były elity i ćwoki wzorowały się na elitach. Obecnie, by "wejść" do tzw. "elit", trzeba się stać ostatnim ćwokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To wszystko zalezy od kultury czlowieka. Inteligentny czlowiek nie zalozy dresu by wyjsc na miasto czy do kawiarni. Dzisiaj jest po prostu buractwo i tyle. xxx buractwem to jest obgadywanie ubioru innych ludzi :D nie wiesz co robił ten człowiek w dresach przed przyjściem do kawiarni. Może biegal, może był na siłowni, a może wnosił na 15 piętro meble koleżance z pracy. Miał specjalnie wracać do domu i się przebierać, zeby nie obrazić twojego majestatu dresami? :O buractwo i brak kultury to nie są dresy w miejscu publicznym, tylko obgadywanie i ocenianie ludzi na podstawie ich stroju :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę, ze dla co niektórych tutaj wyjście do kawiarni czy na spacer jest wydarzeniem życia i wielką atrakcją, skoro ubierają się tam jak na wesele albo rozmowę kwalfikacyjną :D nie wiedziałam, że kawa z koleżanką czy w samotności wymaga aż takiej oprawy i oficjalnego stroju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beznadziejne to bylo. Teraz jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też uważam, że teraz jest lepiej, większa swoboda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwa elegancja jest swobodna i wygodna, większość tego nie rozumie i uważa, że elegancja do uliz i sztywniactwo. Jak ktoś wygląda sztucznie i nienaturalnie to nie jest elegancki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to podaj przykład tej wygodnej elegancji. Jeżeli w czymś nie będzie wygodnie siedziało mi się na trawie to jest sztywne i niewygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×