Dlaczego ludzie kiedyś chodzili elegancko ubrani

Nie wszystko co wygodne musi być banalne i nijakie. Można założyć sukienkę chyba, że zamierzasz szurać dupą po trawie.

ale jaka sukienka jest dla ciebie elegancka?

Też mi się podobają eleganckie rzeczy. Teraz już się tak nie nosi niestety, tak jak w filmach: "Noce i dnie", "Znachor", "Trędowata". Bardzo podobają mi się te śliczne sukieneczki. Takich już nie ma ale mam kilka bardzo ładnych i latem je noszę. Od razu się lepiej wygląda, szczupło, zwiewnie i kobieco.

Ja uwielbiam suknie z lat 30, te piórka i pelerynki z futerka, papierośnice, to było boskie. Zauważyłam, że obecne trendy szukają w tamtych czasach inspiracji. Bardzo dobrze, należy wracać do tego co piękne.

Lubię niezbyt opięte na torsie, na ramiaczkach, z rekawami lub z odsłonietymi ramionami, lekko rozkloszowane na dole, lub ołowkowate albo asymetryczne. Kolory spokojne, czerń, srebrny, cielisty, kolor wina.

ja uważam że najważniejszy jest ubiór dostosowany do okolicznosci. i troche beka iść w szpilkach i sukience jak na wesele do osiedlowego warzywniaka pomożesz? http://f.kafeteria.pl/temat/f1/nie-moge-zapomniec-o-tym-ze-ojciec-mial-kochanke-p_6790969

Kiedyś były porządne ubrania, szyte z porządnych trwałych materiałów a więc i cena była "porządna" . Kupno ubrania to był wydatek i każdy szanował to co miał. A dziś ? zalewa nasz tania , chińska " plastikowa" odzież. Wystarczy się rozejrzeć. Chodzą w szmatach za dużych albo za małych. Krój jak "miech" na ziemniaki. Kolory jak papugi a o wzorach nie wspomnę -bluzka w kwiatki, gacie w łatki.

Dla mnie generalnie w ubiorze chodzi o to by wyglądać czysto, odpowiednio dobrane kolory, ubiór ma maskować ponad to niedoskonałości sylwetki, przykładowo: skrzywienie kregosłupa, (z ktorym juz nic nie da sie zrobic bo operacja jest zbyt ryzykowna), krzywe nogi, wystający brzuch. Ubiór nie może za duzo odkrywać, bo dla mnie to juz jest dyskomfort, tworzę duży dystans miedzy mną a światem zewnętrznym bo nie czuje sie bezpieczna gdzieś w głębi siebie. Inaczej nosi sie człowiek pewny siebie a inaczej taki, który nie ma zbyt wysokiej samooceny i nie chodzi tutaj o to czy ktos jest otyły czy chudy,itd

"Poszłam niby do toalety i zwiałam tylnym wejściem" x No tak, to jest bardzo kulturalne, na randkę ładnie ubrana, ale zachowanie buraczki. X Kiedyś ludzie się ubierali elegancko, wszystko się zaczęło psuć od czasów hipisów, kiedy modne zaczęły być pedalskie dzwony dla facetów.

najpierw hipisi zaczęli niechlujnie wyglądać - za duże łachy, porozciągane, dziurawe, kobiety nałożyły gacie. jeszcze w latach 60-tych kobiety chodziły w sukienkach, a faceci w koszulach i eleganckich portkach i butach.

x No tak, to jest bardzo kulturalne, na randkę ładnie ubrana, ale zachowanie buraczki. X To jest zachowanie damy, nie marnuje się czasu dla kogoś kto cię nie szanuje. A moda hipisowska też może być elegancka, np zwiewne sukienki z koronki, korale, naszyjniki, ażurowe chusty

To mogła powiedzieć mu, że kończy randkę, bo jej nie przypadł do gustu, a nie spierdzielić i zostawić faceta na lodzie bez wyjaśnien. Jeśli ją popierasz to też jesteś prostakiem/czką. A spodnie nigdy nie były eleganckie na kobiecie, bo to ubiór męski.

w tych ażurowych chustach taplaj się w błocie na koncercie :D Ja lubię modę punkową/rockową, elegancja mi się nie podoba

zachowanie damy bo zostawiła kolesia jak psa ale guuupie jestescie ,taka sytuacja jest w porządku tylko gdy koles powie ze zaraz jedziecie do niego bo on się nie bawi w d**erele i boisz się ze to psychopata,ucieczka bo miał koszulke w siatke jest chamowata,ale w sumie mnie nie dziwi bo pelno głupich niun

Ty bys mu pewnie dała d**y od razu i zrobiła loda za to, że w ogóle przyszedł. Typowe Poleczki, głupie, naiwne i nie szanujace się. Facet się kompletnie nie wysilił, dał wyraz pogardzie i lekceważeniu.

nie, po prostu nie miał takiego spięcia pośladków jak to dziewuszysko które chamsko wyszło bez płacenia :)

Tak frajerze, bo ona ma obowiazek się odwalić żeby pan i wladca miał sie czym popisac przed kumplami, patrzcie, ni nie robię a takie doopy na mnie lecą. Teraz odwróc sytuację, on się postarał a ona przyszła w klapkach, podkoszulku i bez makijażu.

i gdyby facet zostawił ją z rachunkiem za niedpitą herbatę i zwiał bez wyjaśnienia to byłabyś wielce obrażona. Przy okazji - jestem kobietą i mnie też obrzydziło zachowanie tej siksy

Randki nie są zobowiazujace idiotko. Nie ma obowiazku dotrzymywać mu towarzystwa tylko dlatego, że się kawka zmarnuje. W ogóle powinna mu się zrewanżować za ten hojny gest i być jego materacem

Nie, powinna powiedzieć, że wychodzi i zapłacić za siebie...dama od siedmiu boleści

Właśnie dobrze zrobiła że nic nie powiedziała. To nie ona się powinna tłumaczyć i wyjaśniać. Traktujecie facetów jak by byli dziećmi. Jakby z nim posiedziała, po tym jak ją zlekceważył to by sobie pomyślał, że chce seksu i sam przestałby ją szanować. Macie wyżarte mózgi? W ten sposób uczycie facetów chamstwa, ignorancji, lenistwa i jeszcze bawicie się w psycholożki od siedmiu boleści.

co ty masz z tym seksem? facet przyszedł na kawę, nawet nie jest powiedziane, że mu się podobała. Po prostu zachowała się chamsko wychodząc bez słowa i płacenia. Trzeba być ze strasznych nizin społecznych żeby tak się zachować.

w obcisłych leginsach do kościoła, to jest dopiero moda !

Niestety ty jestes z nizin, skoro nie rozumiesz, że spotkanie towarzuskie, randka, nawet najbardziej niezobowiazujaca wymaga pewnej formalności. Jak już nie chciał przychodzić w marynarce to mogł chociaż koszulę włożyc i normalne buty.

Facet jej zaoferował kompletny zlew. Bo skoro nie chce mu się ubrać to raczej nie zamierza być partnerem, a już tym bardziej mężem i ojcem. Po prostu chciał p*****ać bez wysiłku.

21.39 nie,po prostu skończę wcześniej spotkanie ale nie ucieknę jak nawiedzony tchórz,poza tym mam spory dystans do szmatek ciuchów norm itd. co nie znaczy ze nie zauważę klasy

Wygląd to jest forma komunikatu. On jej bez słów zakomunikował, że ma ją w d***e i nie powinna na niego liczyć.

pewnie po prostu nie chciała płacić to wymyśliła, że jej klapki przeszkadzają

ale o mojej klasie nie decyduje zachowanie innych:-) więc np. nie zmienię się w świnię by się dopasować do otoczenia

Pewnie, że nie chciała płacić bo nawet chyba nic nie zdążył zamówić. Na pierwszej randce płaci mężczyzna, a jeśli ona się będzie upierać, że zapłaci on powinien jej zaproponować, że na następnej randce będzie miała okazję. Poza tym ze sknerami, którzy skapią na kawę nie umówi się żadna dama. Co to za facet, z którym nie będzie miała żadnych rozrywek, prócz oczywiście seksu z brudasem?