Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

I znow przez brak samochodu bede siedziec w domu

Polecane posty

Gość gość
zaplanujcie sobie wyjazd na weekend nie majac samochodu.zobaczycie jak to jest. majac samochod i o 20 mozesz wrocic. a bez niego czasami pol niedzieli w podrozy bo 2 przesiadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ręce opadają, czytając co piszesz, dochodzę do wniosku, że Ty poprostu uwielbiasz jeczec i szukac dziury w całym, szkoda dnia na ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
madre bo macie samochod a ja nie.Jakbvysmy pojechali razem to w powie imprezy trzeba bylo by wraccac. i zabierac dziecku zabawe. to wole aby pojechali z kims samochodem. a wiem ze tamci maja zostac do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madre bo mamy samochod? Ja jakos 30 lat jezdze gdzie chce BEZ SAMOCHODU. Umiem sobie wszystko zalatwic. A na jesien robie prawko bo uwazam, ze sie przyda. Astygmatyzm nie przeszkadza w zrobieniu prawka, autorka cos pieprzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo to prowo :D Zdawałam ostatnio - też po kilku latach przerwy od kursu. No jak Twój mąż jest takim super kierowcą, że po 8latach niejeżdzenia zda po paru godzinach jazd, mimo, że za 1 razem nie zdał po całym kursie to gratuluję. Aktualnie zdawalność teorii w większości ośrodków to 50%, a praktyki to 30%. Ja drugi raz kurs wzięłam i udało mi się teraz od razu, po paru godzinach sobie nie wyobrażam. I jak pisałam - nie mam samochodu i nie mam zamiaru mieć, planuje wszystkie podróże pociągami, autobusami, jak jest jakaś niesamowicie ważna sprawa to i zapłacić można komuś i podwiezie (ale póki co nie było nam to potrzebne, raz tylko się orientowaliśmy przy okazji wesela). Ale no dobrze wiedzieć, że dzięki prawu jazdy moje życie teraz się odmieni i wszystko będzie piękne i wspaniałe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez potrafgie sobie poradzic bez samochodu ale w nie ktrych sytaucjach jest bardzo porzebny. tak jak dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płacze i jęki to autorki wdzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mysle ze po paru h zda.Mam na to odlozone pieniadze. w naszej sytaucji samochdo jest bardzo porzebny chcoiazby ze wzgledu na to ze jego rodzice mieszkaja 150 km od nas na wsi. i taka wycieczka trwa z 2 przesiadkami 6 godzin w 1 strone.W niedziele juz o 12 musi jechac bo potem jest problem z powrotem.a kolejny pociag mamy po 18 2 godziny jazdy i juz nie mamy czym wrocic po 20.Nie mamy nic do naszego miasta.po ostatni pociag jest ok 19 a bus w niedziele tez cos kolo tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to róbcie oboje to prawo jazdy (nie kituj z tym astygmatyzmem), skoro kasa jest, potrzeba jest to co więcej chcesz? Zrobicie, kupicie auto i będziesz mogła jęczeć o czyms innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samochod daje ci nie zaleznosc jedziesz kiedy chce wracac kiedy chcesz. jak mieszkasz w malym miescie to jest bardzo potrzebne. nie raz sa imprezy plenerwoe koncerty ale wiadomo wszystko odbywa sie wieczorami.pojedziesz tam ale nie ma ja wrocic.Co bede z dzieckiem po nocy szla Raczej. nie. wiec wole siedziec w domu i smecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam ostrosci.nie ma skupienia bo mi sie rozlewa.Jedynie by wade skorygowac musialabym przejsc operacje w prwyatnej klinice koszt cos ok 15000zł. daltego tak cisne meza o to prawko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, czemu piszesz zł a nie PLN? Przecież cały czas piszesz zamiast "godzina" "h" :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale skoro to nie, tamto nie, tak nie, wszystko źle, i jak twierxisz wolisz zostać w domu, to o co Ci chodzi? Mamy Cię żałować i głaskać po główce? Weź się ogarnij dziewczyno , bo Alu bać się tego nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* słuchać się tego nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ona ma dzisiaj lenia i szuka usprawiedliwienia, ze do corki nie pojechala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tylko ja jako mama nie pojechalam.Maz dzownil ze duzo facetow z dziecmi przyjechalo. a mamuski w domu zostaly. Po co sie wypowiadaja osoby ktore maja samochod? Gdybyscie nie mialy to byscie gadaly inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czym mialam pojechac? rowerem czy na piechote isc.Dziciaki szaleja na calego a corka musialaby za maks 30 minut sie zbierac bo bus ostatni odjezdza. i psuc dziecku zabawe jak tam pełno kolezanek. a tak to pojechali sami i wroca wieczorem z rodzicami kolezanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie mogliście pojechać wszyscy busem, a później jedno z rodziców wrociloby też busem bądź pociągiem, a drugie z córką mogliby umówić się z tą rodZiną, z którą właśnie pojechało? Czyli Ty na przykład po występie wrocilabys po występie, a córka z tatą zostałaby do końca. Tak też by Ci nie odpowiadolo? Boże co za gleda. Jak ten facet z Tobą wytrzymuje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za wyjazd rodzinny kiedy 1 musi wracac szybciej? Za 15 minut bus odjezdza- jak bysmy jecfhali szybciej a maja wrocic dopiero cos ok 18-19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko i zawsze potrafie zalatwic na miejscu.Z tym nie ma problemu.Jesli jest jakis wyjazd od jakis 2 lat sobie oduszczam.Meczarnia to dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za wyjazd rodzinny, kiedy z córką jest tylko ojciec? Boże Ty jesteś tragiczna. Otwarcie byś przyznała, że jesteś leniem i wygodnicka i tak Ci dobrze, a dla zasady jeczysz, żeby inni myśleli, że Ci przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
och przestancie jest sporo takich nieporadnych kobitek i nie ma sie co dziwic tutaj maz powinien byc bardziej stanowczy i lepiej zorganizowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on by bezemnie zginal. jechac po to by po 3h wracac i to samemu . dziekuje za takie cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wezcie sobie teraz zorganizujcie wyjazd bez samochodu gdzie dojazd komunikacja publiczna jest utrudniona. tez byscie mialy takie dylematy. Znajomi 1 chcieli pojechac i bez problemu bym sie z nimi zabrala ale cos im wypadlo.Wiec i tak to ja zalatwilam zeby chcoiaz maz pojechal z corka z kims. i wara odemnie. madre d**e samochodem woza. pomyscie logicznie- brak samochodu i wyjazd na wies? i to w niedziele w swieto. duzo ludzi woli samemu jechac niz brac kogos ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wezcie sobie teraz zorganizujcie wyjazd bez samochodu gdzie dojazd komunikacja publiczna jest utrudniona. X Całe życie sobie organizuję takie wyjazdy. W zeszłym tygodniu byłam na golfie w sąsiedniej miejscowości, w niedzielę, pociąg co 3godziny, z pociągu 3km. I jakoś dojechałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo myślę, że ten jej astygmatyzm to bzdura. Dziś są specjalne soczewki nawet by takie wady skorygować, lekarze czasami też wpisują ludziom z wadą wzroku, że jest OK wszystko i ci z kiepskim wzrokiem robią prawa jazdy prędzej czy później. Ogólnie nie uważam by był obowiązek mieć prawo jazdy, ale żenujące jest tak jęczeć zamiast ogarnąć dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są busy, taksówki, pociągi, autobusy. Albo to troll albo jakiś nieudacznik życiowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE MAM SAMOCHODU BRAK WYJAZDOW.to zalezy gdzie mieszkasz. iastatnio tez byla fajna impreza w sasiedniej w miejscowosci.impreza zaczela sie o 17 ostatni bus po 19.i co jechac na 2 h bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My co prawda mamy samochód, ale gdybyśmy byli w Waszej sytuacji to zrobilibysmy tak, że ja z córką pojechałabym samochodem ze znajomymi a mąż busem. Potem mąż by wrócił busem a ja z córką samochodem. Nie rozumiem problemu. Jesteś denerwujacym typem człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dlatego mąż wolał jechać z córką by matka nie psuła jej nastroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×