Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mh199

Jest sens próbować?

Polecane posty

Gość Mh199

Ostatnio w szkole wpadła mi w oko jedna dziewczyna. Chodzę do 1 klasy liceum, ona kończy 2 klasę i jak możecie się domyślić, jest to dziewczyna starsza ode mnie o rok. Problem polega na tym, czy dziewczyna starsza o rok, chciałaby dać szansę młodszemu od niej? Tu mam wątpliwości, które sprawiają, że boję się podjąć ten pierwszy krok. Obawiam się odrzucenia, które dodatkowo mogłoby się rozejść wśród jej, bądź co gorsza, moich znajomych. Stąd moje pytanie, czy najlepiej dać sobie spokój, bo dziewczyny nie lubią w tym wieku młodszych, czy próbować, co może się nie za fajnie skończyć dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie skończyć dla ciebie ? a dla niej to juz sie nie liczy? to lepiej nie próbuj jak jestes egoistą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mh199
Co dla niej się może źle skończyć, że jestem egoistą? Ja jestem potencjalnym przegrańcem, jeśli mi da kosza, nie ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Przecież on pisał o ewentualnym koszu, a co to dla niej będzie krzywda jak zostanie zapytana? A co będzie w dalszej przyszłości, to już inny temat, nie ma tu żadnego egoizmu, normalny problem młodego człeka... A do Ciebie autorze: Nawet jeśli da Ci kosza to co? Co będziesz lamusem? Bo jako jeden z ekstremalnie niewielu w Twojej sytuacji wykażesz się odwagą do wystartowania do starszej? To jest 100% irracjonalny strach, negatywne konsekwencje mogą powstać tylko w Twojej głowie, to nie podstawówka, żeby się z Ciebie śmiali ;p A co do meritum, ludzie na ogół reagują pozytywnie na inicjatywę, powinna być pod wrażeniem to raz, a dwa, że dla niej będzie to miłe, tym bardziej powinna się zgodzić ;) 99% porażek przeżywamy w swojej głowie, co uniemożliwia nam odniesienie sukcesu poza nią. Odwagi chłopie i powodzenia ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rok to nie dużo. Tylko czy ona na pewno nikogo nie ma, albo nie jest w nikim zauroczona? Obserwuj, staraj się być blisko, zaproś na lody (ty płacisz). Spytaj, czy na wspólną wycieczkę na rower by się nie zabrała. Może zaiskrzy. I śpiesz się, bo po wakacjach może nie być już sama, a wakacje tuż tuż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mh199
@żw24, Może coś jest w tym co piszesz, m.in. z tymi wyimaginowanymi porażkami. Nigdy nie miałem dziewczyny, to dlatego też boję się odrzucenia oraz pierwszy raz wystartowanie do dziewczyny, w dodatku starszej o rok, to dość spore wyzwanie ;) Dzięki za odpowiedź, troszkę mi ona dodała pewności siebie, ale teraz muszę się skupić na tym pierwszym kroku, a nie ciągłym przyglądaniu się, z którego wiele nie wynika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mh199
@14:05 To jest też jeden z problemów, o którym nie napisałem, czyli niepewność w tym, czy ona jest zajęta, bądź sama ma kogoś na oku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"99% porażek przeżywamy w swojej głowie, co uniemożliwia nam odniesienie sukcesu poza nią" x Calkowicie się z tym zgadzam. Poza tym co będziesz opowiadać wnukom? Jak NIE poderwałeś jakiejś laski w szkole bo nie miałeś odwagi?:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rok różnicy to żadna różnica więc też żaden argument. Jeśli kochasz działaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem różnica wieku między wami jest wymówką. Nie zakładaj z góry, że się nie uda, tylko podejmij ryzyko. To co możesz zyskać jest tego warte. Pomyśl czym zrobić na niej wrażenie i zdobądź ją :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×