Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Krzysztof123

toksyczny zwiazek

Polecane posty

Gość Krzysztof123

zostac czy odejsc? Jestesmy malzenstwem od 25 lat. Mamy syna 25 i corke 11. Poczatki trudne ale dalismy rade, byla milosc i zaufanie. 15 lat temu wyjechalismy z Polski. Ciezka praca, wychowywanie dzieci, brak pieniedzy. Od kilku lat prowadze firme, finanse poszybowaly w gore, nasz zwiazek w dol. Wyczulem brak milosci i poszanowania ze strony zony. Mniej wiecej raz na miesiac wybucha awantura, powod zawsze sie znajdzie. Zona pochodzi z patologicznej rodziny (rozwod rodzicow, ojciec i brat alkoholicy). Sama nie pije od 20 lat i w kazdym, kto wypije raz w tygodniu kilka piw widzi alkoholika. Ja mam ochote czasami gdzies wyjsc lub wypic piwo w sobote. I to jest najczestszy powod do klotni. Wszyscy nasi znajomi sie odwrocili. Ostatnio postanowila oddac sie Bogu i faktycznie caly swoj wolny czas poswieca dla Niego (Ma go duzo, ponieawz nie pracuje na etacie). Myslalem, ze to cos pomoze lecz jest jeszcze gorzej. Stara sie byc dominujaca w naszym zwiazku i probuje odebrac mi moja meskosc. Czy ktos ma lub mial podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×