Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostawić żonę? Czy zostać dla dobra dziecka?

Polecane posty

Gość gość

Po ślubie było jeszcze ok, po urodzeniu dziecka masakra, zaniedbana , 25 kg nadwagi, nie maluje się, nie ubiera, ciągle w starych legginsach, w domu syf, nic praktycznie nie robi, oprócz oglądania tv i gadania z mamuśka przez tel. I tak od dwóch lat. Przestaliśmy rozmawiać , planować bo i tak robi to co powie mama. Myślę że kocham jej dawny obraz a nie taka jak jest teraz, zmieniła się całkowicie. Boje się że ograniczy mi kontakt z córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie nie dogadujecie od 2 lat to chyba dla dobra dziecka własnie rozstać sie warto. Bo dzieci nie sa łupie i tak wyczują, że coś jest nie tak. A jak teraz jest xle to potem moze byc juz tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz nic do stracenia - wprowadź przemoc domowa. Możliwe że się przestraszy i zacznie być taka jak kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma awantur, jest życie obok siebie, tzn nie ma życia tylko tępe patrzenie w tv, bo jak machlem ręką i wyszłem z domu na koncert, ona oczywiście nie miała ochoty to się wyprowadziła na miesiąc do mamy. Bo ja samą zostawiam a idę się bawić. Zresztą wieczne oskarżenia że ja zdradzam bo z pracy 15 min później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wystarczy się w kimś zakochać, trzeba jeszcze tego kogoś LUBIĆ. Jeśli jej nie lubisz to czekaja cię zmarnowane lata, które ciebie samego pocigna w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem typem faceta który uderza kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się jej lubić, ciągle naburmuszona i nieszczęśliwa, kiedyś ja byłem wiecznie uśmiechnięty a teraz śmieje się czasem w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się bawisz,zostawiasz ja z malym dzieckiem,to choc mamę ma,by nie zostać komletnie sama. Przeciez ona czuje,że jej nie kochasz,to działa w dwie strony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedojrzali do zawierania małżeństwa i zakładania rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się bawię? Przez ostatnie dwa lata niejednokrotnie próbowałem zrobić coś by czoła się kochana, nic to nie dało. A dzieckiem więcej ja się zajmuje, żona przez ten czas jak jestem w pracy, i to też na sztukę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałem ograniczyć dostęp do gotówki by nie wydawała 100 dziennie, nic to nie dało poza tym że wszyscy wokoło myśleli że jest jakiś problem bo pożyczała wszędzie kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko oglada tv, nie maluje sie, nie ubiera chodzi w starych leginsach, do fryzjera, kosmetyczki nie wychodzi, wiec na co wydaje tyle kasy kazdego dnia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie niezaniedbalam mimo, ze po porodzie czulam sie jak samotna matka. Odeszlam bo nie chcialam aby nasze dziecko sluchalo klotni ,wyzwisk. Nawet jego mama bedac kiedys przy klotni zobaczyla jaka ma twarz prawdziwa nawet ja wyzwal. Zbieram sie zostalam sama z dzieckiem zostawil mi wszystkie kredyty. Ale pracuje dam rade. Dwa lata i splace wszystko. Najwazniejsze, ze dziecko ma spokoj i ja tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku czy Ty wiesz co oznacza w j. polskim słowo MASAKRA? Jeżeli używasz takich słów to wcale się nie dziwię, że nie potrafisz rozmawiać z żoną i nie umiesz się dogadać. Sama myśl, która powstała w Twoim umyśle stawiając takie pytanie jak w temacie, świadczy o tym, że nie umiesz kochać. Jesteś niedojrzały psychicznie. Nie powinieneś zakładać rodziny. No i te odpowiedzi gość o wprowadzeniu przemocy fizycznej lub rozbiciu rodziny świadczy o osobach tu piszących i ich celu. Zło działa w ukryciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś <3 :-D jesteś wspaniała i życzę Ci wszystkiego najlepszego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez sam pisales,ze ja zostawiasz sama i idziesz sie bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz poszedłem na koncert, dziecko było u babki , żona też miała iść ale jej się odwidzialo, wyszłem bo miałem dość focha i patrzenia w tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź żonę przytul, ucałuj jak ogląda telewizję zacznij rozmowę i w delikatny sposób powiedź jej jak chcesz by wyglądało wasze życie. Okaż jej więcej czułości i powiedź jak chcesz by ubierała się dla ciebie. Może jak usłyszy to od ciebie zacznie jej się chcieć. Zacznij uprawiać z nią jakiś sport by zrzuciła kilogramy, może jazda na rowerach,basen, taniec lub inny, który oboje lubicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za głupi jest na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyśl tak: 1. nagle:p przybyło ci 25 kg ( aaaaa Lewandowska i inne po tygodniu wyglądają jakby nigdy nie były w ciąży ;) - czujesz się...zgadnij jak, żyć ci się nie chce 2. Opowieści o sielance i cudzie macierzyństwa okazały się być mocno przesadzone :p 3. Twój facet patrzy na ciebie jak na wybryk natury, który niewiadomo skąd znalazł się w jego domu :p 4. I wszystkiemu winny jest ten gość, który jest mężem;) i ojcem ( bez ponoszenia żadnych uszczerbków na ciele i umyśle :p I jak podoba ci się ten obrazek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ona jest DDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona wie ze ci sie nie podoba. Poddala sie. Widzi ze patrzysz na nia jak na kaszalota. Ma wspracie tylkow matce. Jeny czlowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem o jakiej MASAKRZE piszę ten gość... Nikt nagle nie zgrubł 25 kg po porodzie była szczuplejsza niż przed ciążą, zgrubł w ciągu roku. Mało było rozmów? Przytulanek, organizowanych romantycznych wieczorów by było jak dawniej. Próby wyciągania na rower, na siłownię. Nie potrafię kochać? Kocham nadal ale osobę sprzed ślubu, a ta która się stała to zupełnie ktoś inny. Żyje z klonem teściowej, rozmowa to głuchy telefon, yhy yhy yhy a na drugi dzień dokończenie, rozmawiałam o tym z mamą i mama mówi... A to co mówi mama automatycznie staje się jej zdaniem. Kasę wydaje na zachcianki, niepotrzebne rzeczy, ubrania których nie nosi. Ubierz się, po co jak nigdzie nie idę, to wyjdźmy - nie chce mi się. I tak co dnia, Ferdek kiepski w damskim wydaniu. Naprawdę jestem normalnym facetem nie żadnym tyranem, cały czas kombinuję by było dobrze tylko już nie widzę w tym sensu walczyć z wiatrakami. I nie mamy po 20 lat tylko 32 i 35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przytył raczej :) jak Fredek to ja się nie wypowiadam nie ogarniam wątku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś spokojnie zacząłem rozmowę, że mieliśmy mieć cudowną rodzinę, a to co teraz jest beznadziejnie jak tak dalej pójdzie to się rozstaniemy w końcu. I co z tego jej mama sama wychowała dwoje dzieci to i ona sobie poradzi a ja córki nie zobaczę. Wcześniej mówiła że wie jak to jest żyć bez ojca i nigdy do tego nie dopusci a teraz jej wszystko jedno. Myślałem też że może ma jakąś depresję, warto było by iść do specjalisty, na terapię małżeńską, to zaraz tel od teściowej że z córki wariatkę chce zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:21 Nie jest właścicielka córki i może sobie bajki opowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* córka nie stanowi jej własności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie stanowi, ale mamusia jest dla niej wzorem , guru, kimś nieomylnym. Żona się na nic nie zgodzi jeśli mama tego nie zaakceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zza miedzy
Może ograniczyć kontakt z córką. Zacznie płakać, pieprzyć głupoty, a druga jej podobna gruba krowa z łańcuchem (mam na myśli sędzinę w sądzie rodzinnym) złapie się na jej kłamstwa i Ci ograniczy kontakt. Znam taki przypadek. Człowiek chodzi po ścianach z tęskonty za synem, a pindzia kłamie przed sądem. Zbuduj bardzo silne relacje z córką. Jak żona ją olewa to nawet lepiej dla Ciebie. Jak będzie córka miała koło 6 lat to kopnij grubą krowę w dupę i zabierz jej dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialem podobnie. Po 3 latach walki odszedlem. Zaryzykowalrm ...Wyjechałem z Polski. Obecnie Mam sie dobrze. Praca, luz... Zaś moja Ex Nadal pogryza paluszki wgapiona w tv, i przeklina caly zly swiat ... syn (11) po 9 mcach uciekl z domu. Zaniedbała go na na maxa. Nie będę płacił alimentów na leniwa matke. A wciąż było mało. Syn z tego miał fige z makiem. ...Teraz syn jest u mnie. A teściowa po moim odejściu straciła nagle zainteresowanie córka. Wcześniej było jak u Ciebie. - Życzę odwagi. Czym dalej w to zabrniesz, tym b. Odczuje to córka i Ty sam. A z tego co czytam , szanse na powrót do normalności są równe NULL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×