Mamusie pomóżce 10 miesięczne dziecko straciło apetyt

Dziewczyny czy spotkałyście się u Waszych maluchów, że nagle straciły apetyt? Moja mała od zawsze zjadała wszystko z wielkim apetytem, aż nagle jakieś 2 tygodnie temu zaczęła zostawiać trochę obiadku (może z 1/6, ale jak na jej wielki apetyt to i tak bardzo dużo). Z dnia na dzień było coraz gorzej, wczoraj to po 10 łyżeczkach zaczęła ściągać śliniak i wychodzić z krzesełka. Jeszcze tydzień temu myślałam o tym, że może woli słodkie bo przy mleku i kaszce było ok, ale niestety zaraz potem przy kaszce zaczęły się podobne akcje, więc teraz jedynie wypija mleko w całości. Jestem załamana bo nie wiem co może być tego powodem, wygląda to tak jakby nie chciała jeść łyżeczką (?). Dodam, że jakieś 2 tygodnie temu wyrżnęły się jej górne jedynki, więc zęby chyba odpadają.

Gorąco się zrobiło, pewnie dlatego. Przy upałach każdemu słabnie apetyt. Do tego więcej pijemy i zapełniamy żołądek płynem. A okresowe wahania apetytu są normalne u niemowląt i wiążą się z rozwojem i poznawaniem otoczenia.

A ile waży?

Jeśli wagę ma ok to albo gorąco i dzieci wyyedy mniej jedzą mój 3 latek normalnie je 2 obiady a teraz ledwo jeden w przedszkolu. Albo idą zeby i boli buzia i nie chce jeść. Sprawdź czy niema żadnych plesniawek itp ważne żeby piła.

Dzięki dziewczyny za odpowiedź:) Wiecie, najgorsze, że ona nie chce pić nic oprócz mleka! Od małego nie dawała się oszukać wodą w upał, soki, herbatki, już wszystko "przeszłyśmy", a ona uparcie jak tylko poczuje, że to nie mleko to się odwraca:/ Waży 9kg, więc chyba waga ok, tym bardziej, że jest miesiąc wcześniej urodzona.

Możliwe że ząbki, kolejne jej idą i dlatego nie chce jeść albo gardełko ja boli, lepiej idź do lekarza żeby ją obejrzał, jeżeli gardełko ją ok to spróbuj zmienić łyżeczkę na plastikową z gumową końcówką albo rozrzedź zupkę i spróbuj dać jej zupkę przez smoczek, być może też konsystencja potraw jej nie odpowiada?

U mnie mniej więcej w tym wieku zaczęło iść dużo ząbków i zamiast papek zaczęłam podawać jedzenie w "łapkę". Daj jej jabłko ( ja owijalam w moskietere by sie nie zadlawili :-) ) marchewkę gotowana, banana... coś co może sobie memlac. Po za tym upały zmniejszają apetyt, do tego dziecko teraz przestaje tak szybko rosnąć. Dopóki je to niczym sie nie martw. Kup jej jakiś nowy kubek (bez smoczka) i dawaj jej do picia wodę z sokiem np jabłkowym ( niech sok bedzie rozcieńczony to łatwiej ja do wody potem przekonasz). Pedjatra mi mówiła ze dziecko sie najada taka ilością jaka mieści im sie w złączonych dłoniach taka powinni mieć mniej więcej pojemność żołądka...

dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi i za Wasze rady, jesteście kochane!:)

Moja córka jest trochę starsza. Ma 16 miesięcy. Kilka tygodni temu straciła nagle apetyt. Okazało się, że miała w buzi dwie afty. I to w takim brzydkim miejscu, że nie dało się tam sięgnąć, żeby czymś posmarować, bo od razu wymiotowała. Jak się jej wygoiły, to apetyt wrócił.