Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do porodu

Kiedy i jak spakować torbę do szpitala do porodu. temat jakich wiele

Polecane posty

Gość do porodu

Jestem w 7,5 msc ciąży i nie nam jeszcze nic dla dzidziusia. Mąż oczywiście twierdzi że na wszystko jest czas ze wszystko kupi od ręki, chyba nie zdaje sobie sprawy z tego ile to rzeczy potrzeba. Kiedy i co spakować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem lepiej spakować wczesniej i miec spokojna głowę. Ja jestem w 34tc i własnie się pakuję bo czuje niepokoj wewnetrzny ze w razie czego mąż przywiezie mi nie to co bym chciala wiec spakowalam sie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na necie znajdziesz listę potrzebnych rzeczy. Ja miałam torbę zapakowana na początku 9 mc bo było ryzyko wcześniejszego porodu. Na pewno wez 4 koszule nocne .jedna do porodu, a 3 na zmiane. Podklady na łóżko, a jak bardzo będziesz krwawic to polecam zamiast podpasek pampersy od dziecka. Rozkladasz jak podpaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spakowana do porodu byłam od ok 30 tc, z tym że groził mi poród przedwczesny więc wolałam być przezorna zawsze ubezpieczona ;) miałam 2 torby jedną dla siebie i drugą dla maleństwa. dla mnie 2 opakowania podkładów jednorazowych, 2 opakowania podpasek poporodowych, opakowanie majtek jednorazowych, kosmetyczkę z mini kosmetykami, 2 koszule do karmienia,2 staniki do karmienia, grube skarpety ;), szlafrok, japonki pod prysznic, ręczniki, wode 1,5 l i wode 0,5 z dzióbkiem. Dla małego paczka małych pampersów i paczka chusteczek nawilżanych, 2 komplety ubranek ( bodziak, śpioszek, czapeczka, łapki niedrapki), octenisept, gaziki no i odzież zmienna dla męża który miał się przebrać by być przy porodzie koszulka, spodnie, klapki. Kilka batoników w razie gdyby mąż zgłodniał i przygotowane drobne w razie wu do automatu gdyby te nie starczyły ;) Wyprawkę też kompletowałam od 20tc i w nosie miałam zabobony czy krytyczne spojrzenia i uwagi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze poza tymi dwoma koszulami do karmienia, to jeszcze koszula "na zmarnowanie" do porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam w 35tc, a nic nie zapowiadało wcześniejszego porodu. Był to dla mnie szok. Dzień przed jeszcze mówiłam, że muszę tę torbę wreszcie spakować i uspokajano mnie, że mam jeszcze cały miesiąc. Efekt był taki, że wody odeszły w nocy o północy, a do torby pakowaliśmy na wariata wszystko jak leci. Nie pakowałam ciuchów dla dziecka. Te dawał szpital. Spędziłam w szpitalu 2 tygodnie z dzieckiem i codziennie można było coś mi donieść. Ważne były majtki i wkłady poporodowe, wkładki laktacyjne, koszula do karmienia, kosmetyki, klapki i, w moim przypadku niezbędny i najważniejszy, laktator. Pieluszki także trzeba było mieć swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy ze koszula do porodu ba zmarnowanie? Co się dzieje takiego podczas porodu ze juz więcej nie posłuży??? A ty co rodzilas w 35 tyg to z ciekawości zapytam czy to byl poród siłami natury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zaraz po porodzie położyli mi tylko lekko wytartego syna na klatkę piersiową na 2 godzinne kangurkowanie :) Nie dość, że mały był w krwi i śluzie, to jeszcze podczas tych 2 godzin oddał na mnie smółkę :P Tak w szkole rodzenia mówili, że koszula do porodu to najczęściej na zmarnowanie, więc ja miałam po prostu długą koszulkę na ramiączkach, ale co kto woli i co kto lubi :) słyszałam też opinie mam,że wystarczająco będą się czuły upodlone fizjonomią porodu i przynajmniej (na początku) chcą wyglądać elegancko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość181728
To chyba indywidualna sprawa... Ja się spakowałam na tydzień przed terminem a resztę dopakowałam jak odchodziły mi wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.07 Miałam cesarkę przez ułożenie miednicowe, cukrzycę ciążową z insuliną, poród przedwczesny i wcześniejszą stratę ciąży na początku 5 miesiąca, ale leżałam w pokoju z dziewczyną, która w 34 tc urodziła naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko 34 tydzień i naturalnie ją zmusili. Ja bym się bała i nie zgodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eljottka
no ja będę naturalnie. A w takiej torbie mam dla siebie rzeczy, jakieś wkładki w razie krwawień, Linoseptic do przemywania ranek i podrażnień,piżamamę...no i ciuszki dla maluszka...pewnie o czymś jeszcze zapomniałam ale mam chwilkę do dopakowania się ! trochę się stresuję tym wydażeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evelinis
mam identyczną torbę...tj mam jeszcze pewnie multum niepotrzebnych rzeczy ale może się przydadzą? ;) heh nie mogę się doczekać, tj bardziej jestem ciekawa jak to będzie:) a wlasnie, w aptece skończył sie octanisept na rany i wlasnie kupiłam ten linoseptic - tańszy a większa butla. skład ten sam, mam nadzieję ze nie wpuściłam sie w maliny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 38 i musze sie w koncu zmobilizowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodinndo
Evelinis ja też kupiłam Linoseptic, bo na innym forum na kafeterii któraś mama o tym pisała i jest w porządku ten preparat. Spokojnie można go używać, ja już przetestowałam :) rzeczywiście cenowo opłaca się. Zawsze kupuje się dużo specyfików zwłaszcza jak to pierwsze dziecko i potem połowy się nie używa, ale lepiej być przygotowanym na każdą okazję. Powodzenia dziewczyny! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×