szukanie pracy

mam jakieś uprzedzenie do staży, dla mnie to dobre dla małolatów, ja chcę normalnie pracować.

a ty nie pisz po rusku, bo jesteśmy w polsce. Boże jak ja nie lubię tego języka.

Wiesz co? A ja mysle, ze to problem tkwi w tobie a nie w kierunku ktory studiowales. Brakuje ci orientacji, nie wiesz w ktora strone isc i gdzie szukac tej pracy....Zacznij od zwyklych prac biurowych, zrob jakas praktyke, moj kumpel tez w tym wieku po studiach robil praktyki....Chodzi o to zebys znalazl dla siebie jakis kierunek...Zawsze potem mozesz zrobic podyplomowke zaocznie, jakies kursy. Nie widze problemu.....Znam ludzi, ktorzy wyslali kilkaset podan i dopiero wtedy sie udalo. Nie warto sie poddawac, tylko cos rob, bo takie gdybanie i myslenie w niczym ci nie pomoze, stracisz kolejne cenne lata...Jeszcze nie jestes za stary, poprostu zacznij byc brdziej aktywny.

tak właściwie to myślę o wyjeździe za granicę, gdzieś na północ najlepiej, bo tamten klimat mi odpowiada. Tylko nie bardzo mam za co.

grafik w dwa tygodnie?jakos nie wierze

no coz autorze tematu, chyba najlepiej jakbys zaczal od jakiegos wolontariatu + zacznij sie czegos sensownego uczyc. znasz jakis jezyk obcy?

żaden wolontariat. Ja chcę (muszę) zarabiać pieniądze.

powiem ci ze prawdziwy filozof z ciebie :-) to może napisz książkę

Wiesz co, to jest troche tak jak ze mna.. Troche fobii, troche mazgajstwa itp.. Ja po studiach wyjechalam, a chollernie sie balam. Nowa sytuacja to dla mnie koszmar. No ale jakos dawalam rade. Nauczylam sie jezykow, pracowalam, ksztalcilam jeszcze, a potem juz trudno bylo.. Teraz nadal nie wiem, bo zastanawiam sie czy wrocic do kraju, ale te wszystkie chore ograniczenia wiekowe to w Polsce makabra... No tu 32 lata, to mlodzian bys byl. A moze chcialabys wyjechac??? A do kolezanki od CV wlasnie jak to jest z tym sciemnianiem, w CV? Bo tez mam dziury..

też słyszałam ze za granicą nawet wieku nie musisz podawać

tutaj, czyli gdzie?

znasz jakis jezyk obcy czy nie? poducz sie angielskiego (teraz sa mozliwosci przez neta, wiec mozesz to zrobic za darmo) i wyjedz do UK, tylko blagam nie Londyn, polecam Szkocje, na poczatek jakies proste prace a potem zrob jakies kursy

tak szczerze to myślałem o Norwegii.

Ano widzisz. Mieszkam na Polnocy w Skandynawii. Bardziej spokojnie jak w Anglii. Ciezko, ale da sie zyc. Niestety niechec do obcokrajowcow wrodzona nieco przeszkadza..

Filozofia otwiera bardzo wiele sciezek zawodowych - trzeba tylko potrafic wykazac, czego sie na tych studiach nauczyles. Ze zgroza przygladam sie jak dzieciaki wbijaja sobie do glowy, ze filozofia jest bezuzyteczna, i w ten sposob sami sobie stawiaja przeszkody na drodze do ciekawej i dobrze platnej pracy.

:) i co porabiasz w tej Skandynawii?

te dzieciaki to mówisz o mnie? Ja już mam 32 lata, więc chyba nie taki dzieciak.

To teraz czas na dzialanie. Pakuj kufer i zmiataj.

do Skandynawki: miałabyś czas jutro popisać na mailu?

Bylo tak jak pisalam, a teraz to wahanie gdzie kontynuowac zycie. Tak jak pisalam, za dlugo sie mazalam, zastanawialam co ze soba zrobic. Gdzie szukac nastepnej pracy, bo tu o dobra trudno.. A sie wyksztalcilam.. Wiec jestem w kropiastej sytuacji. Teraz musze ostatecznie zrobic krok na przod i tylko nie wiem gdzie. Po studiach tez nie mialam pracy, spakowalam sie i wyjechalam i musze przyznac, ze to byla najlepsza decyzj na tamten czas. Wez chlopie los w swoje rece!

Daj maila.

peti_sub@interia.pl

ok :)

Filozofia wcale nie jest latwa, wiem bo musialam na studiach czytac Nietzsche i Foucault i potrzebowalam kupe czasu, zeby zrozumiec niektore teksty..... Ludzie po filozofii sa super obserwatorami i analitykami i sprawdzaja sie w wielu dziedzinach. Problem polega tylko na tym, ze ty jestes malo kreatywny i zaradny i podejrzewam, ze w trakcie studiow tez nie robiles zadnych praktyk, a to byl blad. Dlatego brakuje ci teraz doswiadczenia by chociazby napisac porzadne cv. Pamietaj ze oprocz kwalifikacji w pracy licza sie przede wszystkim kompetencje (formalne i te zdobyte w kontekscie nieformalnym). A filozofia tak samo jak wszystkie kierunki humanistyczne nie ma konkretnego profilu, jest dziedzina interdyscyplinarna, czyli od ciebie zalezy jak wykorzystasz ta wiedze. Wyjazd za granice jest dobra opcja pod warunkiem, ze 1) znasz jezyk i 2) wiesz co chesz robic. W innym przypadku stracisz kolejne cenne lata na nauke jezyka, doksztalcanie sie, a na emigracji life is brutal nie zapominaj o tym.

tak,grafik w dokładnie 16 dni,oczywiscie to tylko papier i lizniecie tematu,reszty uczyłam sie na stażu. AUtorze no to skoro nie chcesz stażu to tak jak ktoś pisał zacznij od prostych prac,co Ty piszesz o luce w cv skoro prowadziłeś własną działalnosć? nie masz luki,może więc coś w branży w jakiej miałeś DG?

Szukając pracy warto zaglądać na portale internetowe typu https://www.ogido.pl .