Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Matkakj

Martwię się o zdrowie mojej córeczki.

Polecane posty

Gość Matkakj

Wigan 20 marca urodziłam moją kochaną córeczkę Madzie lekarze określili ją mianem późnego wczesniaka. Ja przez całą ciążę leżałam w 30 tygodniu założono mi krążek podtrzymujacy ciążę dokładnie tydzień po zdjęciu urodziła się Magda. Problem polegał na tym, że mówiłam lekarzą że chyba nie mam pokarmu kazali karmić piersią Magda urodziła się z wagą 3150 wypisali ją z wagą 2780 długo walczyła z zółtaczką. Jest na mleku modyfikowany. Od tygodnia po epizodzie z zatwardzeniem ale też się zaczeły upały Magda po pierwsze mniej je jadła tak 130 czasem 170 teraz z tego wypija 100, 90,80 czasem 40ml. W porach wieczornych zaczyna płakać i jest nie spokojna trudno ją uspokoić. A to tego zaczęła trzeć oczka i nosek po takim napacie płaczu strasznie chrypi. Już kilka razy byłam z Nią u Pediatry już patrzy na mnie jak na wariatkę bo osłuchowo Magda jest czysta. Czy możecie mi pomuc czy ktoraś z Was miała podobne problemy. Proszę odpiszcie bo nie wiem co robić tyle na Nią czekałam a teraz po prostu się bardzo martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odrzuca mnie myśl o próbach komunikowania się z osobą, która pisze zaimki dużą literą. Podejrzewam u takiej osoby skłonność do histerii i bardzo nieudolne rozumowanie. Wobec tego przekaz trafi w próżnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - czy córka utrzymuje teraz prawidłową wagę? Ja ze swojego doświadczenia (dwójka dzieci) mogę tylko napisać, że takie momenty, w których dzieci mało jadły zdarzały się kilka razy i zazwyczaj były związane a) ze skokami rozwojowymi b) z koniecznością zmiany mleka modyfikowanego na inne co jakiś czas. Może u Ciebie jest podobnie (oczywiście zakładając, że pediatra wie co mówi i dziecko jest zdrowe). Na zęby jeszcze trochę za wcześnie więc to pewnie też nie to. Spróbuj zmienić jej mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:39 A mnie odpycha próba komunikowania się z kimś, kto zwraca innym uwagę na ortografię, podczas gdy sam nie opanował prostych, wydawałoby się, zasad interpunkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki to jest późny wcześniak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkajk
Nie mam żadnej histerii ani nic podobnego a jak ma ktoś jakiś kolwiek problem z tym co się pisze i jak to niech nie odpisuje co mu się nie podoba tylko może jak ma coś do powiedzenia na dany temat to niech pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko naucz się pisać poprawnie, bo tego się czytać nie da. I tak, jesteś histeryczka i wymyślasz dziecku choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkakj
Jak się straciło już jedno dziecko to można być przewrażliwionym. Późny wcześniak bo brakło jej jednego dnia do 37 tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak trze oczka i nosek to może jest śpiąca tylko nie umie się wyciszyć i zasnąć. Próbuj ja usypiać na różne sposoby. U mojego to samo było, tarl oczka nosek, ciągal się za uszy, ziewal a zasnąć nie mogl, musiałam na siłę go trzymać bo się strasznie wyrywał i bujać, tylko to pomagało mu zasnąć. Do tej pory ciężko go uspac, tak jakby walczył sam ze sobą żeby nie zasnąć do ostatniej kropli krwi. Wieczorne płacze to kolki prawdopodobnie, jeżeli lekarz nic niepokojącego nie widzi to musisz przetrwać trwa to jakieś trzy miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wszyscy muszą pisać poprawnie? Ludzie weźcie się odwalcie od ortografii dorosłych ludzi. To ich sprawa jak piszą. Nie wiecie z czego to wynika. Każdy ma jakieś "defekty". Zajmijcie się sobą. Jak wam się nie podoba jak ktoś coś pisze to po prostu nie czytajcie i nie komentujcie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno cokolwiek poradzić przez forum. Raczej kieruj się do specjalisty. Może zastanów się nad zmiana lekarza albo idź prywatnie żeby mieć pewność, że faktycznie nic się nie dzieje. Ja ze swoim też miałam problem. Pielęgniarki mówiły, że mam karmić a na moje sugestie, że ja nie widzę żebym miała pokarm to zlewały temat mówiąc - z pewnością jest. Po dwóch dniach dostałam ochrzan od lekarki, czemu głodzę dziecko. Walczyłam aż się rozhulało na dobre i tylko błagałam młodego, żeby chciał jeść. Dużo pomogła mi i z laktacją i z objawami alergicznymi małego specjalistka laktacyjna. Z małymi dziećmi na początku zanim się wszystko unormuje może być różnie. Młody co wieczór miał biegunki i godzinami płakał zanim go uśpiliśmy, a ile żeśmy się go nabujali - można było dostać choroby morskiej. Były momenty , że już nic nie działało więc i on płakał i ja ryczałam. 3maj się i wytrwałości życzę i oby mała była zdrowa a problemy przejściowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może faktycznie to kolka pod wieczór. Są w aptece krople, można spróbować z pewnością nie zaszkodzą. A do usypiania puść szum morza i pobujaj delikatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie panikuj moj maly jest 3 tyg starszy od Twojej, tez wczesniak z 36 tc, ale urodzil sie z waga 3900. W szpitalu nie mialam pokarmu i tracil na wadze, przez co nie chcieli nas ze szpitala wypisac. W koncu zwrocilam polznym uwage bo dawaly mu 30 ml mm tylko. Maly teraz wypija 150-180 ml. Tez mial fazy ze starczylo mu 90-120. A po plakaniu logiczne ze dziecko moze miec chrype. Wez sama wydzieraj sie przez 10 minut to zobaczysz. Ogolnie jak charczy to prawdopodobnie wiotkosc krtani, moj syn tak ma i to nie powod do niepokoju, minie. Tez czasem placze wieczorem ale chce sie wymeczyc i zasnac w ten sposob. Dzieci chlona jak gabki, moze byc nadmiar wrazen w dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna się martwi, bo to jej pierwsze dziecko, a wy się czepiacie pisowni zaimków. Strasznie to słabe. Autorko, nie jestem lekarzem ani położną, ale moim zdaniem w zachowaniu twojej córki nie ma nic niepokojącego. Trochę Ci ją przygłodzili w szpitalu, to fakt, ale ani to, ani żółtaczka nie powinny mieć żadnego wpływu na jej obecny stan. Co do apetytu, takie wahania u niemowląt są normą, mogą wynikać z pogody, ze skoków rozwojowych, nadmiaru bodźców w otoczeniu. A może po prostu za często proponujesz jej butlę i jest przejedzona. Najczęściej chwilowy spadek apetytu u niemowlaka nie ma nic wspólnego ze stanem chorobowym. Załóż sobie zeszyt i zapisuj o której i ile córka zjadła. Potem podsumuj ile zjadła w ciągu doby. Może się okazać, że bardzo dużo, tylko w małych porcjach. Wieczorny niepokój i płacz niemowlaka to też nic nadzwyczajnego. Po całym dniu niemowlę może był przestymulowane różnymi bodźcami i w ten sposób odreagowuje. Moja córka jest 10 dni starsza od Twojej i wieczorami bardzo często ryczy, jakby ją ze skóry obdzierali. Oczywiście mogą to być też kolki. Co do chrypki po płaczu - spróbuj się drzeć przez godzinę czy dwie, zobaczysz, jak będziesz chrypieć. Moja córka tez czasem trze oczy, drapie sobie główkę albo nos. Mam jeszcze starszą córkę. Ona była spokojniejsza, ale też tak czasami robiła. Czy w ciągu dnia Twoja córka jest pogodna? Uśmiecha się? Ile waży? Moim zdaniem nic z tego, co opisujesz nie wskazuje na chorobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to kolka, pod wieczor najczesciej okolo 18tej sie zaczyna i do wieczora. Moja ma 8 miesiecy i nieraz trze oczka i nosek :-) normalne. Spiaca albo w nosku cos zaswedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ja bym się nie martwiła, wg mnie zachowanie Madzi nie odbiega od zachowań innych niemowlaków. Tak jak dorośli tak i dzieci jak jest upał mają mniejszy apetyt, podawaj jej wodę pomiędzy mleczkami, nie zmuszaj do wypicia więcej mleka niż sama chce, ja zje tylko 40ml, za pół h spróbuj ponownie podać, zajrzyj tez do uszu czy nie widzisz wydzieliny jakiejś, a jak nie to po prostu powąchaj:p jak coś niefajnie pachnie może mieć problem z z uszkami, ale bardziej stawiam na upały oraz może jest niedospana, dlatego trze oczka i mocno płacze wieczorami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z obserwacji moich dwóch córek zauważyłam, że często niemowlę, im bardziej zmęczone, tym bardziej nie może zasnąć. Mały człowieczek chce spać, ale nie umie się wyciszyć. Objawia się to płaczem, tarciem oczu, noska, drapaniem główki, agresywnym ssaniem smoczka, rzucaniem główką z boku na bok. Starszej pomagało przytulenie się do piersi. Młodszej nic nie pomaga. Musi swoje "odwojować", dopiero zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkakj
Dziękuję wszystkim. Jestem spokojniejsza. Jeżeli chodzi o uszka nie ma ani niepokojącego zapachu ani wydzieliny. Magda ma teraz ponad 5kg . Co do humoru to do godziny 18 jest pogodnym , uśmiechnietym dzieckiem. Tak sobie pomyślałam, że fakt takie dziecko teraz dużo chłonie, ale my z mężem mieszkamy na poddaszu i mimo, że ubieram Madzię cienkiej na noc mam otwarte okno cały dzień i spuszczone rolety i nawilżacz chodzi cały czas to jest tam strasznie duszno może to jest problem też tego niepokoju i płaczu. A co do jedzenia to też racja niech je tyle ile potrzebuje w danej chwili. Jeszcze raz dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka ma 14 miesiecy a wiecej jak 120 ml mleka nie zje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest duszno to powietrze jest wilgotne, nie nawilżaj powietrza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze kolki skoro placz zaczyna sie wieczorem? U nas wlasnie problemem byly kolki, ktore dawaly o sobie znac na wieczor i placz byl przez dluzszy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkajk
No tak płacz zaczyna się przed 19 no i trwa czasem godzinę albo i dłużej. To nie jest taki płacz z bólu. To tak jakby walczyła sama ze sobą żeby nie zasnąć a była padnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×