czuje sie samotna, brakuje mi drugiej osoby

nie mam rodziny, znajomych, partnera:( jestem opuszczona przez wszystkich:(cierpie przez to na depresje

Do psychologa

Psycholog nie jest czarodziejem i na cudzą samotność nie poradzi.

Ale poradzi na depresję

Znajdź hobby,poznasz nowych ludzi,spotkania językowe w wielu miastach,zarejestruj się na portalu randkowym,chodź na basen,do biblioteki,kina,załóż bloga,ucz się języków-szukaj kogoś do praktyki przez internet,dołącz do różnych grup na GB,może oprowadzaj Erasmusów po mieście.

Lekami?:) Poradzi by żyć w zgodzie z samym sobą, a jeżeli ktoś żyje w dysonansie nic nie poradzi.

Jak zaczniesz żyć w zgodzie z samym sobą przepracuhesz problemy i na sobie się skupisz (samo rozwój, hobby) to przestaniesz być samotna, udaj się do psychologa chyba że temat sama ogarniesz ;)

Skromna Ja dziś [19:22 Infantylne, gazetkowe, głupie porady, które kierują właśnie do zwiększenia tzw. doła.

Co takiego strasznego zrobiłaś, że wszyscy się od Ciebie odwrócili?

ja też się czuje samotnie brakuje mi drugiej połówki czyli dziewczyny

gość dziś jestem aspoleczna - od takich ludzi kazdy sie odwraca Chodzilam do szkoly jezykowej, nikogo na dluzej nie poznalam, kontakty sie urwaly, do bibioteki chodze, do kina chodze - nikogo nie poznalam, na basen nie chodze bo boje sie wody i glebokosci, bloga kiedys pisalam - nic to nie zmieilo w moim zyciu, konta na portalach randkowych mialam i mam nadal - nikogo zainteresowanego mna na dluzej nie poznalam

19:26 Co cię boli ? Pisz - przytule :D

Skromna Ja dziś Dobrze uważałem - głupiaś, ale żeś prymityw i prostak wcześniej nie zauważyłem.

No cóż musisz się skupić na sobie, rób to co sprawia ci radość, znajdź jakiś cel i do niego dąż a po drodze może kogoś spotkasz z podobnymi zainteresowaniami.

Gościu bardzo dotknęła mnie twoja opinia :D

Prostaki i prymitywy zawsze takie opinie pokrywają śmiechem.:)

Niech zgadnę masz 28 lat?

a wy macie rodziny, znajomych, hobby ze stale tu siedzicie na kafe?

Potrzebujesz przytulania czy tylko tak doope zawracasz ?

Osoby aspołeczne same uciekają przed ludźmi. Biblioteka i kino to słabe miejsca do poznawania ludzi. Basen też. Nie ma tam warunków do rozmowy.

Mam rodzinę, hobby i znajomych ;) dziś weszłam w 1,5 h nie przemęczając się zbytnio na morskie oko, wystarczy ? :)

nie mam 28, mam 35:(