Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość msciwy biurokrata

Zemsta dylemat moralny

Polecane posty

Gość gość
Zachowaj się zg ze sztuką czyli profesjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mam podobnie, skrzywdzona, porzucona, wyśmiana.... wyjechałam zagranice, zapomniałam, nowe życie, nowi faceci, i? po kilku latach d**ek musiał sie osiedlić w tym samym regionie :O serio? nie było innych miejsc? wielki c***j mnie to obchodzi co on robi, ale poważnie, nie macie wstydu , trochę pomyslunku , zeby sie nie pokazywać osobie , która sie skrzywdziło? :O jakaś empatia coś ? trzeba sie pchać w to samo miejsce i jeszcze głupio podpytywać wspólnych znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tam za frajera... moze to zwyczajnie ludzie z dystansem do życia ? sytuacja miała miejsce 17 lat temu, wiedzą że autor ma rodzine więc pewnie myślą że jest szczęśliwy, prowadzi normalne fajne życie i nie rozstrząca spraw sprzed 17 (!!!!!!) lat. Może nie przyszło im do głowy ( bo w sumie niby skad) że autor to zakompleksiony, psychopatyczny, zawistny człowiek i jedyne co rządzi jego głową to ta sprawa... dla nich to było dawno i uważają że każdy z nich życie sobie swoje ułożył.... a pozatym to skoro autor jest takim człowiekiem jak przedstawiają to pisane przez niego posty to szczerze ..nie dziwie sie tamtej pannie że go zostawiła...WARIAAAAT !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa... - na pewno zrobił to SPECJALNIE ZE WZGLĘDU NA CIEBIE ;) ludzie nie jesteście pępkami świata uświadomcie to sobie ! moze chłop przyjechał w to miejsce bo akurat ma jakiegoś znajomego tam, znalazł fajną prace... ale nie. Ty akurat sądzisz że zrobił to bo co..? żeby ci zorbic na złość? a moze w głębi serca myślisz że po to aby cię odzyskać... pomyśl : jeśli faktycznie miał tu załatwioną fajną robotę to miał z nijg rezygnować bo ty tam mieszkasz? wyluzuj księżniczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mieli jakies wyczucie to by w życiu do ciebie nie poszli po przysługę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak odmówisz to nie bedzie to zemsta tylko niewygoda dla nich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie mozesz oddac tej sprawy komus innenmu? Powody masz... jesli jednak musisz to sam zalatwic to potraktuj ich tak jakbys ich nie znal.... jesli chcesz zemsty to zrob wszystko, zeby sie dowiedzieli, ze to ty podejmiesz decyzje i zwlekaj, jak najdluzej ... ich strach i niepewnosc powinny ci wystarczyc... czyste sumienie jest bezcenne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msciwy biurokrata
Nie za bardzo moglem oddac to komus innemu, w koncu to ja przeprowadzalem wywiad, kazdy ma swoj system ale wpadlem na inny pomysl, dalem to rano naszemu praktykantowi do oceny, niech robi tez cos konkretnego a nie tylko kopiowac formularze. Przyniosl mi to teraz po obiedzie i ... Szkoda slow. Dostali juz 2 odmowy, zalegaja z splatami, czyli nie sa plynni i jeszcze pare innych istotnych informacji. Przyznam, ze mnie nie chcialoby sie tego tak gruntownie kontrolowac, polegam bardziej na mojej intuicji. Chlopak zastrzegal sie, ze zrobil to wg podrecznika, jak go w szkole ucza, ze jest swiadomy, ze pomiedzy teoria a praktyka jest przepasc ale mnie to wystarczylo. Na co oni liczyli ? Ze bede chcial sie pokazac ? Odmowa - i to ze spokojnym sercem, nie mam sobie nic do zarzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak pomyślałam, byś pokazał to komuś innemu do obiektywnej oceny. Odmowa to jedno, bo nie są plynni finansowo i odmowa jest oczywista. Druga sprawa, to Twoja zrujnowane psychika przez zapiekły gniew i zawziętosc. Popracuj nad zamknięciem starych spraw, juz czas. Same zyski i spokój w Twoim życiu, małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie jest tak wspaniały, sprytny, bogaty i aż tak dużo lepszy od ciebie niż myślałeś ? Satysfakcja gwarantowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, mam przebłyski żem już ździebko oświecona;)) a twój wpis poruszył mnie aż za bardzo. A przecież wzniesieni/przebudzeni stają się obserwatorami i nie ekscytują niepotrzebnie. Mam wrażenie, że również odmówiłabym tego kredytu, a potem setki tysięcy razy powtarzałabym: "Uwalniam was od wszelkiej winy i niechaj was spotyka wszystko co najlepsze", Aż do skutku. I wtedy przy okazji uwolnisz i siebie. A żonę przytulaj często i mów jej, że ją kochasz;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×