Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Objawienia Matki Bożej w Phoenix???

Polecane posty

Gość gość
tak w Medjugorje do dzisiaj raz w roku. I ciekawe jest to że jakoś w inne dni ludzkie oczy ani kamery nie "wariują" by tańczyło im słońce, tylko w ten jeden dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i WŁAŚNIE dlatego, że w Medjugorie takie cuda dzieją się jeszcze częściej i intensywniej, tez jest to powód do sceptycyzmu. Pierwszy biskup Medjugorie który badał te objawienia najpierw w nie wierzył i bronił widzących prze d komunistami a potem zaczął twierdzić, że wizjonerzy kłamią i manipulują a same objawienia zostały zamontowane przez franciszkanów. Biskup oskarzył min. jedną z widzących o zmienianie swoich wypowiedzi na temat tego czy prowadzi dzienniczek czy nie zaleznie od sytuacji,poczytaj takie książki jak "Medjugorie widziane z bliska" które uważają że tamtejsze wydarzenia to mistyfikacja szkodząca Kościołowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tylko dziwne że te "mistyfikacje" widzą zarówno ludzkie oczy jak i sprzęt fotograficzny czy kamery.... wiem ze z Medjugorje sprawa jest niejasna, oficjalnie nie zostało to uznane za cud bo tak w zasadzie ciągle trwają prace nad tym, cud przed oficjalnym uznaniem przez Kościół musi być dogłębnie zbadany i być cudem bez żadnych wątpliwości, a niestety (lub stety) w Medjugorje jakieś tam wątpliwości są, ale to póki co też w sferze takiej że częśc badaczy je uznaje a inni nie, tak samo część ma te wątpliwości i próbuje je jakoś tam tłumaczyć racjonalnie itp, a inni z kolei podważają tłumaczenia tych pierwszych, to tak jak wlasnie tu w tym temacie, gdzie już po raz trzeci czy czwarty odpowiadam i obalam wasze niedowiarkowe teorie, które się kupy nie trzymają. No ale tak jak mówię, kto wierzy ten uwierzy nawet bez cudu, a ci co nie wierzą to choćby nie wiem co sie działo i tak nie uwierzą... i tym akcentem kończę swój udział w tej dyskusji :) Niech będzie p'o'ch\w'a\l'\o'\ny J'e\z'us\ C'h\r'\y's\t'\u\s!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest lepszy ten co wierzy nad tym co nie wierzy, ani na odwrót. Jesli ktoś jest tu najlepszy to ten co słusznie potrafi rozstrzygnąć spór obydwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie straszenie? Takie podejście mogą mieć ateiści, ale nie chrześcijanie. Koniec tego świata oznacza początek nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np ś'w'i'a'd'k'o''w'ie j;e'h;o'w';y' ciągle stosują "t'e'r''r'o'r z'a's''t'r'a's'z'a'n'\ia" u nich na każdym spotkaniu jest o tym mowa, jak łażą po domach to też często o końcu gadają, nawet sami się już wielokrotnie skompromitowali bo odkąd powstali (bodajże końcówka XIX wieku) podali już chyba 5 dat końca świata :D ostatnia się też jakoś nie sprawdziła pare lat temu, teraz znów następną ustalili chyba na 2032r, po co? właśnie po to by zastraszać, ale nie chodzi o zastraszanie takie agresywne jak np. zastraszanie H'i't''l'e'r'a czy S't'a'l''i'n'a', trzymanie ludzi w terrorze itp. chodzi o zastraszanie po to by ludzie wiedzieli, że nikt nie zna dnia ani godziny, że to może być już jutro i że właśnie dlatego cały czas powinniśmy być na to gotowi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mnie wnerwia ten spam
być wolni od g;'r';ze;c;h;'u itp i tak samo te wszystkie znaki, tutaj ktoś sie wyżej rozpisywał o tym że różne rzeczy dzieją sie dziś ale działy sie też setki tysiące lat temu, no właśnie po to by ludzie w każdym czasie odczytywali to jako znaki końca, by ludzie czuli jakby na sobie że to może być już jutro, po to by się nawrócić, by być dobrymi, by sie w;y;s;p;o;w;i;a;dać, by żyć bez g/r/z/e//c/h/u. Zauważcie że gdyby wprost w b/i/b/l/i/i było napisane że koniec będzie w 2019r. to ludzie do tego czasu by ostro hulali i niczym sie nie przejmowali, a nawet ci co teraz żyją np. 40-50latkowie, przez wiekszość życia by hulali a dopiero na ostatni rok czy dwa przed końcem by sie n/a/w//r/óc//i/li, w'y's'p'o'w'i'a'd'a'l'i itp, a dzieki takim znakom które są cały czas, Pan Bóg pokazuje nam byśmy cały czas byli gotowi na koniec, byśmy cały czas byli bez g'r'z'e'c'h'u', w s't'a'n'ie /ł/a/s/ki uś/w/i/ę/ca/j/ą/c/ej itp by po prostu już na tym świecie było niebo, dzięki dobroci ludzkich serc, dzięki braku g/r/z/e/c/h/u. No ale niestety, ludzie mają wolną wolę... i jest jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokładnie, powinniśmy żyć tak aby być zawsze gotowymi na koniec, czyli powinniśmy mieć zawsze czyste serce, bez grzechu, być w stanie łaski uświęcającej itp. To jest takie jakby "zastraszanie" ale w bardzo pozytywnym sensie, gdyby ludzie faktycznie brali to sobie do serca i tak właśnie by żyli to na tym świecie byłoby bardzo fajnie i dużo dobra by było, no ale niestety... są różni ludzie, ludzie mają wolną wolę, są też inne religie które o końcu nie mówią nic, więc ich wyznawcy też inaczej żyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim powstali bogowie z książek istnieli również dobrzy ludzie, do bycia dobrym nie potrzeba wymyślonych postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fubu psycholu ty sie lepiej nie wypowiadaj! Idz dalej muchy torturowac albo wypatroszyc pluszowego misia :o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muchy mi wypominasz, a swojemu bożku większych rzeczy nie wypomnisz obłudniku/obłudnico?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby jakie? Oswiec mnie wielmozny panie fubuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to się nie rzucaj cwaniaczku, bo widać pieprzyć to potrafisz ale zeby już coś szerzej opisać, udowodnić uargumentować to już nie potrafisz pajacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zachwalać to , że jest się jest niewierzącym to można tylko tu na ziemi ale i tak to niegodne. Ale tam w zaświatach niewierzący już się nie cieszą , bo tam samowolnie porzucają pięknie oświetloną bramę królestwa niebiańskiego i sami sobie wybierają mroczne miejsce bez Boga .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
https:/www.youtube.com/watch?v=ZxPwciatC_c Najświętsza Maria razem z Bernadettą przestrzegają sankt. Lourdes przed poważnymi błędami tamtych zakonów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 stycznia 1988 rok – sobota, 53 objawienie Marii: „O 10.20 byłem na działce, wkrótce potem ukazała się Matka Boska i powiedziała: „Zstąpiłam w drugi dzień nowego roku, w moje święto, żeby udzielić narodowi polskiemu błogosławieństwa. Zbliża się czas ponownego przyjścia mojego Syna na ziemię. Przed Jego przyjściem ukażą się znaki na niebie i ziemi. Będzie dany znak: „Krzyż i anioły z trąbami pojawią się na niebie. Z ich trąb popłyną dźwięki na wszystkie cztery strony świata. Zanim to się stanie, zginie wielu ludzi i już nie ujrzą tego znaku. Powiedz, że wszystkie narody mają się modlić, spowiadać się i przyjmować komunię świętą. Wkrótce ujrzycie, gdzie na ziemi nastąpią eksplozje. Miasta i wsie zostaną zatopione. W niektórych krajach wsie i miasta zalane będą wodami mórz. Jeśli ludzkość się nawróci, może być ocalona poprzez modlitwę. Będzie plącz i zgrzytanie zębów. Ci, którzy otrzymają przesłanie, winni się połączyć w modlitwie ze świętym Kościołem. Oni zostali wybrani przeze mnie i mojego Syna. Powinni udać się do wielu krajów i upowszechniać modlitwę różańcową, bowiem świat może być uratowany tylko poprzez modlitwę.(…) Powiedz tym, którzy się nie modlą, że mają się nawrócić, bo czasu jest niewiele. W lutym będzie następne objawienie, przekażę następne polecenia.”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Orędzie 23 z dnia 2.02.1994 r. godz. 14.00 "Przyszła Matka Boża i duże grono Aniołów. Matka Boża ubrana była w niebieską suknię przepasaną różową szarfą. Matka Boża trzymała w rękach złoty Różaniec. - " Moje dzieci przyszłam dzisiaj do was aby was pozdrowić, ale jest mi bardzo bolesno. Ja, Matka Boża nie przemawiam do was słowami abrahamskimi lecz przemawiam przez swego sługę(widzącego), abyście mogli go zrozumieć. Smuci się Moje Serce, że tyle Moich dzieci upadło gdyż oni usłuchali głosu zwodziciela . Ale oni powrócą bo zrozumieją co uczynili i przyjdą do Mnie, swoją Matkę przeprosić. Ale bardzo ciężko Mi na sercu za moje ukochane , które nie przychodzą przed Moje Oblicze. Moje kochane dzieci, chcecie ujrzeć Mnie ale musicie się dużo modlić do Mnie Matki Bożej i do Mego Syna Jezusa Chrystusa. Czyńcie posty, pokutę i bądźcie wyrozumiałe jeden ku drugiemu. Wielu z was widziało łzy spływające z Mego Oblicza w poprzednich znakach. Moje dzieci , Ja nie tylko sama płaczę, płacze i Mój Syn i Ojciec. Dzieci naprawcie się, miłujcie się, nawracajcie się bo czas jest Krótki. Przyszłam wam powiedzieć dzisiaj, że jest bardzo źle i źle się dzieje na świecie. Nie było jeszcze tyle grzechów co jest teraz. Cały świat upada na dno przepaści ... Moje dziecko(widzące) wiem, że martwisz się tym, że twoi bliscy kapłani nie chcą ci pomóc, nie martw się, przyjdą kapłani z innych krajów i pomogą ci bo oni wiedzą co znaczy Bóg, będą odmawiać Różaniec z miłością i gorliwością. I te orędzia, które stąd wychodzą trzeba rozpowszechniać nie tylko na Polskę ale na cały świat. < Moje dzieci gdy się nie dokonają moje prośby w tym skromnym miejscu to Mój Syn nie zdoła powstrzymać sprawiedliwości bożej i spadną was choroby, głód i nędzę i wtenczas nastanie rozlanie krwi. < Moje dzieci pamiętajcie, o tym, że Moje słowa Matki Bożej i Mego Syna Jezusa Chrystusa nigdy się nie mylą. Moje dziecko otrzyj z oczu swoje łzy a popłyną Moje. < Moje dzieci przyjmuję z radością te modlitwy i ten Różaniec odmawiany z taką miłością i gorliwością. Jako Matka Boża chcę wam powiedzieć, że jestem tu razem z wami obecna w przedstawiającym obrazie, który tu macie. Każda moja statua jest znakiem Mojej obecności i przedstawia wam waszą Matką. Dlatego powinna być czczona i umieszczona w miejscach szczególnej czci. Przekazuję wam wspomnienie o Niej i staję się szczególnym znakiem Mojej obecności wśród was. < Jestem zasmucona tak częstym dziś faktem, że usuwają Mnie z Kościoła, z domów i ze swoich serc. Stawiana jestem na zewnątrz, na korytarzach jak jakaś drobnostka. Jestem stawiana w głębi Kościoła tak, że nikt z moich dzieci nie może Mnie czcić. < Mój sługo i moje kochane dzieci już się z wami żegnam. Pragnę was trzymać w Swoich ramionach byście nie odczuwali ciężaru waszych codziennych trudności. Błogosławię Was, w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, Amen".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×