Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jesteśmy z mężem na urlopie. Samotność boli

Polecane posty

Gość gość

Ja 30lat. Mąż 31 lat Dwoje synów :trzylatek i 8miesieczny synek Na co dzień w tygodniu żyjemy jakby osobno. Mąż pracuje z domu, ja mam jeszcze macierzyński, wokół dzieci i ich krzyki. Ale ja nie o tym Mija szósty dzień naszego urlopu. Śpimy oddzielnie :bo,, syna starszego swędzi noga od komarów,bo młodszy się wybudzi i obudzi starszego,,. Mało tego... Doszlo do tego że nawet nie tęsknię za nocami z mężem... Seks? A co to jest? Usiadłam z nim teraz wieczorem. Dzieci śpią i naszło mnie na refleksje jako że za chwilę skończę 30lat: pytałam go o neuroblastomie, o nowotwory wśród dzieci, o to gdzie będziemy za pięć lat, o wieczny brak kasy, o firme która rozkręcam ale dochodu brak z tego... I usłyszałam Że jedyne o czym chce rozmawiać to zmartwienia i troski i problemy... Opieprzyl mnie od stóp do głów i właściwie odechciało mi się czegokolwiek. Razem a jednak osobno. Tak mi żal mojego życia i dzieci które widzą nieszczęśliwych rodziców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amen! Dawno juz tak gloopiego prowo nie czylatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście na urlopie a Ty mu smęcisz. Odpocznij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? Serio będąc na urlopie pytałaś męża o nowotwory u dzieci??? Czy Wasze dzieci chorują? Bo jeżeli tak to cofam pytanie. Ale jeżeli nie, to faktycznie strasznie smęcisz ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadałeś sobie pytanie dlaczego jest tak jak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo tej jebnietej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciebie juz do reszty popiertolilo! goowniane prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiamy go. Może dlatego, że orgazm – ukoronowanie seksualnego zbliżenia – to nie tylko fizyczne rozładowanie napięcia. To także, a może przede wszystkim, rozkoszny wstrząs dla naszego mózgu. Psychiczne katharsis. Jesteś z kimś i nic poza tym cię nie interesuje. Napięcie twojego ciała wzrasta. Odczuwasz delikatne mrowienie. Jedni nazywają to zwierzęcym instynktem, inni fascynacją lub… miłością. Niewątpliwie istnieje w nas czynnik skłaniający do podejmowania relacji seksualnych. Libido człowieka sterowane jest hormonalnie, głównie poprzez typowo męski testosteron i typowo kobiecy estradiol produkowane przez narządy płciowe. To one, te drobne cząsteczki chemiczne, wzmagają podniecenie seksualne człowieka. Oprócz oczywistej gotowości narządów płciowych inicjują syntezę szeregu neuroprzekaźników mózgowych odpowiedzialnych za euforyczne doznania seksualne. Żeńskie-męskie Jesteście nieco podenerwowani, spięci. Stres blokuje wam dostęp do przyszłości. Aby mogło się zadziać, musicie się odprężyć, jednak tutaj wasze mózgi działają odmiennie. Kości zostały rzucone i gracie w grę wstępną. Mężczyzna błyskawicznie wyłącza jądro migdałowate mózgu odpowiedzialne za czujność i odczuwanie zagrożenia, bo na jego nastrój wpływa to, co miało miejsce nie dalej niż trzy minuty przed stosunkiem. Natomiast w nastroju kobiety odbijają się ostatnie 24 godziny jej życia, dlatego potrzeba jej więcej czasu na przesterowanie przewodnictwa mózgowego. Teraz do akcji wkraczają dwa socjalne neuroprzekaźniki. Wazopresyna i oksytocyna, tak bardzo zbliżone w budowie, a tak odmienne w działaniu – zupełnie jak wasze mózgi. Podniecony męski mózg owładnięty testosteronem uwalnia duże ilości wazopresyny, która pobudza jego organizm do walki, ale także do aktu seksualnego. Mężczyzna jest gotowy, jednak kobieta przed otwarciem musi zaufać. Odpowiada za to oksytocyna, która za sprawą estrogenów opływa mózg kobiety. Wydzielana jest już po 20-sekundowym uścisku partnera. Dlatego kobieta często już przed seksem ma nadzieję na miłość, podczas gdy mężczyzna często stawia na seks, który później zrodzi głębokie uczucie… albo nie – ewolucyjna przezorność obu stron. W międzyczasie nieustannie jesteście bombardowani dopaminą, która wydziela się podczas doznawania przyjemności, ale ta zdradliwa dama uzależnia was od siebie i seksu. Kosmiczny strzał Po kilku minutach robi się naprawdę gorąco. Wasze pożądanie błyskawicznie się rozpala. Obwody zaczynają wrzeć. Doprowadzacie się do szaleństwa. Masz wrażenie, że dotykasz nieznanego. Ba! Jesteś pewny, że trafia się to tylko tobie. Wiesz, że teraz mógłby nastąpić koniec świata. Najpiękniejszy, jedyny w swoim rodzaju. Tu już wasze mózgi aktywują się podobnie – jesteście zgrani. Naukowcy twierdzą, że osiągniecie orgazmu, paradoksalnie, jest możliwe poprzez wyłączenie. Hamowanie pewnego fragmentu kory mózgu, umiejscowionego tuż za gałkami ocznymi, kaskadowo pobudza inne ośrodki. Orgazm rozlewa się na całą korę mózgową. Narkotyczna siła endogennej endorfiny – naszej naturalnej rozluźniającej morfiny – obezwładnia umysł tak samo jak heroina. Aż 95 proc. obrazów fMRI mózgu wykonanych podczas orgazmu pokrywa się z obrazem mózgów heroinistów, zresztą aż 94 proc. heroinistów swoją pierwszą dawkę narkotyku też porównuje do orgazmu… Wyrzut oksytocyny gwarantuje uczucie rozkoszy, bliskości i jedności, ale dopamina czuwa. Uzależnia wprost proporcjonalnie do przyjemności. Po przejściu obezwładniającej fali rozkoszy leżycie nasyceni i spokojni. Statystycznie kobieta gada, a mężczyzna zasypia, bo ich mózgi znów działają odmiennie, choć u obojga za ten stan odpowiada oksytocyna. To się się opłaca! Orgazm wzmaga wydzielanie prolaktyny, która bardzo mocno nasila neurogenezę, czyli możliwość tworzenia nowych neuronów w trzech niewielkich obszarach mózgu człowieka. Pozwala ona w pewnym stopniu samoczynnie rekompensować straty tkanki nerwowej mózgu. Dowiedziono, iż seks z partnerem o 400 proc. zwiększa poziom prolaktyny w porównaniu z jednoosobowymi igraszkami, czyli seks z partnerem jest o 400 proc. lepszy. Jeszcze do dwóch tygodni po orgazmie prolaktyna utrzymuje niski poziom dopaminy, pozwalając utrzymać stan względnego zaspokojenia seksualnego. Powszechnie wiadomo, że orgazm jest również świetnym środkiem przeciwbólowym – i to nie tylko jako wynik uprawiania seksu na stojąco, co wzmaga przepływ krwi w mózgu. Studia nad aktywnością mózgu podczas orgazmu ukazują wpływ treści świadomości na stan fizjologiczny mózgu, co zmienia odczucia, tutaj znosząc wrażenia bólowe. Samo wyobrażenie pieszczot i orgazmu także aktywuje tę zależność. Daje to nadzieję na wykorzystanie myśli w kontrolowaniu bólu. Inny wymiar Seksualna miłość człowieka jest miłością osobową. Tylko człowiek kocha się en face, wzajemnie (od)dając miejsca najbardziej wrażliwe. Orgazm, będąc doświadczeniem całego mózgu, poszerza świadomość, a nawet odblokowuje jej odmienne stany. Kochankowie na doznaniowym polu sił magnetycznych ustanawiają swój nowy Gestalt – własną teorię wzajemnej percepcji. Miłość seksualna przechodzi od biologicznej energii popędu, poprzez fizjologiczną potrzebę, do psychofizycznego pragnienia. Poprzez obustronne spełnienie dochodzi do zjednoczenia samotnych jednostek. Zdolność dawania wzbogaca osobowość. Uprawianie miłości jest najpotężniejszym i najbardziej wymownym bodźcem dla emocji drugiego człowieka. Pozornie wolna miłość pozwala nam bezgranicznie dać się pochłonąć przez drugą osobę, ale przecież nie protestujemy…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli facet ma okresy wstrzemiezliwosci od seksu topotem moze miec problemy z prostata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli facet ma okresy wstrzemiezliwosci od seksu topotem moze miec problemy z prostata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha. Prostata może przytrafic się kazdemu mężczyżnie !!!!!!!!!!111111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Nasze dzieci są zdrowe. Ale ostatnia choroba mojej mamy:rak sprawiła, że przewartosciowalam wiele. Nie mamy oszczędności bo miesiąc za miesiącem a mój mąż nie kwapi się do zmiany zatrudnienia.dwoje się i troje by firma przynosiła zyski i zapewne będę musiała wrócić na etat i zapierdalać bo moja pensja jest znacznie wyższa niż męża. A on będzie sobie nadal pracował z domu i dogladal niani i dzieci. A mi to nie pasuje. Mówię mu o tym, przypominam że nadal nie skończył studiów, kursu na który się zapisał, nadal nie podjął mimo obietnic pracy poza domem z lepszym dochodem.. Ale on na wszystko ma tysiąc wyjaśnień. Mam dość. Mam kurwa dość. I dlatego nie mam ochoty na seks i bliskość. Nie mogę na niego liczyć ::(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dlaczego takiego wybrałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wakacjach nie rozmawia się o problemach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha... Tak to jest, związki z równolatkami to nie jest dobry pomysł... Jak facet ma młodszą to się wiecej stara :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze taki był ? Baaabyy mają parcie na śluby dzieci a później jęczą... Znajome z Francji się mnie pytały czy to prawda, że Polki wcześnie wychodzą za mąż, zarabiaja 300 euro na miesiąc i po 30 ścinają włosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka rozwala męża kase i narzeka że kasy ciągle brak, co za pipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj kto by chciał seks z ciągle narzekającą babą z wiecznie krzywym ryjem, NIKT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ludzie z problemami finansowymi robią sobie dzieciory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona stwarza problemy, bo to materialistka jak większość bab, tylko że to facet ma je/bać na jej zachcianki. Tu będzie rozwód albo facet laske sobie znajdzie, jak już jej nie ma, bo kto by wytrzymał z taką marudą, współczuje temu facetowi takiej durnej baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, faktycznie jęczysz i trujesz nawete na urlopie? Tragedia. Odejdź jak ci nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie!!! Kobieta jest wykonczona i musi sie wyzalic.. A wy kurna jeszcze jej dajecie popalic! Czy wy wiecie jak to jest pracowac na etacie i miec dzieci??? Idziecie z pracy do pracy!! A facet ten tu akuratny przyklad ma wszystko gdzies!! I to kobieta jest marudna, i najlepiej ja z dziecmi zostawic! Noz ku... Babka sie stara, a chlop ma w d**encji.. Ma dosyc kobita i sie zali, a Wy ja jeszcze dolujecie.. Nie no..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ty jesteś tępa czy nie potrafisz czytać? Ona NIE pracuje na etacie, dostaje kase na macierzyński od rządu, facet zarabia ale tej ciągle mało, nawet doopy mu nie daje a wymagań ma w hooj. Jak tak cienko z kasą to po hooj na wakacje pojechali? Trzeba było tą kase na bok odkładać a nie rozwalać na zachcianki, bo wakacje to zachcianka a nie potrzeba. Facet powinien znaleźć sobie jakąś laske do roohania i tyle, bo ta nawet do tego się nie nadaje. Tak to jest brać tępą suke za żone, wielu ma ten sam problem, niestety. Tu będzie rozwód i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowe polskie małżeństwo z dziećmi. Dla żony dzieci numer jeden a mąż marzy tylko o tym żeby zwiać. A podobno tak wspaniałe jest jak są dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowe polskie małżeństwo z dziećmi. Dla żony dzieci numer jeden a mąż marzy tylko o tym żeby zwiać. A podobno tak wspaniałe jest jak są dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby lubią dramaty
gość dziś bo polskim babom z nadmiaru wolnego czasu i braku prawdziwych problemów odbija palma, są słabe psychicznie na stabilny związek i szukają sobie dramatów lub je stwarzają, czyli choroba umysłowa w 99%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo polscy mezczyzni niby tacy wspaniali hahaha.. cudowni mezowie o nie.. z cylku w doopie bylem goowno widzialem.. koledze tam wyzej proponuje relanium, chyba, ze juz sie nachlal i chrapie i skarpyty mu smierdza.. na etacie moze nie, ale firme rozkreca, a to doopku jeszcze wiecej roboty, ale skad ty mozesz wiedziec.. a wakacje to obowiazek powinien byc, a nie luksus, bo czlowiek powinien odpoczac gdzies, a nie tak jak ty z piwem pod monopolowym.. no chyba, ze woda leci to pardon mister madry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorką mogłaby być moją mamusią. Podobne podejście do życia. Tylko ona piękna i czysta jak anioł. Każdego innego obmaluje jak się patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście młodzi a zachowujecie sie jak po 60 tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybierz takie wakacje, na których będzie trochę atrakcji nie tylko dla dzieci, ale rodziny. Polecam Festyn Białczański https://festynbialczanski.pl/ po którym będziesz tak cudnie wymęczona, że wieczorem nie przyjdzie Ci do głowy zadawanie egzystencjalnych pytań. Spanie osobno o niczym złym nie świadczy, od lat śpię sama a jakoś kryzysu w związku nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×