Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to dobrze, że jutro idę w końcu na wizytę do psychoterapeutki

Polecane posty

Gość gość

wiem, że może stwarzam sobie złudne wrażenie, że nie jestem śmieciem i jestem coś warty, ale nawet takie oszukiwanie siebie pomaga. Straciłem nastoletnie lata swojego życia nie wykorzystując ich jak inni rówieśnicy, wciąż jestem prawiczkiem, dziewczyna z którą byłem bardzo krótko wpierw mną zachwycona potem kopnęła mnie w d..pę, nie mam zbytnio przyjaciół a ci których mam wolą trzymać się w swoich bardziej zwartych grupkach. Ja wiem jak ja teraz brzmię i wiem, że narzekaniem nikogo do siebie nie ściągnę, ale ja już nie daję rady. Wszystko w moim życiu towarzyskim poszło źle, a najgorsze jest to, że mając 23 lata na niektóre rzeczy może być już za późno. Właśnie dlatego potrzebuję pomocy specjalisty, bo potrzebuję profesjonalnego pocieszenia i oszukania siebie, że wszystko będzie dobrze. Poza tym nie jest źle, ukończyłem studia I stopnia, lada moment zaczynam pierwszą poważniejszą pracę (na produkcji za najniższą krajową, ale na początek zawsze coś), mam rodziców, którzy mnie kochają i o mnie dbają, ale to wszystko bez miłości i przyjaciół wydaje się takie puste. Zapewne wielu tutejszych trolli napisze coś żałosnego, ale pomijając tych niedo..ebów, jak Wy (resztka normalnych ludzi tutaj) widzicie taką sytuację? Czy Waszym zdaniem po takim krótkim opisie (nie mam siły więcej pisać) faktycznie stwierdzacie, że jest źle czy jeszcze nic straconego? Znacie przypadki ludzi, którzy przegrali życie towarzyskie, ale potem jego zaznali i są szczęśliwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego uważasz, że posiadanie dziewczyny i grupy przyjaciół to oznaka sukcesu życiowego? Jesteś w dobrym momencie swojego życia, skończyłeś studia masz pracę, jesteś zdrowy. Masz rodzinę, która Cie wspiera. Masz na to wszystko jeszcze czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość dziś a czy nie uważasz, że życie staje się weselsze i pełniejsze kiedy masz przyjaciół i jesteś dla nich kimś ważnym? O miłošci nie wspominając... Do tego fakt, że nie uprawiałem nigdy seksu i nie zaznałem takiej prawdziwej miłości od drugiej osoby (choć sądziłem, że z tamtą dziewczyną w takim kierunku się rozwinie) sprawia, że czuję się jakby coś było ze mną nie tak, jakbym był gorszy od innych ludzi, którzy coś takiego zaznali a przynajmniej w zdecydowanej większości. Ale dziękuję za normalną i nie chamską odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są ważne sfery życia, ale nie powód do płaczu i załamania nerwowego. Paradoksalnie, mając poczucie niższości z tego powodu, oddalasz się od tego, czego chcesz. Wyluzuj. Jak poczujesz się dobrze sam ze sobą, przyciągniesz do siebie ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość dziś Wiem, ale nie da się od tak zbudować swojego poczucia własnej wartości, skoro nie mając przyjaciół i miłości czuję się gorszy. To takie błędne, z którego trudno mi wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idealizujesz ludzi i relacje z nimi. Doceń to co masz i bądź za to wdzięczny, jak będzie Ci zależało za bardzo, to tylko odepchniesz od siebie ludzi. Bądź sobą, bądź dumny z tego kim jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkuć
Psychoterapia nie załatwi ci szczęśliwego życia. Ja po swoim kryzysie zaakceptował em swoje ograniczenia i miałem siłę realizować się w innych aspektach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że wielu ludzi w Twoim wieku jest w podobnej sytuacji (ja :D ), ale wiesz, ostatecznie nie jest jeszcze za późno na nic. Więc radzę zająć się samodoskonaleniem, pracą nad własnym szczęściem, a to od innych ludzi samo przyjdzie, a nawet jeśli nie, to przynajmniej będzie Ci lepiej samemu ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina ktora cie kocha i praca jest najwazniejsza. Reszta kwestia czasu. Docen to co masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×