Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tyje tyje i nie moge przestac jak to mozliwe

Polecane posty

Gość gość

zeby z wagi maks 55kg a wieku 33 lat waze juz 80kg.Tarczyca ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli masz nerki w porządku, nie masz nic co by gromadziło wodę nadmiernie to przestań żreć :P Wylicz sobie te 1700-1800kcal i nie jedz ani kcal więcej. Znałam babkę z totalnie rozwaloną tarczycą, której X rzeczy na raz wychodziło, która była w stanie nie dość, ze trochę schudnąć to powstrzymać przyrost wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*oczywiście najpierw powstrzymała tycie, a potem trochę schudła :) Ale dużo pracy ją to kosztowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nogi mi puchna. ale tez robilam usg nerek i bylo ok. nie jem duzo. 0 slodyczy , napoi gazowanych. same gotowane warzywa mieso ryby lub pieczone bez tluszczu a waga ani drgnie.Jezdze na rowerze biegam plywam silownia. i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbadaj cukier i hormony w kierunku pco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mam dziecko. Ale ginekologiczne i homonalnie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, jak się je ZA MAŁO to też można tyć - organizm drastycznie zwalnia przemianę materii i odkłada, co tylko może. A jak jeszcze je sie za mało tłuszczy (powinny stanowić ok. 1/3 normalnej dziennej dawki kcal) to się rozwala gospodarkę hormonalną i witaj bajzlu w organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdź czy nie masz insulino oporności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tarczyca ok i myslisz, ze jestes zdrowa? Badasz androgeny, estrogeny i kortyzol. A nerki moga byc ok na usg, wazne sa nadnercza. U mnie wystarczy, ze mam zapalenie pecherza, od tego idzie mi kortyzol w gore i tyje z powietrza. Do goscia 22:43 jak napisalam wyzej, usg nerek moze byc cudownie prawidlowe. To, ze sie zbiera wode, to nie zalezy tylko od nerek, ale takze od nieco innych czynnikow. Wystarczy, ze cie zakwasi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co na to mąż? Idzie lato, bedzie oglądać się za szczupłymi, radzie schudnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mezowi sie bardzo podobam bo w cycki mi tez poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno się podoba tłusta du* ;o kogo ty chcesz oszukać? Z 55 na 80. Widzisz te cyfry...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lol ja przy 62 sie zle czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, ze to powiem, ale nikt z powietrza nie tyje. Zrob porzadne badania albo zapisuj sobie przez tydzien ile czego zjadlas i napilas. Kazdy grubasek mowi, ze nic nie je, tylko gotowane warzywka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przepraszaj tylko przyznaj, ze nie rozumiesz, bo nigdy takich problemow nie mialas. Uwierz, da sie pracowac ciezko fizycznie, spozywajac 1200-1300 kilokalorii dziennie, nie jesc syfu i tyc. A jesli tyjesz jedzac zdrowo, produkty nie przetworzone, a spalasz dziennie ponad 2500, to chyba to nie jest normalne. I to sie nazywa tycie z powietrza. Wystarczy miec rozwalony ktorys hormon, ktory jedzie po trzustce. Ja juz pisalam, u mnie aktualnie jest to kortyzol. Wczesniej byl testosteron. Mam pcos, w tej chwili uspione. Wiem o czym pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 174 wzrostu od malego bylam wrecz chuda przed urodzeniem dziecka i ciaza wazylam 50kg.W ciazy przytylam 15kg i dosc szybko zrzucilam.Ale udalo mi sie zejsc do 55kg.Ta waga utrzymywala sie przez ok 6 lat.A od 2 lat tak stopniowe zaczelam tyc.I teraz waze cos ok 80kg. Kazdy mi mowi ze teraz to dobrze wygladam.Bo mimo tej wagi nie jestem gruba bo to wszystko sie rozlozylo.To poszlo w tylek w cycki brzuch i ramiona. ale ja sama z ta wagazle sie czuje.Nie moge przebolec ze musze kupowac ubrania w rozmiarze 40. wszystkie ubrania sa dla mnie za małe.Nawet nie mam juz w czym chodzic.Kupilam sobie tylko 2 pary spodni 2 bluzki i na zmiane w tym chodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu na kafe to nawet te ważące 90kg są szczupłe bo są proporcjonalne i wszystko idzie im w tylek i biust a talia nadal jak u osy. Nie wiem kogo wy chcecie oszukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem wysoka i inaczej to wyglada.Jak jestsie malym czyli niskim to bym wygaldala jak kulka. Znajoma ma 165 wzrotu wazy doslownie 65kg.i widac po niej ze jest gruba spasiona. przez niski wzrost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, znajoma ma lepszy stosunek wagi do wzrostu i jest spasiona, a Ty zgrabna :D Zrob badania i idz do dietetyka. Jak wszystko okej rozpocznij normalne jedzenie, bo wiekszosc grubych osob klamie. I nie, nie da sie spowolnic metabolizmu do kilkuset kcal przy takiej wadze by tyc jedzac 1000kcal. 1kg=7000kcal nadprogramowych kalorii. Ogladalam kiedys taki program, gdzie w domu odchudzanie nie szlo, no tyli z powietrza i tez tysiac teorii wymyslali. Ale w szpitalu, pod kontrola lekarzy KAZDY tracil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
165 cm to nie jest taka niska tylko średnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaczej ktos wyglada jak jest niski i wazy te 65 kg niz osoba z ta sama waga przywzroscie 174 tak jak ja. Nawet jak bylam nie dawno u lekarza rodzinnego.pPowiedziala mi ze bardzo dobrze wygladam a nie taka wychudzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:19 ile masz lat i czy dużo jesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co odchudzanie jak lekarz nie widzi problemu a ty świetnie wyglądasz i dobrze się ze sobą czujesz jak widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
65/165 spasiona a 80/174 dobrze wygladajaca? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie zle z tym czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 33.jem regularnie.i jem male porcje bo wszsytrko waze. 1 sniadanie np. omlet z warzywami na 2 sniadanie np. jogurt z owocami.Obiad indyk gotowany na parze ryz pol paczki i duzo wazyw.tez na parze- papryka cukinia, marchew.podwieczorek- albo owoc albo garsc jakis suszonych owocow pije duzo wody nawet ze 3l dziennie. samej czystej wody.nie gazowanej.kolacja sałatka salata pomidorki co mam. do pracy jezdze rowerem. mam dziecko wiec rolki jak mam czas biegam chodze na basen. jak mam chwile wolnego to w odmu cwicze. i co waga 80kg.Nie wazylam sie jakis czas. przed ostanim razzem wazylam cos ok 74-75 kg. Bylam pewna ze schudłam a jak weszlam na wage i zobaczylam prawie 80kg to załamk.Jakim cudem zamiast schudnac przytylam. nie jem slodyczy, cukirem ograniczam do minimum czyli tylko do kawy rozpuszczalnej bo inaczej nie wypije.Pije herbate zielona. i nic.Tylko tyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ty jesz jeszcze kolacje to ja nie wiem. Nie powinnas jesc ani kolacji ani podwieczorku, tylko śniadanie i obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmiar 40 przy 174 cm to bardzo dobry rozmiar. Jeszcze zależy czy nosisz taki rozmiar, bo w mniejszy ci się nie mieści biust jak u mnie, czy dlatego, że masz większy brzuch np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba jesc 5 posilkow dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nigdy nie schudla jakbym tyle zarla... Dopiero jak nie jem kolacji to zaczynam chudnac. Tylko śniadanie (banan albo jabłko, bułka z serem, może serek albo jogurt) na obiad zupa i drugie danie (ziemniaki, surówka, jajko sadzone albo ryba albo brokuły, kalafior itp) a potem juz nic do końca dnia. Za duzo jesz po prostu, nie dziwne ze nic nie chudniesz. Jak ty zresz aż piec posiłków to przesada. Nie wiem po co ty jesz po obiedzie. Masz żołądek rozciągnięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×