Czuje sie jak zabawka

No więc ostatnie 3 miesiace poswiecilam chlopakowi, ktory najwidoczniej kompletnie nie byl tego warty. Znam sie z nim od dziecka, jednak nasza znajomosc polegala glownie tylko na 'czesc' i spotykaniu sie w gronie znajomych. Wszystko sie zmienilo po kolegi urodzinach, bylismy pijani zaczelismy ze soba rozmawiać, na nastepny dzien pojechalismy ekipa nad wodę bylo milo. Niestety, dwa dni pozniej musial wyjechać bo na stale mieszka za granica. Nie bylo go 2 tygodnie, ale pozniej przyjechal na święta. Przez te 2 tyg pisalismy i wgl. Jak przyjechal na swieta to zaczelo sie dziac miedzy nami, widywalismy sie calymi dniami doslownie od rana, albo w gronie znajomych albo sami. Zostawalam u niego po domowkach.. do seksu nie doszło, ale bylo blisko ze tak powiem.. Na pozegnanie kupil mi prezent, perfume z Chanel. Tym razem pojechal do Niemiec na miesiac. Bylo ciężko, pisal ze umiera z tesknoty, kazda wolna chwilę, dzwonil, staral sie... Gdy przyjechał do Polski pojechalam z kolega po niego na lotnisko po czym troche alkoholu i wyszlo tak ze zostałam u niego na noc.. nawet nie mialam wyrzutow sumienia mastepnego dnia, bo mowil ze mu zależy, ze w koncu poznal dziewczynę z ktora moze myslec na powaznie ze sie czuje przy mnie spełniony i wiele innych.. wszystko bylo super znowu widywalismy sie od samego.rana.. i nagle byla sobota. Akurat szlam wtedy na wesele z kolega jako os towarzyszaca ( zaprosil mnie duzo wczesniej). On zrobil domowke z chlopakami, zaprosil dziewczyny i wysylal snapy z blondi przytuleni i wgl... wscieklam sie. Ale nastepnego dnia wyjasnilismy sobie powiedział ze to byly tylko snapy ze jic z nia nie robil, i ze ja tez wysylam z chlopakami snapy jak jestem na melanżu. Wrocilo do normy, znowu sie spotykalismy, dochodzilo do różnych rzeczy.. w ostatni dzien tez sie spotkalismy mowil ze bd tesknil, ze nie wie jak wyrrzyma tym razem 2 miesiace beze mnie. Po czym odkąd pojechal.. na poczatku pisal do mnie, z tym ze jak do ziomeczka.. teraz urwal kontakt. Dowiedzialam sie tez z pewnych źródeł ze u niego na domowce nie tylko calowal sie z ta laska ale tez poszedl z nia do pokoju.. teraz z nia pisze komentuje jej zdj na ig.. a do mnie sie nie odzywa. Nie wiem czy napisac do niego i troche wjechac mu na ambicje czy sobie calkowicie odpuscic. Czuje sie jak zabawka... :/

Jai wudzisz to nie byly tylko snapy z kolezanka...jestes jego opcja, podobnie jam ta druga. Niby tak tesknil a teraz urwal kontakt bo ugania sie za ta Blondi. Sam nie wie czego chce. Odpusc, ignoruj go, gdy on sobie przypomni o Tobie I napisze to po prostu nie odpisuj. Olewaj go I tyle, zreszta skoro na stale mieszka za granica...zwiazki na odleglosc sa trudne. Bucmoze czy za granica ma jakas laske, a z Toba sie mizia gdy jest w Poslce... nie masz jak tego sprawdzic. Po prostu odpusc a zeby nie myslal ze tylko na niego czekasz I rozpaczasz to zacznij sie umawiac z innymi, moze tez jakiemus koledze slodko skomentuj zdjecie? Otworz sie na nowe znajomosci. Niby to dziecinne ale jak ktos mnie olewal zawsze dawalo mi ta jakas satysfakcje, gdy on widzial ze mam adoratorow I dobrze sie bawie bez niego ;). Troche to bylo na pokaz, zeby akurat on widzial, ale lepiej sie czulam dzieki temu.