Gdy partner wypomina nieplodnosc."Cos z Tobą nie tak".

Jak sobie dawalyscie radę?

nie lubie dzieciorow a takich facetow jeszcze bardziej

Byloby mi bardzo przykro. Nie wiem, czy umialabym byc z kims takim.

No widocznie cos nie tak. Do lekarza a nie na kafeterie. Czas skonczyc rznac bezdzietna dame po 30. To juz nie pierwsza mlodosc

Jesli miałaś juz wcześnie stwierdzona niepłodność i o tym wiedział, gdy wchodził w związek to zwykły chuj. Jesli wyszło z czasem, to w sumie tez chuj. On chce dziecka, a Ty nie mozesz to niech s*******a, a nie wyzywa sie na Tobie.

Dla mnie byłby to powód to rozstania. To nie jest ktoś z kim warto być. Jak się nie uda z dzieckiem to Cię zostawi. A jak się uda i tak nie jest to ktoś z kim warto być. Nie będzie wsparciem w ciąży, w razie problemów z dzieckiem, czy np. choroby ani nawet kiedy zaczniesz się starzeć... To jest zero. Nic. Napewno nie facet.

Niech spiertala na bambus frajer jeden!

rozstan sie z nim:o serio nie masz szans na nikogo lepszego?

Ale to jej wina po co ma facet zmarnować sobie życie.

Facet nie kocha cie, jesteś dla niego inkubatorem. Kopnij go w d...

No a co byś chciała? Jesteś niedorobiona

S*******n i tyle, pewnie dla Ciebie jest to i tak bardzo trudne bez jego tekstu, Jest sie razem na dobre i na zle.. jak wypomina ci rzecz na ktora i tak nie masz wplywu to dla mnie gnojek.

A czy on się przebadał, może to jego wina. Coraz więcej mężczyzn ma leniwe plemniki.

I tak odejdzie bo płodne kobiety są seksowne.

Tak bardzo seksowne. Widać to np. u ginekologa :D Same piękności w ciąży...

Ktos napisal glupote, a ty odrazu ublizasz ciezarnym kobietom.

No ty nugdy sie nie dowiesz jak bys wygladala w ciazy. Na szczescie :)

Ja nie mam problemów z płodnością. Nie ubliżam tylko stwierdzam fakty. Nie chodzi o ciążowy brzuszek, wielką pupę itd. Większość kobiet jest przeciętna i to nie zmienia się podczas ciąży. Pisanie autorce, że jest niedoj****a to szczyt buractwa. Musiałam zareagować.

Jak ja chodzilam do ginekologa i widzialam panie w ciazy bywalo roznie. Ja lubie patrzec na kobiety w ciazy. Niektore ladnie wygladaja maja ladny brzuszek i jesli sa ogolnie w miare ladne to fajnie to wyglada. Niektore kobiety byly ogolnie niezbyt zadbane i niezbyt wygladaly w ciazy. Ja zauwazylam, ze kobieta w ciazy powinna miec ubrania typowo ciazowe, bo w takich "co nie szkoda zniszczyc" brzydko wygladaja. Ale mam kolezanki, ktore ciaza zmienila nie do poznania. Popuchly, powykrecalo im usta... ale mam tez takie, ktore w ciazy dopiero ladne sie zrobily. Nie ma reguly ale to nie tak, ze ciaza = brzydka.

W realu nie spotkalam sie z sytuacja w ktorej to on wypomina bezpłodność....raczej z odwrotna sytuacja sie spotkalam.....coz ,droga autorko, tego kwiatu jest pół światu wiec po co ta ekstytacja,? Równie dobrze możesz byc z palantem ktory wypomina tusze, niskie zarobki, czy brak umiejętności kulinarnych.ps.bezpłodność to najmniejszy zyciowy problem.

Z tekstu "cos z toba nie tak" wnioskuje,ze nie znacie przyczyny nieplodnosci, "wina" moze byc po obu stronach. Pzrebadajcie sie.

Dokladnie i zapraszam na dzial o plodnosci :)

Przykre jest tonze nadal pokutuje przekonanie ze nieplodnosc to bezwartosciowosc. Pamietaj ze jestes pelnowartosciowa i cufna kobieta a to ze nie mialas szczescia w kwestii plodnosci nie jest twoja wina. Tak sie czasem zdarza. Ludzie ktorzy wypominaja takie rzeczy sa nieludzcy i nie zasluguja na to by sie nimi przejmowac. Powodzenia:-)

gość wczoraj nie lubie dzieciorow a takich facetow jeszcze bardziej x Pierwsza, która tu napisała o dzieciach dzieciory, a nie bachory, bękarty, gówniaki itp. Szacun!

Kiedy bzykasz bezplodną nie ma tej adrenaliny że może zajść. Płodna zdrowa suka i od razu staje.

nie wszyscy. niektorzy rzeczywiscie maja ta adrenaline, ze cos nabroili. ale kazdy facet jest inny. autorko a czy twoj partner ma juz z kims dziecko ze tak ci przygadal? on jest siebie pewny?

Czyli Twoja matka to też suka.

Nie ma z nikim dzieci.On jest siebie pewny bo zrobił badanie a u mnie jeszcze nie wszystko wiadomo.

acha. ale nieplodnosc to ogolnie problem pary, a nie jednostki. dran no coz.