Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ale te ekspedientki w odzieżowych to leniwe babska

Polecane posty

Gość gość

Byłam ostatnio w takim sklepie jednym o sporej powierzchni ale praktycznie nie było tam ruchu. Ekspedientka się kręciła w pobliżu przymierzalni. Spodobały mi się trzy bluzki które wisiały na manekinach. Dwie to były bluzki w kolorze koralowym, a jedna w cytrynowym. Zapytałam sie tej kobiety gdzie mogę je znaleźć na wieszakach bo nie moge ich zidentyfikować. Baba jedno miejsce pokazała, a tych dwóch pozostałych bluzek wcale nie pokazała tak jakby sama nie wiedziała gdzie jest i sobie poszła w chuj. Prawda jest taka że gdyby była rzetelnym pracownikiem to by zaproponowała po prostu ściągnięcie tych bluzek z manekinów abym je mogła zmierzyć. Naprawde mi się podobały. Ale nie zrobiła tego. To jedno miejsce które była łaskawa mi pokazać to były wszystkie kolory tylko nie ten który był na manekinie a tylko ten z manekina mnie interesował. Chciałam sie upewnić czy mi do twarzy w tym cytrynowym kolorze bo był najfajniejszy, a te dwie pozostałe koralowe to byłam prawie pewna że gotowa je jestem kupić bo tak mi sie podobały, ale ta baba mnie zlała ciepłym moczem. Nie rozumiem dlaczego zatrudniają tam takie lenie śmierdzące. Zastanawiam sie za co im płacą w ogóle. Gdyby to kierownik wiedział że zatrudnione pracownice nie wspierają sprzedaży tylko lady podpierają albo stoją jak te słupy przy opustoszałych przymierzalniach to by je przypuszczam wywalił z tej roboty. Wkurzona jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy znasz to powiedzenie " z niewolnika nie ma pracownika" albo "słabo opłacany pracownik nie ma motywacji do pracy". Także i bardzo dobrze postąpiła, bo za pieprzenie się i rozmnażanie dostają więcej jak osoby pracujące. Dopóki nie będzie u nas najniższa krajowa tak jak w unii. ok. 6-8 tys. dopóki pracownicy będą się opieprzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracownik nie może ot tak sobie zdjąć ubrań z mabekinow. Mają "odgornie" narzucona dekoracje sklepu i często jest nawet info w sklepie, ze produkty z dekoracji będą dostępne przy jej zmianie. Poza tym jak weszlas to był spokój, a za parę chwil to pewnie już Sajgon. Praca w handlu jest bardzo ciężką. Do tego pracuje się popołudniami, weekendami.. A płace marne.. Pracowałam na studiach w sieciowym odziezowym sklepie. Potem jeszcze w innym miejscu w centrum handlowym. I widziałam na prawdę wiele.. Ludzie, nie wszyscy, ale niektórzy "bogaci" to prostaki i nowobogaccy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ten bogaty to wredota, dorobiony na krzywdzie biednych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jka widze takie lale to mam ochote je w pysk strzelić. Kiedys jedna nazwalam szmata :D ale miała mine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2 plus 2
Mnie najbardziej denerwuje jak jestem sama na zakupach i nikogo nie ma przy przymierzalniach żeby podać inny rozmiar czy kolor. Zdarza się to zwłaszcza w tych większych sklepach gdzie pracuje kilka osób na zmianie bo w tych mniejszych, chociaż jest tylko 1 lub 2 panie to zawsze pomaga, nawet jak mają akurat kilka klientek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodź do tanich sieciówek xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×