Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jest mi wstyd za własne pracownice. Co z tymi dziewuchami nie tak?

Polecane posty

Gość gość
A ja się dziwie, że nie zatrudniacie mężczyzn kelnerów. Zaraz byłby większy ruch, bo najczęściej klientkami są kobiety. Powinno być bardziej wymieszane towarzystwo w pracy, a nie jeden rodzynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwolnij ze trzy, którym najbardziej odwala, zatrudnij na ich miejsce emerytki, rencistki lub mężczyzn: stwórz różnorodność wśród personelu i zobaczysz, że nie będzie takich problemów. Jeden mężczyzna i same kobiety to zawsze są problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj I znowu brak szacunku do ktoregos z zawodow. Ograniczone, tepe malpy. Do fryzjerow tez macie taki szacunek jak do kelnerow, czy kasjerow? Pewnie wiekszy, bo byscie wygladaly jak pierwszy lepszy wyplosz. Kelnerka ma obsluzyc jasnie pania, wiec ten zawod nie zasluguje na szacunek. xxxx Tak fryzjerek też nie szanuje. Jak mam czuć namiastkę choćby szacunku do osoby, która cięcie cudzych kłaków za max 4000 netto obrała za horyzont swych zawodowych kompetencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo one chcą samca który by je zapładniał, bo więcej dostaną za darmo na bachory jak u ciebie wynagrodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobna historie opisywała kiedyś kobieta z biura gdzie zatrudniono mulata -tłumacza .Co sie tam działo ...od młodych stażystek po stare zramolałe biurwy festiwal dekoltów ,kusych kiecek, nawet gołych brzuchów plus wywracanie oczkami , bieganie do niego kiedy trzeba i nie trzeba (98%). Oczywiście nagle każda chciała sie uczyć jezyka albo by nauczał jej dziecko Historia przeomiczna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.06.12 a może ona lubi to co robi? Może mogła zostać lekarzem ale zwyczajnie nudzi ją medycyna? może to jest jej pasja? Nie wszyscy za cel swoich zawodowych kompetencji stawiają sobie jedynie wielki hajs. Fajnie jak to idzie w parze ale jakbym miała zarabiać 10 tys i przeklinać tą robotę to wolałabym zarabiać 4 tys i chodzić do pracy z uśmiechem na ustach. Dla ciebie to jest cięcie cudzych kłaków, bo się na tym nie znasz, a dla niej to jest fryzjerstwo, to są szkolenia, wyobraźnia, zdolności manualne i przede wszystkim coś co lubi (choćby to nawet było kopania rowów ale jak to kochasz to szacun dla ciebie że ci się udało połączyć pracę z pasją) Ciekawa jestem ile ty zarabiasz bo na kafe to same milionerki, a zapewne siedzisz u teściowej, jesteś gruba, brzydka i bezrobotna. Ludzie spełnieni i dobrze zarabiający w ten sposób się o innych nie wypowiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×