Czy mój facet pije za dużo ?

Witam wszystkich ;) Jesteśmy z narzeczonym 8 lat, mieszkamy od ponad roku razem... Ale od pewnego czasu zauważyłam, że mój facet często sięga po przynajmniej jedno piwko... (oczywiście są takie dni, gdy nie pije, ponieważ pracuje na zmiany...) Walczę z nim, o to, by nie pił... Mówi mi, że potrafi wytrzymać na wolnym choćby jeden dzień bez alkoholu, ale jakoś mi tego nie udowadnia... :( Czy mam się czym martwić? :(

Tak, bo od właśnie takiego picia codziennego ''tylko jedno piwko'' człowiek się uzależnia. Jeden powie, że to niewinne piwko do TV, ale tak mój wujek został alkoholikiem

Najgorsze jest to, że jego ojciec był alkoholikiem... przez to też popełnił samobójstwo... Narzeczony powiedział, że nigdy nie będzie taki jak on, gdyż wyrządzał im dużo krzywdy, ale zaczynam się grubo nad tym zastanawiać...

Tak,od tego się zaczyna.Jedno piwko,kilka piwek,flaszeczka jedna,druga i po roku już ma się wszystko w d***e byle by się napić.Równia pochyła.

8 lat chodzi z pijusem, dopiero teraz go przejrzała :)