Ile zarabia Wasz chłopak, tylko szczerze i ile ma lat?

Jw

Up

2800, 26 lat

3500 37lat woj. lubelskie

3500 24 lata fabryka

nigdy w życiu nie widziałem i nie słyszałem facetów rozmawiających o tym ile zarabiają ich laski. Wy serio macie jakiś defekt genetyczny z tą kasą, przechwalaniem się stanowiskami facetów i ich zarobkami. Przecież to jest żałosne :o

Ja sie nie przechwalam, przeciez to nie moja kasa, tylko napisalam

one po prostu same są miernotami, których największym osiągnięciem może być praca w biedrze (z całym szacunkiem dla kasjerek). A osiągnięciem, którym są w stanie się pochwalić są zarobki faceta, ewentualnie własne dzieci. To typ ludzi, który potem zamęcza otoczenie opowieściami o dzieciach, bo sama nic ciekawego nie robi i nie osiągnie

Jestem kobietą, mam 31 lat. Mój największy miesięczny zarobek to praca w fabryce zagranicą. Miesięcznie wychodziło 1200 zł

~24 000 zł/mc, 26 lat.

100000000000 PLN , 99lat

3500zł, 26 lat

na kafe jak zwykle sami bogacze jak już tylko widziałem temat i słowa "tylko szczerze" to się usmiałem na cały głos :D szczerość i kafe buahaha przecież to sie wzajemnie wyklucza a każdy powtarzam KAŻDY temat o zarobkach na kafe pokazuje tylko iż w polsce mamy mega dobrobyt i samych bogaczy :D w rzeczywistosci oczywiscie 90% ludzi zapiertala za 1500, no ale w necie zazwyczaj "podwajają" albo i nawet potrajają swoje zarobki zeby lepiej wyglądało :D

37 lat, 10 000 Działalność gospodarczą.

robert 38 lat 1500zł robotnik fizyczny

Też nie wierze w te ich zarobki. Że niby prezesi i dyrektory całe dnie na kafeterii siedzą a ci co zapierdalają zarabiają 1200?

32 lata 890zl/mc, jest stazysta w UM

Moj jest dyrektorem banku (placowki w srednim co do wielkosci miescie) ma 34 lata zarabia 8500zl plus dodatki.

Mój jest prezesem klubu piłkarskiego 2 ligi, zarabia od 30 tysięcy miesięcznie w górę, ma 34 lata

a mój mąż zarabia 1500 netto, wiem i tak nie uwierzycie że az tyle :p

Wydaje mi się że nie wierzą w te zarobki ludzie którzy uważają że dobrze zarabia się tylko nie wiadomo w jakiej korporacji z nie wiadomo jakim wykształceniem. I dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. Opiszę tu kilka przykładów ludzi ok 30 letnich, którzy zarabiają dobrze i mają czas na kafe. 1. Facet 32, jeździ tak zwana luksusowa taksówką. Tzn korporacje wstawiaja nie oznakowane samochody pod dobre hotele lub obsługują VIpow. Gość jeździ własnym samochodem, zarabia ok 8000-12000. Najczęściej obsługuje zarząd Orlenu. Z lotniska Okęcie do Płocka. Często jakieś bankiety itp. Bywa tak że facet idzie na spotkanie i każe mu czekać 2-3 godziny a licznik bije. 2. Facet ma kilka busów i wozi towar po całej Europie. Zaczynał jednym i sam prowadził. Dzisiaj siedzi w domu i "zarzadza". Oczywiście nieraz jest jakaś awaria czy coś takiego ale nie codziennie. Zgarnia ok 20000 co miesiąc. 3. Manicurzystka, ok 35 lat. Trudno się do niej dostać. Pracuje mniej więcej od 10-22 . Jeśli zarobi 100 na godzinę to ma ponad 1000 dziennie. Jeśli nawet połowa to koszty to jeszcze dużo zostaje. 4. Specjalista od systemów wentylacyjnych. Nie wiem ile zarabia ale w wieku 26 lat ma własny domek jednorodzinny. To wszystko bez wyższego wykształcenia.

Ale to opisujesz sytuację gdzie trzeba coś wymyślić, postarać się czy mieć jakiś pomysł. Mi chodzi bardziej o takie prace gdzie ci pokażą co masz robić, jak i od 8-16 i ci za to dadzą pieniądze. Nie po to się uczyłam żeby teraz kombinować z własnym biznesem.

Sory ale jak ktoś jedzie za granicę żeby zarabiać 1200 zł to musi być mega nieudacznikiem życiowym, i płeć nie ma tu nic do rzeczy :O

gość dziś Ale to opisujesz sytuację gdzie trzeba coś wymyślić, postarać się czy mieć jakiś pomysł. Mi chodzi bardziej o takie prace gdzie ci pokażą co masz robić, jak i od 8-16 i ci za to dadzą pieniądze. Nie po to się uczyłam żeby teraz kombinować z własnym biznesem. Z takim podejściem w życiu nie zarobisz więcej niż średnia krajowa (w optymistycznym wariancie). Ludzie z tak biernym podejściem nadają się co najwyżej do podbijania pieczątek w urzędzie, i to do czasu aż nie zastąpi ich maszyna (wymyślona przez kogoś z minimum pierwiastka kreatywności). No i sorry że to napiszę ale w większości to kobiety prezentują takie podejście. Wykuć na pamięć, zrobić papierek i robić do końca życia na ciepłej posadce, zero własnej inicjatywy, zero ryzyka.

bo sama nic ciekawego nie robi i nie osiągnie x Smutne, ale większość kobiet tak ma. Do tego te teksty, MY wybudowaliśmy dom, MY kupiliśmy samochód, MY mamy tyle na koncie:)

28 lat 3400zł na rękę

"Nie po to się uczyłam żeby teraz kombinować z własnej biznesem"......grubo. hymn wykształconych kafeterianek. A później się dziwią dlaczego faceci wola te mniej wykształcone.

gość dziś 32 lata 890zl/mc, jest stazysta w UM xxx Współczuje:O

Jeszcze nikt nie dorobił się sporych pieniędzy pracując na etat.

Współczujepechowiec.gif x Po UM to pewnie lekarz na stażu. Zaraz się odbije...