Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Różnica w wykształceniu, czy kiedyś przestanie mieć znaczenie?

Polecane posty

Gość gość

Jestem po prawie i przygotowuję się na egzamin na aplikację. Niestety w zeszłym roku mi się nie udało, ale w tym jestem dość dobrze przygotowana. Od 3 lat w szczęśliwym związku, ale jest pewniem problem. M. pracuje na budowie, co bardzo przeszkadza moim rodzicom. Skończył budownictwo i jeszcze nie ma uprawnień. Czy myślicie, że w przyszlości to może być problem? Co może nam przeszkadzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie to duży problem - inne towarzystwo, inne naleciałości, prawdopodobnie wyjdą różnice w wychowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bo ty jesteś KRETYNKĄ :P, a z kretynkami trudno wytrzymać :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem po prawie (mam też wykształcenie muzyczne), mąż skończył zawodówkę i pracuje fizycznie. Nie stanowi to problemu, ponieważ pochodzimy z podobnych środowisk (wzorce, warunki życia), jesteśmy podobnie oczytani, mamy zbliżone horyzonty. Moja rodzina również się uspokoiła, widząc że wszystko układa się dobrze a mój partner jest człowiekiem na poziomie i można mu zaufać. Fakt, rażą mnie pewne błędy językowe u męża a szczególnie boli że podłapało je dziecko. Niemniej są to błędy powszechne i popełniane przez ludzi o różnym wykształceniu i statusie społecznym (na marginesie, mniej mnie razi prosta kobieta chwaląca się jak to "ubrała" jakąś część garderoby, niż Kwaśniewska popełniająca na wizji ten sam rażący błąd). Moje dziecko utrwaliło te błędy zresztą w przedszkolu i w szkole, słuchając skądinąd osób wykształconych. Ogólnie oceniam nasz związek jako nie odbiegający od tych, które znam a gdzie partnerzy mają ten sam poziom wykształcenia. Niemniej to ja narzucam gdzie się ma kształcić nasze dziecko i ja dziecku wyjaśniam sens np studiowania. Nie wiem czy w tej kwestii nie będzie w przyszłości problemów ale to się okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×