Czy wg was on nie chce zebym zostala?

Pomozcie mi ocenic sytaucje obiektywnie bo ja chyba nie potrafie. jestem teraz na stazu w biurze, po jego zakonczeniu chcialabym zostac przyjeta na stale. No i jest taki problem, ze kierownik ktory zleca mi rozne zadania siedzi w innym pokoju, ja nastomiast siedze w pokoju z pewnym chlopakiem, ktory juz jest pracownikiem od x lat. I on jest dla mnie mily, sympatyczny, aczkolwiek jak dostje jakies zadanie do kierownika, on mowi, ze najpierw sprawdzi jak zrobilam i sam podaje pozniej kierownikowi. I tak to moze wychodzic, ze nic na tym stazu nie robie...Wg was on robi to specjalnie zebym nie dostala tej pracy, czy przesadzam?