Facet do dzieci,niania,czy zdecydowałybyście się?

Aktualnie prowadzę poszukiwania odpowiedniej niani dla swojego synka. Trafiłam na ogłoszenie pana. Czy spotkaliście się z panem nianią? Dla mnie jest to jednoznaczne. Nie powinnam mieć uprzedzeń, ale nie powierzyłabym facetowi swojego dziecka. Jakoś wydaje mi się, że do tego stworzone są kobiety. Oczywiście w rodzinie to co innego tatuś, dziadek, wujek, brat. Ale męska niania odstrasza. A zauważyłam, że wielu panów się ogłasza. Ja osobiście sądzę, że nie mają co liczyć na zatrudnienie w takiej roli. Bałabym się powierzyć jakiemuś facetowi dziecko i nie mogłabym spokojnie siedzieć w pracy. Wiadomo o co chodzi.

To zależy, bo może akurat jest absolwentem pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej i nie ma pracy. W przedszkolu, gdzie kiedyś krótko chodziło moje dziecko, był jeden pan pedagog. Było dwoje nauczycieli: pani i pan. Ale opiekuna do dziecka pana bym nie zatrudniła, nie ryzykowałabym. Jest chyba jednak duże prawdopodobieństwo, że to pedofil.

Ja bym zatrudniła,pod warunkiem że miałby referencje od innych mam i dzieci ,gdzie przepracował wiele lat i miał dobrą opinię. To by mnie przekonało,a jeśli to w innej miejscowości,to telefonicznie musiałabym sie dopytać o tego nianię,kto to jest,co robił,jakie ma doświadczenie

Problemem jest to, że jeśli jest "zły dotyk", większość dzieci nigdy nie mówi o tym rodzicom, nawet jeśli są starsze i potrafią mówić. Wiem z doświadczenia. I taki opiekun przez długie lata może mieć dobrą opinię, a potem nagle wszyscy są w szoku... no jak to, taki był rewelacyjny i nagle taka afera?

Dokładnie tak jest,ale jeśli ten opiekun pracował pod nadzorem rodziców,z grupą dzieci,to nie ma takiej opcji.No i po co miałby teraz ,już jako niania miałby zmieniać się w pedofila ,skoro nigdy nim nie był?Bez sensu No i ważny tez jest życiorys tego niani i motyw.Jeśli sam był kiedyś molestowany,to jest duża szansa że uważa to za normalne,trzeba to sprawdzic.A ktoś kto nie był molestowany to nigdy nie uzna za normalne kontaktów seksualnych z dzieckiem,bo to nie jest normalne w żadnym kraju ani żadnej kulturze tylko u niektórych zwierząt

gość dziś No wiesz, ja byłam molestowana i jakoś uważam, że to jest nienormalne i straszne i nie stałam się pedofilką przez to, że kiedyś byłam ofiarą -przez długie lata zresztą. Straszne to jest, nie dość, że człowiek został skrzywdzony, to jeszcze tą ofiarę uważa się za potencjalnego pedofila! I ciekawe jak sprawdzisz, czy pan niania był molestowany w dzieciństwie? To niemożliwe. I wśród których to zwierząt normą jest pedofilia, bo jakoś nigdy się z tym nie spotkałam.

"ktoś kto nie był molestowany to nigdy nie uzna za normalne kontaktów seksualnych z dzieckiem" CZYŻBY???? Jak możesz pisać takie głupoty? Z pewnością wielu pedofilów nie było molestowanych w dzieciństwie, a jednak sami molestują. Czy seryjnych morderców ktoś w dzieciństwie próbował mordować? Jako ofiara molestowania, gdy byłam dzieckiem, muszę Ci powiedzieć, że Twoje wywody strasznie mnie wkurzyły!

@gość dziś poczytaj sobie opowieści kobiet molestowanych i literatury psychologicznej.Ja to przerabiałam dawno temu i akurat pamiętam ten cytat.Ale to nie działa na odwrót. Spośród molestowanych tylko powiedzmy 1/1000 będzie robić to samo z dziećmi.To tak jak z terrorystą i muzułaninem,nie każdy muzułmanin jest terrorystą,ale każdy terrorysta jest muzułmaninem Jak sprawdzę? Poczytam co napisał,jakie ma poglądy,doświadczenia. Pozadaję różne pytania wykluczające/potwierdzające . Są takie pytania,które mogą dużo powiedzieć o drugiej osobie.

Ja miałabym inny problem :co powie mój mąż? Że zatrudniłam faceta do dziecka na jego miejsce?Albo jeszcze gorzej,że chcę się z nim związać,a nic tak nie wiąże jak dziecko, nie mam racji? Ale co ciekawe,w krajach zachodnich matki zatrudniają facetów jako nianie i nie mają tych obaw co my?

gość dziś Nie muszę czytać opowieści kobiet molestowanych, bo sama byłam molestowana, więc wiem z praktyki, a nie z teorii, tak jak Ty. Nie, nie ma takich pytań, jakie możesz zadawać jako matka, żeby dowiedzieć się, czy ktoś jest pedofilem :)

To jeszcze raz ja (ofiara molestowania). A może to ja polecę Ci jakąś książkę, proszę bardzo: "Skradzione jutro".

gość dziś Możesz jaśniej? Bo nic nie rozumiem z tej wypowiedzi. Uważasz, że ten kto nie był molestowany nie będzie pedofilem, czy jak???

A które to zwierzęta molestują młode i jest to u nich normą? :D

A Wy wiecie, że wśród kobiet jest wiecej pedofilek niż Wam się wydaje? To, że w mediach o tym nie huczy i że nie są tak czesto łapane wcale o niczym nie świadczy. Tak tylko na marginesie zaznaczam, że skoro już podejrzewacie gościa o to to nianie kobiety też możecie zacząć. I nie biorę tego z d**y, ale na studiach miałam seksuologię z wykładowcami zajmującymi się m.in tymi kwestiami.

Bardzo ci współczuję,ale gdyby tak podchodzić,to nie wolnoby posłać dziecka do szkoły,przedszkola ,do kościoła,na kolonie samego,bo wszędzie może być pedofil. Ale nie chcę z tobą polemizować,bo znam tylko teorię a ty praktykę na samej sobie i smutne że tak trafiłaś.

To ja od molestowania. Nie znam wielu innych historii, ale u mnie to nie był nikt obcy, nie żaden opiekun na kolonii, tylko członek rodziny. Może więc czasem bezpieczniej jest z obcymi.

No i obcego przynajmniej można znienawidzić, za to co zrobił, a z członkiem bliższej rodziny trzeba nadal współistnieć.

Jeszcze raz ja (od molestowania). Powiem Ci, że może masz rację, ja znam tylko swoje reakcje i swój przypadek, ale jakoś w głowie mi się nie mieści, aby ktoś, kto był molestowany, sam później robił coś tak strasznego. Ale jak pomyślałam na spokojnie, może masz rację, może często tak jest. U mnie akurat nie, ja jestem strasznie cięta na pedofili, bo wiem co przeżywa ofiara.

Ej,to nie ten temat.O molestowaniu sobie załóż oddzielny,bo to jest chaos i co ma piernik do wiatraka?Czarna owca trafi się wszędzie,ale nie można szykanowac wszystkich ludzi. @gość wczoraj to może pogadaj z mężem,zapytaj czy się zgadza i jak to widzi?Jak będzie zazdrosny to wiadomo że nie zatrudnisz faceta

13.43- niestety masz luki w wiedzy .Ogromne :O akurat są obecnie kraje, kultury i systemy prawne które dopuszczają ,ba sankcjonują kontkaty typu pedo :O .I uważają to za normalne . Cały środkowy wschód gdzie mężczyzna może poślubić ( z wszelkimi tego konsekwencjami) 8-9 latkę ..a molestować nawet młodsze dzieci . Chłopców też . To ichnia "tradycja kulturowa" i dziesiatki milionów męzczyzn uważa to za normalne . A że ostatnio ludzi stamtąd w Europie coraz więcej... dodam że nie tylko tam jest "większa tolerancja " w temacie . P.S w Niemczech ostatnio wybuchła afera gdy wyszlo że sądy zaczęły sankcjonować małżeństwa dorosłych z dziećmi zawarte poza UE . To już poza tematem topiku ale dla sprostowania blędnych wyobrażeń co niektórych .

gość dziś A Ty czytaj ze zrozumieniem. Autorka nie chce wynająć tego pana, tylko pisze o swoich odczuciach.

I gość o 15:00 też pisze teoretycznie, a nie chce zatrudniać pana. Jeszcze raz: czytanie ZE ZROZUMIENIEM.

Jak to to nie jest temat o molestowaniu? JEST.

Sorry dziewczyny,ale rozwaliłyście mi wątek i muszę założyć nowy ,na temat. Znam mnóstwo normalnych facetów którzy nie są żadnymi pedofilami,a mają dobry kontakt z dziećmi,bo tak mają. I oni wszyscy mają udowodnić że nie są zboczeni?Mają sie tłumaczyć,opowiadać o motywach takiej niemęskiej pracy? No to proszę bardzo pierwszy motyw: chłopiec który w dzieciństwie miał zbyt dużo obowiazków,lub przesiedział je przed telewizorem,a rzadko bywał z dziećmi ,teraz odnajduje sie w tej roli,nadrabia czas. Drugi motyw: chłopiec od początku był uczony opieki nad rodzeństwem i miał z tego przyjemność i teraz nadal chce to robić,odnajduje się w tej roli. Trzeci motyw:chłopiec który miał autyzm,wyszedł z tego,a jak wiadomo dzieci z autyzmem mają bardzo ograniczony kontakt z rówieśnikami.Teraz nadrabia ten czas i podejmuje taką pracę Każda z tych osób powinnna miec też zdolności kreatywne ,umieć zarządzać i nadzorować i przeważnie tak jest. Czy oni mają się tłumaczyć że nie są pedofilami? No to powtarzam pedofilem może byc albo ktoś kto był do tego przyuczony od dziecka,akceptuje takie kontaty,albo wychował się w takim otoczeniu gdzie takie kontakty były normalne,albo za młodości czytał literaturę /oglądał gdzie jest to usprawiedliwione ,albo się wychował w takim kraju gdzie to normalne. Albo też ,jak opisany przypadek robił experyment na młodszej siostrze i dla zabawy(z niewiedzy co robi) urządzał takie zabawy-ale to już nie podpada pod pedofile tylko pod molestowanie. Dajcie spokój,mówmy o normalnych facetach nianiach z powołania,a nie o żadnych zboczeńcach!

Bardzo przykry i smutny temat. Autorka jest wrażliwą osobą,stąd wyrzuty sumienia. Faktem jest że rodzice powinni od początku przygotowywać się na tą okoliczność ,bo dziecko jest dzieckiem tylko na chwile,dynamicznie się rozwija i zmienia i całe życie się zmienia.Nie da się go zatrzymać. Jeśli ktoś bierze dziecko tylko z myślą z swojej potrzebie macierzyństwa a nie o jego potrzebie rozwiju,to wpada w taką pułapkę. Ale z drugiej strony ,ci rodzice po 70-tce wychowali się w czasach gdy normalne było ,ze dzieci zostawały w domu na całe życie i nie pojmują że czasy się zmieniły. Przykre że odrzucają wszystkie twoje propozycje przyjazdu do miasta,gdzie są przecież stowarzyszenia dla ludzi starszych,różne parafie i gdzie wasz kontakt byłby codzienny.Oni wolą zostać na wsi. Smutna historia...

I kolejny temat umarł,najpierw ktoś nas...ł a reszta zingorowała. I trzeba zakładać od nowa. I to jest własnie popier..ona społeczność kafeterii

Jakoś tak z góry jednak się zakłada, że niewiasty mają lepsze podejście do dzieci i są bardziej opiekuńcze.

Jednak dorosły facet ktorego ciągnie do 8h/24 siedzenia z obcymi zasmarkanymi przedszkolakami to dziwne jest -taka prawda ...hm najpierw do dobrego psychologa potem obserwacja a dopiero potem dopuszczenie do dzieci . P.S jedyne zrozumienie dla np . pana bezpłodnego -wtedy to zrozumiała forma samorealizacji zastepczej (nie każdy chce prawnie adoptować ...obce) . A co do wątku bardzo obleśnego ktory tu wyszedł -poczytajcie sobie -D.Cohn-Bandit ikona pokolenia maja68 ( Niemcy) pan przedszkolanka ...i 'eksperymentalne" lewicowe przedszkole bodaj w Frankfurt/aMein .Włosy dęba stają .

@gość dziś żeby 8h z dziećmi przesiedzieć,to najpierw trzeba mieć plan zajęć,małokomu się chce przygotować,nawet panu niani.Bez planu,to możesz co najwyżej posiedzieć i popatrzeć,ponudzić się. Nawet w szkole,ani na świetlicy dorośli nie bawią się z dziećmi na równi z nimi,lecz prowadzą zajęcia-to istotna różnica. W Polsce to nie działa.Ale są kraje gdzie to normalne,całe rodziny bawią się na placu zabaw,na równi i nie ma problemu Jest tu wątek o takim panu,nie wiem czy bezpłodnym,ale szukającym kobiety https://www.babyboom.pl/forum/temat/samotny-mezczyzna-szuka-samotnej-mamy.75565/ Natomiast w tym wątku jest wyraźnie zaznaczone ,że Host odczuwa lęk względem kobiet i dorosłych osób,nie umie budować głębszych relacji i jest najprawdopodobniej osobą aseksualną,więc związku tez nie zbuduje

w przedszkolu mojej córki są 2 wychowawcy. Jeden z nich pracuje w grupie mojej 4 latki. Obaj są bardzo lubiani, mili i sympatyczni. Jeden prowadzi przedszkolną drużynę piłki nożnej. Drugi (sam ma synka w innej grupie) prowadzi chór przedszkolaków. Dlaczego od razu czarne myśli i podejrzenia.