Uciążliwy sąsiad, dziecko w domu. Pomocy!

Ale dlaczego? Myslicie ze to nic nie da? Szczerze to bym wolala na to przeznaczyc pieniądze niz na walke z sąsiadem i psuc sobie zdrowie psychiczne. Nawet jakby on wyjechał znowu za jakiś czas to i tak by się to przydało, jego matka to też lubi wypić i imprezy urzadzac. Ogólne reszra sąsiadów jest super tylko jedna patologia nam się trafiła.

Współczuję... Moi szurniecie sąsiedzi mieli taki etap ze co weekend który wg nich zaczynał się od czwartku byli znajomi dzieci itp i wszystko ok gdyby nie to ze do 3 w nocy po wodce klucili się chciałam wezwać policję bo tam dziecko 7 letnie było... Ale ty to masakra jakaś.. obawiam się że ani po dobroci ani policja nic niezdzialaja. Jelsi mamusi owego pana sąsiada nie przeszkadza to ze synus siedzi cały dzień w domu.

Straż Miejską się wzywa albo policję. Nie ma znaczenia o której godzinie - jest to zakłócenie miru domowego i mają obowiązek interweniować.