Koleżanka nazwałą mego syna chudzielcem

to naprawdę niemiłe!! mamy synów w podobnym wieku, jej ma 9 lat 7 miesiecy a mój 3 mies. starszy. czyli kończą 10 lat w tym roku. Jej syn to taki z lekka pulchny jest, taki "nabity", nawet ona sama wie i mówi, że "wypadałoby go nieco odchudzić". moj syn jest bardzo szczupły, ale nie chudy. ma bardzo długie nogi ,wysoki po tacie i dziadkach, moze i przez to wygląda "chudo". ale słowo chudzielec jest obraźliwe!! nieco mnie zatkało. nie wiedzialam co powiedzieć. mam jej jakoś natępnym razem dać do zrozumienia, że nie powinna byla tak mówić? Mój syn (prawie 10-lat) ma 147 cm i waży ok 34 kg. jej syn jest jakos 5-7 cm (na oko) niższy.

Chudzielec to obraźliwe? Moze niech księżniczka kijek z pupci wyjmie i przestanie być taka wrażliwa na krytykę.

loo matkoooo tak straszne !!!! idź podaj ja do sadu bo nazwala syna chudzielcem

Bez przesady.. Dopóki syn nie poczuł sie obrażony to nie ma sensu rozdmuchiwać sprawy o taka p*****le.

He he wstrzasajace

Jezzu, baby naprawdę są straszne. Wyluzuj kuzwa, nic się nie stało.

Debilka z ciebie

weź wyluzuj gdzie tu obraza? nie zaczynaj juz tematu

Moja córka jest szczupła wręcz chuda! Nawet rodzina mówi, ze to chudzielec :-) i? I nic:-) to sama prawda.

Czyli tluscioch tez mozna dzieci nazywac i jest spoko?

Rozumiem ze skoro chudzielec to jest super extra sama prawda to jak powiem ze jakieś dziecko jest grubasem to tez mnie pochwalicie?

Wypowiadalan się wcześniej. Moja córka to chudzielec :-) Mój synek jest grubszy i mówię puzon :-D albo pulpet.

Hm to nie jest obraźliwe. Znaczy do momentu gdy syna to nie boli w żaden sposób. Jeśli on powie że dla niego takie określenie niekest mile to wtedy można reagować.