Ktoś z was ma za soba robiony rytuał spetanie lub Magie kwi?

Bardzo kocham mojego męża. Mamy synka, który tak teskni. Chciałabym bardzo aby do nas wrócił. Może któraś z czytajacych przeżyła taka drame... Zrobiła coś, co dało jej powrot męża ( rytuał (z krwia) urok spetanie) Prosze o naprawde szczerych ludzi o porade. Pozdrawiamy ciepło

Mam spetanie na sobie…. nie radze. To nie wychodzi a znam w realnym swiecie osoby, ktore tez nietety tym potraktowano. I prosze nie wierz w te opowiesci z internetu. Kazdemu tam niby wyszlo super a mi wyszlo bokiem :( straszna tragedia i odradzam. Najwieksza jest bezczelnosc rytualistow, z ktoryh kazdy pisal przed, ze nie bedziemy razem a pozniej po nieudanym spetaniu, pisza, ze gdyby wlasnie nie spetanie to bylibysmy razem. Nie chodzi o etyke itp bo w milosci wszystkie chwyty dozwolone, ale o to, ze to nie dziala tak jak prezentuja to rytualisci. Metody wszyscy maja podobne ale tak na prawde nikt Pani nie powie jak to jest po. Kazdy twierdzi, ze jest lepszy od drugiego. Jezeli ma Pani dziecko, to tym bardziej odradzam. Jedno to sobie zrobic krzywde a drugie, niewinnej istocie ( u mnie mniej wiecej tak wyszlo, ze cierpial maly bardziej jeszcze niz ja). Ukochanemu nic nie jest, nie bylo i pewnie nie bedzie. Oczywiscie nie kocha mnie, nie jestesmy razem a co wiecej zerwal kontakt (1,5 roku nawet "czesc")