Pomóżcie jak grzecznie wybrnąć z rozmowy o pracę.

Mam mieć w piątek drugi etap rozmowy o pracę, będzie tylko 3 kandydatów już ze mną. Problem w tym, ze po tej pierwszej rozmowie (w ub piątek) przemyślałam sprawę i jednak nie chciałabym tam pracować, ciężka specyfika (męska branża, dużo fizycznej roboty). Chcę wysłać smsa z info, że nie przyjdę - tylko jak, jaki powód napisać? Facet był bardzo uprzejmy i miły, nie chcę po chamsku się nie stawić bez uprzedzenia. Przepraszam, że na tym dziale ale na Ogólnej nikt nic nie pisze :(

Nie pisz tylko zadzwoń i powiedz że nie jesteś już zainteresowanay/a ta oferta. Jak się będzie pytać dlaczego to powiedz że otrzymalas/es inna propozycje.

Zadzwoń i powiedz, że jednak się nie decydujesz. I tyle. Przecież masz prawo odmówić. Gdyby kazali ci pracować za darmo to też byś miała sentymenty? Masz prawo szukać takiej pracy jaka ci odpowiada. A oni takiego pracownika jaki im odpowiada. Gdyby cię nie wybrali też nie byłoby im głupio. A tak ty nie wybierasz ich. Sms w tej sytuacji źle świadczy o twojej kulturze, choć wiem, że byłoby łatwiej. ;)

Ja bym wysłała maila. Możesz być szczera, możesz po prostu napisać że nie jesteś już zainteresowana ofertą.

Taka długa rekrutacja na stanowisko z pracą fizyczną? tak to się dyrektorów wybiera. Wystarczy powiedzieć albo wysłać maila, że dziękujesz za zaproszenie, ale masz inną propozycję