PCOS zajście w ciąże

Witam dziewczyny ;) choruję na zespół jajników policystycznych które według mojej Pani doktor zostały wywołane u mnie przez leki które wiele lat mi towarzyszyły na epilepsje lek ten nazywał się depakina, po za PCOS i epilepsją choruje jeszcze na insulinooporność nigdy nie mialam mozliwosci rozmowy z jakąkolwiek kobietką która chciałaby zajsc w ciążę a ma takie same schożenia jak ja jeśli jest jakakolwiek na tym forum to prosze dzielcie się swoją wiedzą w tym temacie czy kiedykolwiek mogę liczyć na ten cud noszenia dzidzusia pod serduszkiem pozdrawiam:) :) :)

dodam tylko jeszcze ze zaczelam w tym miesiacu z oja Pani doktor dzialac w kwesti zajscia w ciążę miesiaczki miewalam nieregularnr i zawsze wywoływane antykoncepcja chodź zdażało sie że dostałam i bez tabletek,na obecną chwile zażywam przez 14 dnilek Femoston plus Fiolic mama oraz symfolic różne wspomagacze po Femostonie mam taki lek jak Clostylbegyt (CLO) mam zażyć go na 3 dzień miesiączki o ile ją dostane dziewczyny jak myslicie jakie szanse na zajście w ciąże w moim przypadku nie załamuje sie bo dopiero zaczełam starania ale chciałabym wiedziedz na coo sie nastawic psychicznie prosze o odpowiedzi ;) :) :)

byłam w podobnej sytuacji do Twojej, ale jednak udało mi się zajść w ciążę i przechodziłam ją bez powikłań. Zaszłam dzięki naprotechnologii a moja Pani doktor zrobiła resztę :)

Naprotechnologii nigdy wcześniej o tym nie słyszałam nie wiem na czym to polega jeśli mogłabym Cię poprosić chociaż o krótki opis tego co to jak działa itp byłabym wdzięczna :) Jeszcze jedno pytanko jak długo starałaś się aby zajść w ciążę,po jakim czasie się udało? :) i dziękuję za wcześniejszą odpowiedź:) :)

Cześć Diana3434, ja mam też pcos i insulinooporność. My staramy się już rok i nic. Zapisałam nas wczoraj do kliniki leczenia niepłodności Invimed, skusiłam się tym w zasadzie, ze badają jakiś nowy lek wspomagający leczenie niepłodności. W ramach zapisania się do badań klinicznych masz bezpłatną diagnostykę i to mnie skusiło. Zobaczymy, coś musi być nie tak jak już tyle czasu i nic, a na pewno mam owulkę bo robie te testy sikańce żeby przytulać się w odpowiednie dni. Może problematyczna jest moja waga, mam kilka kg za dużo, ale też nie jestem otyła.

Bylam w takiej sytuacji tyle ze okres zaniknął w ogóle ale przy dobraniu odpowiednich leków po 15 miesiącach się udalo:), znam jeszcze kilka par z tym problemem, mają nawet 2 dzieci.