CZY JEST SENS PISAC LIST POZEGNALNY?

k***a juz sam nie wiem, bo i co to zmieni w zasadzie i tak to zrobie i tak, i tak mnie juz nie bedzie i tak, i tak ten list juz nic nie zmieni, moge ewentualnie wpedzic ich w poczucie winy, bo to przez nich... Przez wlasna j****a rodzinke, i hooya wiecie, z tego juz nie ma innego wyjscia, od 3 lat jestem na skraju bo jeszcze wierzylemm, jeszcze mialem nadzieje ale to juz koniec. Pisac list czy nie warto?

Wyprowadz sie.zerwij calkowity kontakt z rodzinka.i masz spokoj.

Nie pisz listu i nic sobie nie rób, znajdziesz siłę, żeby sie pozbierać, zobaczysz.

nie znajdę, łudzę się przez całe życie a już szczególnie od 3 lat odkąd mam nerwice i latam po psychiatrykach, wracam do tego zgnitego domu i wszystko zaczyna sie na nowo, nie mam kasy by sie wynieść ani sił by pójść do pracy i zarobić, choćby te głupie 2 tysiace mieć to bym może i uciekł i wreszcie byłbym wolnym, ale nie mam nic, jedynie zszargane nerwy, nerwice, depresje, psychotropy i mnóstwo objawów somatycznych które moje życie zamieniły w wegetacje, przez wiekszość czasu śpie, bo tylko wtedy sie wytrzymać z własnym ciałem...

nie pisać, bo to i tak nie ma sensu, życia nie wróci..... no chyba ze chcesz im dowalić, wyrzygać im wszystko w tym liście to już bardziej ma sens.... ale jeśli oni są takimi gnojami że doprowadzili cie do takiego stanu, to oskarzanie ich, wpedzanie w poczucie winy, wyrzygiwanie im wszystkiego spłynie po tych gnojach jak po kaczce...

myślałem już nawet by ich podpalić bym już nie cierpiał z tęsknoty. wiedział , że zostawiłem za sobą zgli8szcza i zacząłem nowe wspaniałe życie

Nie zabijaj się, nie warto. Wiem, ze moze w to teraz nie wierzysz, ale moze byc jeszcze lepiej, zycie jest dlugie i nieprzewidywalne ;) Nawet jesli teraz w to nie wierzysz, to moze byc lepiej, nawet jesli nie dzis i nie jutro , to moze za miesiac, czy nawet rok , dwa. "wazne są tylko te dni których jeszcze nie znamy" ;) Zreszta Ty chcesz poczuc ulge, a zabijajac sie nie poczujesz ulgi bo bedzxiesz martwy

gość dziś SPIERRDALAJ PODSZYWIE ZDYCHAJ

dziś że niby jutro będzie lepiej tak? Spójrz na Przemka który gnije na kafeterii od 10 lat, on te 10 lat temu też myślał i był naiwny wierząc w to że "jutro będzie lepiej" było lepiej? jest lepiej? g****o jest lepiej, ma coraz gorzej tylko

Przestań się użalać nad sobą mięczaku. Facet ma być facet a nie baba z jajami. Jesteś sam sobie winny takiego stanu bo jesteś leniwy, zamiast skończyć zawód iść pracować i się przeprowadzić na swoje to wolisz leżeć i pisać jak Ci źle i masz złą rodzinkę... Tak to nic nie zmienisz w swoim życiu i będziesz ciągle szukał pocieszenia bo karmisz się tym. My nie mamy sposobu by Ci pomóc a zresztą mamy to gdzieś bo każdy jest zalatany i zabiegany, że nam zależy na własnej d***e. Do widzenia

g****o o mnie wiesz! skończyłem technikum, mam zawód, zdałem mature bardzo dobrze, w podstawówce świadectwa z paskiem! całe życie spokojny dobry pokorny synek, a teraz jestem tylko śmieciem ktorego mozna pomiatać i ktorego nikt nie szanuje i odcinanie mnie od ludzi dla mojego dobra zebym w zle towarzystwo nie popadl k***a wolalbym w zle popasc niz w zadne, a tak to od conajmniej 10 lat popadlem w samotnosc bo tak bylem trzymany jak w klatce

Nie zabijaj się bo w końcu nie wiadomo co się dzieje po śmierci. Postaraj się o rente socjalną od zus 850zł Dostają ja osoby które chorują na zaburzenia psychiczne , dostaniesz też na to jakiś zasiłek z mops. Postaraj się z gminy o mieszkanie socjalne. Zerwij z rodziną kontakt.

nic mi nikt nie da, probowalem...

to pisać czy nie?