Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PRZEMEK PRAWIK KURAJMO JESTEŚ? PYTANIE JEST

Polecane posty

Gość gość

Ty 10 lat już na bezrobotce, ja od dwóch dopiero, ale słuchaj powiedz mi jak ty wytrzymujesz presje ze strony rodziny? Wiem ze na kafe próbowali ci wiele razy pomóc, motywowali cie itp a ty zawsze coś wymyślasz, później przyznałeś że się po prostu boisz..... Czy wlasnej rodzinie też tak kręcisz i wymyślasz, czy wiedzą ze jesteś nie ten tego boisz sie itp ? Przez 10 lat zapewne miałeś mnóstwo spotkań rodzinnych, jakieś wesela, chrzciny i inne 18stki, jak ty znosisz takie spotkania z rodziną? Gnoją cie zawsze i wypytują o prace? co wtedy odpowiadasz? bo mnie już ta presja rodziny wykańcza i stwierdzam ze jak człowiek jest na dnie, tak jak ja teraz to ludzie wokół dopiero wtedy pokazują swoją prawdziwą twarz, wcześniej jak pracowałem to mnie poważali i szanowali, liczyli sie z moim zdaniem a dziś traktują mnie jak śmiecia, jak zbędny balast, jak piąte koło u wozy, dają mi odczuć że jestem dla nich tylko kłopotem i ciężarem. Wiem już dziś ze jak się ogarnę to wypieprzam od nich raz na zawsze i nie chce mieć z takim bydłem nic wspólnego, ale jak sobie radzić do tego czasu? jak ty to robisz? próbowałem mieć po prostu wylane, ale ja tak nie dam rady, ja sie faktycznie czuje jak ta kula u nogi, ze jestem smieciem itp bo chciałbym ich odciążyć w tym finansowo, chciałbym nie być już dla nich problemem ale jest narazie jak jest i niestety.... a presja z ich strony tylko coraz większa i dobija mnie ta presja oraz to jak mnie traktują. Jak ty sobie ty sobie z tym radzisz Przemek? masz 10 lat bezrobocia, więc juz weteranem jesteś, podpowiedz coś, błagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bliska rodzina to przyzwyczaili sie że jestem inny a daleka hmm właśnie unikam takich spotkań wesela, itp. na szczescie nie mieszkam z matką to jak do niej ktos przyjedzie to sie nie widzimy nawet i tak lecą lata od 18 r życia tak mam a wczesniej nie musialem pracowac przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego nic z tym nie robisz? dlaczego nie walczysz z tą "innością" ? dlaczego nie szukasz pomocy typu psycholog psychiatra czy psychoterapeuta? Gdybyś przeszedł terapie byłbyś innym człowiekiem i potrafiłbyś wreszcie normalnie żyć, ale widać ze tobie leniu tak wygodnie na bezrobociu, na utrzymaniu matki :o Nie wstyd ci że jesteś ciężarem i kłopotem dla swojej rodziny? że jesteś kulą u nogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurajmo         26
bo mi tak dobrze jest niech matka utrzymuje ta k***a co mi zycie zniszczyla a kiedy mnie bedzie zona utrzymywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agnieszka będziesz musiała zapiertalać na księcia i go utrzymywać :D:o zaraz debil pewnie powie ze to nie, on że podszyw, albo ze mu sie na konto włamali albo jak zwykle edytuje :D:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×