Overmasturbacja.

Hej, Problem wygląda tak, że moja dziewczyna(oboje mamy po 22 lata) nigdy nie dochodziła poza prysznicem, miała już wcześniej trzech chłopców ale nigdy nie doszła przez stymulacje ręką łechtaczki oraz penetracje, teraz uświadomiłem jej że musi się "odkodować" z prysznica na rękę, tak zrobiła i doszła po kilku tygodniach "pracy", na następny dzień postanowiła to zrobić znowu, tylko w liczbie 40+ orgazmów, czy to może szkodzić? Martwie się. Czy jeżeli będzie dochodziła dziennie ręką po 40 razy, to czy to jest w jakiś sposób szkodliwe dla zdrowia czy naszego życia erotycznego? Dziękuje za pomoc.

Twoja dziewczyna po prostu od dawna masturbuje się tylko prysznicem. Tam podnieca się momentalnie i widziała potrzeby kombinowania nic inaczej. Zresztą większość kobiet tak się masturbuje. Twoja rola teraz to nie "uczenie jej" ręką ale doprowadzanie do mocnego podniecania i orgazmu normalnym stosunkiem.

facet po masturbacji jest dętką natomiast kobieta to takie "urządzenie" do orgazmów - jak zrobi to samä że sobą 40 razy to potem tym wiekdza befzie miala ochotę na twpjego penisa. Kobieta to taki rozgrzany piec, facet to jak pociąg który po orgazmie ma drogę hamowania 1 km jobieta to pociąg który ma drogę hamowania 1000 km :-)

Ooooo... specjalistka od wszystkiego znaczy samotnosc we sieci.... kuz po pracy? Nie obarczaj innych wiedza z ktora cyj wie sam co ma z nia zrobic lub pewnuej nima z kim bo byle kto patrzy z lustra drugej strony hehe