Do starych panien i dziewic. Jak mozna mieć problem ze znalezieniem faceta?

a ile masz lat?

28 skończyłam w tym roku.

są wybredne i nie chcą sie wiązać z kim popadnie

ale jak chciałabyś się puszczać, to dobrze to o Tobie nie świadczy. Są takie dziewczyny, co też tłumaczą się wielkim libido. One potrafią uprawiać nawet seks analny z kimś, z kim nie są w związku. Myślisz, że faceci je szanują?

Nie wiem i naprawdę mi na tym nie zależy. Ja chciałabym przestać być dziewicą, zakochać się, poukładać sobie życie. Może jeszcze się trochę pobawić - zanim się ustatkuję. To się raczej nie wydarzy, ale nadzieje można mieć zawsze.

porządni faceci często nie gustują w dziewczynach, które się "wybawiły", a Ty widzę chciałabyś zjeść ciastko i mieć ciastko.

Nie potrzebuję "porządnego" faceta, cokolwiek to znaczy. Chciałabym kogoś, z kim mogłabym żyć. Nie szukam ideału, ale też nie wezmę byle kogo. Chciałabym, żeby był fajny, zakochany we mnie i wierny. A jego przeszłość? Jak dla mnie obojętne. Lepiej, żeby się "wybawił", bo później nie będzie szukał atrakcji.

Porządni faceci nie wpieprzają sie w przeszłość swojej kobiety. Dla nich ważne jest tu i teraz.

widzę, że chciałabyś pójść ekstremalną drogą dziewczyn, które idą z kimś niezobowiązująco do łóżka i bawią się z nim w niezłe porno, pozwalając sobie nawet na seks analny :(

Tak, ważne jest tu i teraz, a kobieta mogła być nawet prostytutką lub loda robić w kiblu obcemu facetowi :D

facet tez mógł być męska prostytutką. Bo to mało dziś takich?

Wiążemy się ze sobą a nie z tym, co robilismy w przeszłości. Każdy ogarnięty człowiek tak powinien do tego podchodzic.

Ale jak widać, nie każdy to robi. Co jest w sumie smutne. Ja tam nie wnikam z kim facet się bzykał w toalecie na imprezie, zanim się dowiedział o moim istnieniu. Jeśli tylko jest zdrowy - nie mam z tym problemu. Nawet jeśli on robił kiedyś komuś loda :) Wolny kraj.

Wystarczy zajrzeć na takie portale erotyczne z kamerkami na przykład. Transmitujących tam facetów jest 2krotnie więcej niz kobiet i taka jest prawda :-)

Jest czas zabawy i czas stabilizacji. Nie wolno nikogo rozliczać z jego przeszłości.

ja paniom, które uprawiały seks bez związku dziękuję. co mi po takiej, która z kumplem uprawiała wyuzdany anal?

piszesz tak bo pewnie każda daje ci kosza jak zaczynasz pieprzyć o analu :-)

Możesz podziękować, przypuszczam, że żadna z tego powodu sobie żył nie podetnie. Ja bym podziękowała na starcie facetowi, który wypytywałby mnie o intymne szczegóły z mojej przeszłości.

Jesli dziewczyna np chodzila do zenskiej klasy, na sfeminizowane studia, nie ma braci, pracuje wsrod kobiet, to silą rzeczy ma maly wybor. Jesli do tego mieszka w malej miejscowosci, to tym bardziej. Dla mnie to logiczne,ze nie mozna wiazac sie z pierwszym, ktory sie napatoczy, trzeba wybrac najlepszego dla siebie. A to w takim wypadku nie proste. Skonczylam politechnike, tam tez pracowałam, wiec mialam okazje poznac bardzo wielu fajnych chłopaków i nigdy nie narzekalam na ich brak , ale rozumiem dziewczyny w innej sytuacji.

Mi kumpel opowiadał jak walił moją dziewczynę w dupę. Dziwnie się czułem.

nie pytam o to, ale jeśli jakaś koleżanka nie kryje się że bzyka się bez zobowiązań, to u mnie trafia na czarną listę. a kiedyś jeden związek zakończyłem, jak dziewczyna się przyznała żę seks bez związku nie jest jej obcy. anal bez związku to dla mnie patologia.

Super, ale powiedz mi, co to ma wspólnego ze mną? Ja mam inne poglądy. I szukam kogoś, kto postrzega świat podobnie do mnie. Wpisuj sobie na czarną listę, ile dziewczyn chcesz. Pytanie tylko, czy kolegów, którzy uprawiają taki seks też wykreślasz ze znajomych? Skoro jesteś taki święty...

Nie skreślam nikogo, ale bywało że podobała mi się koleżanka, ale gdzieś tam pojawiła się impreza ze znajomymi, różne rozmowy, w tym o seksie i ona, że bzyka się bez zobowiązań - od razu mi przechodziła ochota na nią. Do tego nie rozumiem, jak można chodzić na randki z dziewczyną, która jest w seks układzie - przecież ona dzień przed randką mogła temu facetowi robić loda lub lizać mu tyłek.

no i?

czyli podejrzewam, ze chcialabys sie "bawic" i robic co tylko dusza zapragnie z niezobowiazujacym partnerem, jednoczesnie szukajac milosci. chcesz wartosciowego partnera? najpierw daj cos od siebie. jesli poznalabys wartosciowego chlopaka, a chciala umawiac sie na randki z nim prostu po analu z kumplem, to znaczy ze na tego wartosciowego chlopaka bys nie zaslugiwala.

Gdybym chciała, to bym to robiła. Nikt mnie na łańcuchu w piwnicy nie trzyma, zapewniam Cię. Aczkolwiek nie interesuje mnie co robią inni i mi to nie przeszkadza.

Mi tez nie przeszkadza, ale zone chce miec wolna od takich "przejsc".,

swoja droga, skoro dziewice sa takie "liberalne", to gdzie znalezc naprawde "cnotliwa" dziewczyne, ktora prowadzenie sie stawia ponad seks?

jak dziewice sa takie "liberalne", to ja chyba zony nie znajde.

wszedzie mozna kogos poznac