Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagubiony606

dziewczyna nie jest pewna uczuć do mnie

Polecane posty

no więc tak... poznałem pewną dziewczynę i zaczęliśmy się spotykać .. po pierwszym spotkaniu zaczęła do mnie pisać że mnie kocha itd... po kolejnym spotkaniu stwierdziła że powinniśmy się lepiej poznać... zgodziłem się i dałem jej trochę czasu po kolejnym spotkaniu ze znajomymi wzięła mnie na krótką rozmowę w 4 oczy i powiedziała że chce ze mną spróbować... po kilku kolejnych stwierdziła że nie jest pewna ... że kocha mnie tak w 60% ... znowu dałem jej czas bo ją kocham i miałem nadzieję że wszystko się poukłada... w końcu po kolejnych spotkaniach doszło do tego że stwierdziła że mnie kocha .. całowaliśmy się itd .. i w ten sam dzień wieczorem pokłuciliśmy się i stwierdziła na początku że mnie kocha w 80% !!!!! omg ...spotkaliśmy się później i tłumaczyła mi że nie kończmy wszystkiego zostańmy NA RAZIE przyjaciółmi i wgl .. stwierdziła że to inny chłopak z którym kiedyś miała kontakt ją tak zmienił że źle na nią wpłynął itd.... nie wiem już co mam robić ... szczególnie że później do mnie napisała że fajnie jakbym był jeszcze wyższy bo chce stawać na palcach jak będzie mnie całować ... dziwne to jest wszystko dla mnie ... szczególnie że nic się nie zmieniło jeśli chodzi o to że mogę dalej ją całować i dotykać i jej to nie przeszkadza więc ... pomóżcie ... co mam zrobić ? będzie coś z tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo dziewczyny z natury są skomplikowane :) jeśli ją kochasz spotykaj się z nią, kupuj kwiatka, zabieraj na spacery czy jakieś imprezy. całuj jesli pozwala. i nie poruszaj już tematów na temat miłości. spędzajcie ze sobą miło czas. nie narzucaj się z codziennymi telefonami, smsami. niech trochę za Tobą zatęskni. zrób 2-3 dni przerwy, chyba że napisze pierwsza to grzecznie odpisz. a jak się nie odezwie to sam po 2 -3 dniach zaproponuj spotkanie. kobiety uwielbiają brać facetów na przetrzymanie. niby mówią że coś tam czują ale nie są pewne, chcą aby facet się bardziej starał zabiegał, bo im to imponuje. sama tak robiłam jako 18-tka, no ale z mężem to już 13 lat jesteśmy razem. chłopak się nie poddawał, urocze to strasznie było i chyba to ujęło moje serce, bo nie od razu poczułam "motyle w brzuchu":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile wy dzieci macie lat? 16?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 9:34 a Ty nigdy nie byłeś/byłaś nastolatką? każdy z nas miał takie dylematy. ja mam 31 lat ale dla mnie te dylematy są urocze. przypominam sobie moją młodość i podchodzenie do chłopaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze dodam że nasze rozmowy nie wyglądają jak takie po przyjacielsku :/ w sensie rozmawiamy o tym czy chciałaby przeżyć ze mną pierwszy raz itd no po prostu rozmawiamy tak jakbyśmy byli parą od roku lub dwóch :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie naciskaj na nią. nie zaczynaj drażliwych tematów, niech sama zacznie. skoro rozmawiacie o pierwszym razie to jesteś dla niej wazny. tylko nie myśl dolną częścią ciała bo ją spłoszysz :) pamiętam jak mój mąż też nagle zaczął bardziej nachalnie się do mnie dobierać, wiadomo hormony, to wtedy się zdystansowałam on się otrząsnął i nie chcąc mnie stracić dostosował się do moich zasad. nie spieszcie się z niczym. długo się spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok 2 miesiące .. wiem że nie długo ale można powiedzieć że się do siebie przyzwyczailiśmy i raczej trudno nam bez siebie wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to świeżutka znajomość :) weź ją trochę na przeczekanie, nie odzywaj się dzień czy dwa zobaczysz jak zareaguje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytaj żadnych pierdół o skomplikowaniu. Ona oprócz Cibie ma jeszcze kogoś i teraz w zależności od tego który z dwóch lub wielu jest w danym momencie na prowadzeniu ten ma jej "miłość". Z mojego doświadczenia takie Kobiety należy omijać baaaaardzo szerokim łukiem. Jeżeli nie masz jeszcze doświadczenia albo masz klapki na oczach to będziesz wałczył ale moja rada jest najlepsza jaka możesz dostać. WIEJ!!! bo ta Kobieta nie wie czego chce i manipuluje tobą jak dzieckiem :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 10:48 dobrze gada. Laska ma jeszcze kogoś. Tamten ją zlewa i jesteś jej kołem ratunkowym, wyjściem awaryjny czy jak to tam nazwiesz. Olej laskę. Jak będzie chciała więcej to sama się odezwie. Nie czytaj pierdół, że dziewczyny są skomplikowane - dwie strony mają się starać i chcieć tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona nie ma żadnego innego bo tamten koleś był już dawno i oboje się nienawidzą poza tym sama też do mnie piszę i co chwilę mówi jak to chce się ze mną zobaczyć itd.. poza tym jak jej mówię że muszę iść czy coś a ona piszę jeszcze chwilkę itd to wydaje mi się że też jej zależy poza tym jak ją pocałowałem to mówiła że jej się podobało i że chciałaby jeszcze raz ...trochę trudna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że macie coś koło 18-20 lat. Szkoda mi Cibie ale musisz się przekonać na własnej skórze. Tak czy inaczej powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×