Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozwódka, samotna matka w kościele. Czy ma tam swoje miejsce, czy sieje tylko zg

Polecane posty

Gość gość

Rozwódka, samotna matka w kościele. Czy ma tam swoje miejsce, czy sieje tylko zg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sieje tylko zg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najbardziej masz swoje miejsce w kościele, bo nie wszystkim życie się pięknie ułożyło...Ale do końca życia musisz być samotna, bo każdy następny związek będzie cudzołóstwem, a wtedy na Msze Św. i nabożeństwa możesz chodzić, ale do Komunii Św. nie możesz przystępować, bo każda Komunia będzie świętokradzka. A świętokradzwo jest bardzo ciężkim grzechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat mi ucięło **zgorszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miejsce bedziesz miala w lawce jak sobie zajmiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczorajsza ewangelii mi uświadomiła, że nie ma tam dla mnie miejsca. Jestem wybrakowana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martwisz sie ze nie ma dla ciebie miejsca wsrod czlonkow pedofilsko pedalskiej zlodziejskiej mafii klamcow??? A ja jestem przeszszesliwa ze mnie tam nie ma!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma dla ciebie miejsca a latach w dni powszednie do kościoła. Dla mnie nie ma nic gorszego jak trzeba iść do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i widzisz z kim masz tutaj do czynienia...( kto ma wstręt do wiary i kościoła jest opętany) Autorko, masz swoje miejsce w Kościele. Słowa Ewangelii są miecz obosieczny. Ale są w kościele jeszcze bardziej grzeszni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba raczej ty jestes opentana! Jak mozna dac sobie tak zryc banie? I to jeszcze komu - zlodziejom i zbokom ktorzy sie nawet z tym nie kryja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.05 Ja nie wierzę w księży ale w Boga. A że ty wierzysz w księży tylko, to twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma miejsce, i ta rozwódka i ten opętany i ten święty z 13:02

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde ale macie ludzie dylematy.. kto by sie przejmował kościołem i tym co inni mówią i myślą na wasz temat? Po co? Kościół ani jego wyznawcy nie sa dla mnie żadnymi wyznacznikami tzw prawdy. Nie jestem ani za kościołem ani przeciwko kościołowi - to tak zeby sprostować. W Boga wierze ale nie potrzebuje do tego swiatyn ani innych miejsc kultu bo Bóg w moim sercu jest mi bliższy niz msze w kościołach i inne obrządki. Bliżej Boga jestem w ciszy, w odosobnieniu, w kontakcie z natura, w górach, w lesie. Bóg cały czas jest przy mnie. Do kościoła nie chodzę i nie odczuwam takiej potrzeby ani tym bardziej zeby pytać kogokolwiek czy będąc tym kim jestem zasługuje na dobre miejsce wsród tzw zacnych obywateli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odnalazlam Boga i wreszcie spokoj i szczescie dzieki modlitwom w Kosciele. Jestem rozwodka i co ?Zyje uczciwie i szczesliwie jak nigdy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem panną i chodzę do kościoła, ale mam poczucie, że niektórzy patrzą na mnie z pogardą. Może do tego jestem zbyt nowoczesna, mająca swoje zdanie. Umieram się odważnie, acz stosownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotna matka sieje zgorszenie??? Nie ma dla niej miejsca??? A co z tym knurem co zostawil swoje dziecko i jego matke, co oszukiwal, klamal, zdradzal? On nie sieje zgorszenia? Dla niego zawsze jest miejsce, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem samotną matką, nie zdążyłam wyjść za mąż, bo pozbyłam się dziada który okazał się złem wchodzącym po tym jak zaszła w ciążę. Namawiał do aborcji, bo dziecko przeszkodzi nam w karierze, był despotą, terroryzował mnie, był zazdrosny. Nie mamy kontaktu, bo dziecka nie chce widzieć. W kościele też czuję odrzucenie. Niby ze mną wszyscy rozmawiają, ale spotkać na gruncie prywatnym to już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jego pewnie nikt nie odrzuca za to co zrobil, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
złem chodzącym, po tym jak zaszłam w ciążę Słownik :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ty tak na poważnie, czy chcesz z nas zrobić wała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekaj ze jak? Idziesz do kosciola i piszesz sobie po drodze na czole ze jestes rozwodka / panna z dzieckiem / samotna matka itd albo oglaszasz to wszem i wobec i wtedy ludzie patrza na ciebie z gory czy ludzie bedacy w kosciele czytaja ci z oczu jaka masz sytuacje zyciowa? Bo nie rozumiem jakim cudem obcy ludzie zebrani na mszy w kosciele maja wiedziec ze jestes rozwodka czy kims tam jeszcze? W mojej miejscowosci do lokalnego kosciola na msze o danych godzinach chodzi spora liczba ludzi. Znam tylko kilkoro z nich a reszta to obcy ludzie ktorych widuje po raz pierwszy. Poza tym podczas mszy sie nie rozmawia wiec o czym ty prawisz? Po mszy wszyscy ida w swoja strone. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to do kościoła chodzisz z kartka na plecach czy z neonem na głowie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież dzisiaj sobota, nie niedziela:) Tego typu tematy pojawiają się w niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas się wszyscy znają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A konkretnie to o co ci chodzi o kościół czy o ludzi ? Nawet prowo powinno być w miarę ogarnięte ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgh89jj
Rozwódka czy samotna matka są często o wiele bardziej wartosciowe od tych którzy sie mają za przykładnych katolików..zresztą Boga mozna spotkać nie tylko w kościele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też wyszukuję w kościele rozwódek żebym sobie mógł popatrzeć na nie z góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×