Ślub stres

Za dwa tygodnie jest mój ślub a mnie dopadł stres :( Jak sobie z tym radziliście?

Ja to nie rozumiem....wychodzisz za człowieka, którego kochasz...będzie to dzień, który długo planowalas (zapewne), ubierzesz się w suknie o jakiej marzylas...jaki stres? Dziwne macie podejście dziewuchy... ja w dniu swojego ślubu wstałam prawie że wniebowzieta..nie mogłam się doczekać. Żadnego stresu nie miałam. Cieszcie się tym dniem a nie stresujcie :)

Ja to nie rozumiem.... xxxx mało w życiu rozumiesz

Ty za to kontekstu wcale.... tłumaczyć nie warto.

Hahaha dobrze, że Ty dobrodzieju wszystko rozumiesz hahaha gratulacje

Ja za to wiem że każdy jest inny i rozumiem autorkę.