Nivea Baby krem S.O.S

Kupiłam ten krem bez większego przekonania. Niespecjalnie przepadam za kosmetykami NIVEA BABY. Są po prostu za mocne dla mojego syna, jak dla mnie nie mają powalającego składu a jak na kosmetyk dla niemowlaka zapach jest zbyt intensywny. Właściwie to nie miałam wyjścia, bo tylko ten krem i BAMBINO miałam do wyboru,a mnie skończył się krem LINOMAG (z różową naketką- genialny ;) ) Wybrałam NIVEA bo druga opcja nie wchodziła w grę. No i zostałam mile zaskoczona :) Krem jest tłusty, a takiego potrzebuję dla swojego dziecka. Po godzinie od użycia skóra zrobiła się zdrowo zaróżowiona, gładka, miękka a wszelkie suche skórki zniknęły. Rewelacja. Minusem kremu jest to, że się długo wchłania a moje dziecko *****iwe jest i zaraz krem jest na rękach i przez swoją gęstość trudno się go nakłada, wklepywanie kremu zajmuje dużo czasu. No i tyle jeśli chodzi o wady. Dodatkowym plusem jest to, że krem jest bardzo dobry na wysuszone dłonie, podbieram Młodemu na noc ;) Polecam do wysuszonej skóry. Sprawdzi się na pewno na zimę.