Kuzynka mi dogryza, że nie pracuje...

Mój mąż jest programista, zarabia naprawdę sporo, ja nie pracuje, mamy swoje dzieci, dom z ogrodem, 2 psy i koty, muszę to ogarniać, nie chce, żeby dzieci wychowywały nianie czy latały samopas. Nie muszę pracować, chociaż jestem po studiach inżynierskich, bo i tak żyje nam się dobrze. Kuzynka cały czas mi dogryza, że jestem bez ambicji, utrymanka itp. Najgorzej, że swoim znajomym tak opowiada o mnie... Ona pracuje, jest architektem, jej mąż też. Mówi, że po tych studiach moglam być kims, rozwijać się, a tak jestem kura domowa. Mówi też, że jestem płytka, bo latam ciagle po kosmetyczkach, na zakupy, a to nie prawda. Owszem odwiedzam kosmetyczkę co 3 tygodnie na manicure i pedicure, ale dlatego, że bardzo mi rogowacieje skóra na stopach i lokciach i żeby jakoś wyglądały, to muszę. No i zabiegi pielęgnacyjne na twarz i ciało, ale mówię, że mam problematyczna skórę. Jak z nią rozmawiać?

A po co z nią rozmawiać? Kopa w dope i za drzwi. Tak sie robi z ludźmi złymi i podłymi - a nie rozmawia. Chyba że lubisz jak ci dope obrabiają.

Zerwac kontakt. Tacy ludzie nie wzmacniaja ciebie pozytywnie, zajmuja Twoja uwage w negatywny sposob. To wampiry energetyczne!

powiedz jej nie się nie wtrąca w twoje życie. ma swoje . a twój mąż co na to ?

kuzynka po prostu powiedziała prawde, skoro bardziej pasuje tobie byc kurą domową to zerwij kontakty z tymi co mają inne zdanie i już

Ma kobieta rację, a Ciebie to gdzieś musie jednak uwierać ;) A skoro ci to przeszkadza to się z nią nie zadawaj i już