Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zwiazek, a stany emocjonalne

Polecane posty

Gość gość

Mam partnera po przejaciach (2dzieci, alimenty, problemy z sadem, nieuleczalna choroba, 2 przeszlosci zdradzal partnerke z innymi kobietami, oplacenie kaucji)od 11 miesiecy bylismy razem. Na poczatku nie rozstawalismy sie na krok, duzo rozmawialismy, zdarzaly sie male klotnie ale to jak u kazdego. W grudniu zeszlego roku postanowilismy zamieszkac razem. Jestem z natury osoba bezkonfliktowa, pracuje, gotuje, sprzatam, czytam ksiazki, dbam o siebie, uwazam, ze dawalam Mojemu do zrozumienia jak bardzo go kocham, on sam mnie zapewnial, ze nigdy nie znajdzie takiej kobiety jak ja, robilam mu niespodzianki, seks codziennie czasami 2/3, zgodzilam sie na wspolne konto, z czego on wydawal wiecej pieniedzy niz ja, nie robilam zadnych afer. Nie musialam sie starac, chcialam by sie czul kochany, bo darzylam go wielkim prawdziwym uczuciem. On tez mi pokazywal jak bardzo mnie kocha, widac to w jego oczach i czynach, ale od tamtgo czasu duzo czasu poswiecal dla gier-stres i depresja)W lutym w tym roku, przyznal sie, ze przez kilka dni rozmawial z obca atrakcyjna dziewczyna, chcial sprawdzic czy naprawde mu na mnie zalezy, przebaczylam, nie zrobilam zadnej afery, po prostu to zaakceptowalam (2-3 dni wczesniej zauwazylam, ze ukrywa przede mna telefon i mu o tym powiedzialam, rowniez nie jestem osoba, ktora sprawdza urzedzania mobilne partnera) Od poczatku maja wszystko sie zmienilo, z natury Moj facet jest cholerykiem, zapala sie jak zapalka, jesli chce z nim porozmawiac na konkretny temat, ktorego on nie lubi, od razu wywiazuje sie klotnia, nawet jesli go przeprosze, on wytworzy z tego prawdziwe pieklo, gdzie na koniec powie, ze to byla moja wina. Od 3 tygodni go nie poznaje, denerwuje sie przy niewielkich zartach, ktore mu sie nie podobaja, utworzyl haslo na instagramie (chociaz wie, ze ja jego telefonu nie uzywam, tlumaczyl sie tym, ze ma wiele nagich dziewczyn na tablicy, ktore sledzi i czuje sie niekomfortowo kiedy ja to ogladam, zauwazylam, ze zaczal obserwowac dziewczyny, z ktorymi mozna sie wymieniac wiadomosciami) krytykuje mnie, upomina, czasami narzeka na brak seksu ale on nie bierze obecnie pod uwagi, ze przez wirusa, ktorym sie zarazilam od niego, czesto mam powracajace infekcje, staram sie go zaspakajac innymi spodobami. W krotkim czasie rozstawalismy sie z przynajmniej 6 razy, za kazdym razem wine zrzucal na mnie, ze ja spowodowalam rozstanie. Zaczal uzywac obrazliwych slow co do mojej osoby, grozil mi, 3 razy zdarzylo mu sie mnie uderzyc (nigdy bym sie tego nie spodziewala po nim, chociaz wiem, ze swoja ex rowniez uderzyl) mowi mi, ze sie zabije i to wszystko bedzie moja wina. Nie wiem co juz robic, mieszkamy razem, umowa nam sie konczy w grudniu, wiec nie moge sie wyprowadzic, to wykancza mnie psychicznie. P.S ja mam 22 lata, on 33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umowę można wypowiedzieć i wyprowadzić się miesiąc po złożeniu wypowiedzenia. Jeżeli nie masz już siły tego ciągnąć, to tak powinnaś zrobić. Gość ma problemy i w tym wypadku moim zdaniem niezbędna jest dla niego terapia, jeśli w ogóle chce mieć szczęśliwe relacje z innymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×