Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teddy Eddy angielski

Polecane posty

Gość gość

Cześć. Chciałam zapisać maluszka do szkoły językowej, ale dowiedziałam się, że w niektórych przedszkolach jest angielski z Teddy Eddy. Nie wiem jeszcze ile to kosztuje, ale czy lekcje jakoś bardzo różnią się od tych normalnych? I czy są jakoś bardzo drogie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój znajomy, który jest nauczycielem języka angielskiego, powiedział mi kiedyś, że generalnie jest tak z angielskimi metodami, że prawie wszystkie są takie same. Nie chcę mówić, że ta jest dobra czy tamta, bo praktycznie każda ma swoje plusy i minusy. Metody dla dzieci są o tyle dobre, że uczą przez zabawę. Nie wiem ile kosztuje taki semestr w Teddy Eddy czy w szkole z wykorzystaniem tej metody, ale jeśli to nie sa jakieś niesamowicie duże pieniądze, to można skorzystać, czemu nie. Jeśli ty umiesz angielski, to gadaj z dzieckiem dużo w domu. Mów mu, że teraz będziecie mówić po angielsku, żeby dziecko pamiętało. Jak nie umiesz angielskiego, to warto się poduczyć, nawet podstaw (polecam kurs Darka http://enlinado.pl to nie jest taki typowy kurs z uczeniem się a raczej takie koleżeńskie wyjaśnianie na czym polega angielski i jak się go uczyć, ale mi genialnie pomógł). Wtedy nawet mówiąc podstawowe rzeczy do dziecka, że zabawka to jest TOY, że łóżko to jest BED, że podłoga to jest FLOOR, to dziecko będzie miało śmiałość używania tego języka w przyszłości i masę rzeczy zapamięta. Naprawdę polecam rodzicom takie podejście, bo teraz bez angielskiego jest bieda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam ten komfort, że mój mąż jest Brytyjczykiem, jesteśmy małżeństwem od 2 lat. On umie polski lepiej niż ja angielski. w ogóle to długa historia naszego związku. Ja zawsze bałam się gadać po angielsku, póki się nie odblokowałam jakieś 2 miesiące temu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda rzecz, która może przyczynić się do tego, żeby nasze dzieciaki umiały angielski, jest dobra, bo ten język obecnie to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest znacznie łatwiej jak my sami umiemy angielski. Można wtedy dziecko spytać, poćwiczyć w domu, sprawdzić jego wiedzę i pokazać, że to się przydaje w życiu. Jak ty unikasz angielskiego i go nie umiesz, to dziecko też może to odczuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest znacznie łatwiej jak my sami umiemy angielski. Można wtedy dziecko spytać, poćwiczyć w domu, sprawdzić jego wiedzę i pokazać, że to się przydaje w życiu. Jak ty unikasz angielskiego i go nie umiesz, to dziecko też może to odczuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie tak łatwo nauczyć się angielskiego, na tyle żeby dziecko też uczyć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura! A skąd takie ograniczenie w głowie? Czytam dziecku czytanki po angielsku, dziecko ma dwa lata jak czytam np coś tam teddy, to pokazuję miśka i dziecko wie, że to misiek, jak chmurki, to pokazuję o co chodzi i synek coraz więcej rozumie. Na początek to proste rzeczy: clouds are white, teddy is brown itd. Staram się imitować wymowę, którą słyszę w google translate. W ten sposób ja się uczę i dziecko się uczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma ktoś porównanie między takimi metodami dla dzieci, typu Helen Doron czy Teddy Eddy a normalna nauka w przedszkolu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim mieście jedna kobieta otworzyła szkołę w oparciu o metodę Helen Doron czy Donor czy jakoś tam. Moja córka chodzi tam od 3 tygodni, tow sumie było mało zajęć, ale coś tam się nauczyła. Jednak kursy nie nalezą do najtańszych. Zastanawiam się ile w tym marketingu a ile prawdziwej metody nauki, ale trzeba przetestować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się uczę tak jak ktoś z was powiedział u gory, dużo czytam swojemu dziecku i staram się nazywać różne rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć. Jest bardzo wiele technik uczenia się angielskiego, a im młodsze dziecko, tym lepiej mu idzie. Czy wiecie, że dzieci mogą się nauczyć bardzo wiele języka obcego po prostu ze słuchania bajek? One instynktownie rozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tematyka jest mi bardzo, bliska ponieważ mam styczność z dziećmi na coodzień, uważam że takie szkoły językowe dla dzieci to super sprawa. Na pewno dziecko w przyszlości podziękuje za to, że mogło uczyć się języka od najmłodszych lat, dzięki temu będzie mu w przyszłości łatwiej sie komunikować. Mam też radę, aby uczyć się z dzieckiem w domu przez zabawę oraz puszczać dziecku bajki dostosowane do jego wieku w języku obcym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nazwa obiła mi się o uszy, jednakże nie zgodzę się z rozmówcą wyżej. Maluszki powinny się bawić, a nie uczyć od najmłodszych lat kilku języków- bo w rezultacie w żadnym języku dziecko nie będzie dobrze mówiło. Uważam, że na naukę języka nigdy nie jest za późno i zawsze znajdzie się czas. Jest mnóstwo kursów internetowych wystarczy tylko poświęcić trochę czasu. Dla starszych polecam kurs - Enlinado w szybkim czasie można nauczyć się mówić po angielsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajoma wysłała tam córeczkę i bardzo sobie chwaliła, bardzo szybko opanowywała słownictwo. Cennik jest przystępny. Ja natomiast wolę, żeby dziecko na początku uczył nauczyciel, a później jak już będzie "kumate" to samo zadecyduje czy chce iść do szkoły językowej czy nie.. nic na siłę. Rodzice wysyłali mnie w bardzo młodym wieku do szkoły muzycznej i np do tej pory mam do nich żal. Uważam jak rozmówca wyżej, że na wszystko przyjdzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie udzielę odpowiedzi na ten temat, natomiast za niedlugo będę rodzicem i tematyka będzie mi bliższa. Już planuje przyszłosć dziecka, więc takie przyszłościowe pytanie czy znacie jakieś szkoły językowe w Sandomierzu dla maluszków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie dajcie maluszkom się bawić, a nie do szkoły językowej! Możecie się uczyć języka razem z nimi za pomocą internetu w domu ;) Jest mnóstwo kursów, filmików i książek z obrazkami zachęcającymi dzieci. Uważam, że angielski prowadzony w przedszkolu wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co wiem, to maluszki najszybciej się uczą dużo łątwiej im pojąć coś nowego niż starszym osobom. Nie rozumiem postawy rozmówców wyżej, na wszystko znajdzie się czas dla dziecka i na zabawę i na naukę. Dlaczego by nie wysłać dziecka do tej szkoły? Mnie obiło się o uszy, że jest bardzo dobra. Wiadomo trzeba też poświęcić dziecku czas w domu na naukę, wszystkiego za nas szkoła językowa nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie polecam szkół językowych dla maluszków! Każde dziecko inaczej się uczy, moim zdaniem strata pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako takie zajęcia angielskiego dla dzieci powinny być, dlatego warto jak najbardziej wysłać dziecko do przedszkola z zajęciami z angielskiego, ale trzeba podchodzić do tego na luzie, traktować to jako zabawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasza córka już od 3 roku życia uczyła się angielskiego. W domu puszczaliśmy jej bajki, w przedszkolu zabawy, mąż do niej gadał. Dziecko w wieku 8 lat swobodnie komunikuje się w tym języku, prawie nie robiąc błędów w codziennej rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bajki dla dzieci, a filmy dla tych starszych, to są dobre metody nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kursy dla maluszków? Moim zdaniem angielski prowadzony w przedszkolu zdecydowanie wystarcza plus poświęcenie czasu dla dziecka w domu wspólna zabawa poznawanie nowych slówek dziecko tak nauczy się najszybciej. Zapisywanie maluszka na kurs językowy to strata pieniędzy moim zdaniem niech dzieci się bawią puki mają na to czas. Szkoła językowa powinna być świadomym wyborem dorosłej osoby. Moim zdaniem lepiej zainwestować w korepetycje i czas na naukę w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obiła mi sie nazwa o uszy, znajoma posłała dziecko na taki kurs po czym stwierdziła, że dziecko więcej umie z lekcji prowadzonych w szkole. Poza tym jej dziecko nie chciało uczęszczać na takie zajęcia robiło to pod przymusem w rezultacie nic nie wyniosło z tego radzę się zastanowić czy warto zapisać dziecko na taki kurs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałam o tej metodzie jest bardzo nowoczesna i skuteczna dla dzieci. Prowadzona jest przez mamy, które w profesjonalny sposób przykładają się do tej metody jeżeli nauka języka dla dzieci to tylko z Teddy Eddy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego, ze mamy prowadzące kurs są mamami co to ma do rzeczy większość kobiet jest matką i jakoś cudzych dzieci po glowie nie głaska. Moim zdanie to żaden argument na posłanie dziecka tam, czasami nawet wykształcenie pedagogiczne nie daje 100% pewności, że dajemy dziecko w dobre ręcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny kurs dla dzieci, profesjonalny nastawiony na sukces. Każde dziecko w indywidualny sposób osiąga rezultaty pracy z tego co wiem panie prowadzące są na to przygotowane i dobierają tępo pracy w indywidulany spób, przynajmniej starają się to robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinapienkowska
Warto zapisać, obecnie bez języka ang się nie da. Trafiłam ostatnio na ciekawy artykuł http://life7.pl/dlaczego-warto-uczyc-dziecko-jezyka-angielskiego/ o tym czy warto, żeby dziecko się uczyło angielskiego i jest tyle plusów, że warto. A jak nie to można dziecko próbować samemu uczyć słówek czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie maluszkom się bawić? Żarty. Zapraszam na lekcje angielskiego do przedszkola. Zapewniam, że dzieci nie da się uczyć inną metodą jak przez zabawę. Dzieci tańczą, biegają, zgadują, powtarzają, rysują w między czasie przyswajając język. Myślę, że to dla nich świetna rozrywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa007
Metoda Teddy Eddie dla najmłodszych wydaje mi się rewelacyjna. Moje dziecko miało angielski w przedszkolu przez 2 lata i nic, choć teoretycznie też była to nauka przez zabawę, ale 25 dzieci w grupie chyba uniemożliwia osiąganie efektów. Teraz byłyśmy na kilku lekcjach w szkole Nawijka, w której są zajęcia z misiem Teddy Eddie i widzę u mojego dziecka wyraźne ożywienie i zainteresowanie językiem angielskim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×