Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćania

dzieci rok po roku

Polecane posty

Gość gośćania

Witajcie. Dzisiaj sie dowiedziałam ze znowu będę mamą. To juz po raz trzeci . Mam córkę 5 letnia i synka który niedługo skończy 6 miesięcy. Jestesmy z mężem troche przerażeni . Szczególnie ja nie wiem jak sobie poradzę z takimi maluchami ... W duchu sie cieszę bo sama byłam jedynaczka i nigdy nie chciałam tego dla swoich dzieci . Ale jestem tez pelna obaw , jak to będzie , czy podołam, co będą gadać ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dasz radę! Najgorsze będą pierwsze dwa lata dopóki starsze nie skończy 3 lata. Taka rodzina to skarb i nie daj sobie wmówić że jest inaczej. Kiedyś się o tym przekonasz... Trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie. Gratuluję. Chociaż ja w życiu nie zdecyduje się na 2.dziecko z moim mężem. Nic mi nie pomógł. Ciężko przechodzilam ciążę, zazdroszczę kobietom których mężowi aktywnie włączają się od poczęcia w pomóc. Ja jestem non stop zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Dziękuję za miłe słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś dacie radę. Ja we wrześniu rodzę synek wtedy będzie miał 14 miesięcy. Jedyna moja rada oszczędzaj się. Ja syna nosiłam i po schodach ciągle i teraz muszę się oszczędzać i szew mam założony bo szyjka macicy zaczęła się skracać. Więc jak nie musisz to nie dźwigaj i się nie męcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dzieci z dwuletnią różnica. Młodsza córka ma teraz 6 miesięcy. Dasz rade ! Przecież nie ma innej możliwości, początki są ciężkie ale jak mąż Ci pomoże to na pewno dacie rade. U mnie z każdym miesiącem jest łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam termin na wrzesień a w domu nieco ponad roczna corka, tez się obawiam ale ciaze super wspominam, nie daj sobie wejść na glowe !! Ciąża to nie choroba i wbrew pozorom W CIAZY MOZNA ROBIC WSZYSTKO TO CO PRZED CIĄŻĄ! jak sie biegalo-biegać , a jak sie nosilo pierwsze dziecko- nadal je nosić ☺ nie daj sobie wmówić ze jest inaczej a tylko ciesz sie życiem, ja tez się obawiam jak sobie poradzę z dwojka ale jakoś dam rade ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
A jak wasza rodzina i znajomi przyjęli wieść znowu będziecie mieć tak szybko dzidziusia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja też tak myślałam dopóki nie wylądowałam w szpitalu. Nie mówię że ma przeleżeć całą ciążę tylko sobie czasem odpuścić jak nie daje rady posprzata się później itp. Ja się nie przejmowałam i teraz nie mogę wcale syna nosić bo jak się przedzwigne to znowu mogę wylądować w szpitalu. I nie dość że starszy syn nie będzie miał mamy bo w szpitalu to do tego walka o zdrowie wcześniaka. Też byłam taka samodzielna i sama sobie dam radę i wyszło jak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja szwagierka ma 6 dzieci w tym bliznieta i dzieci rok po roku i mowi ze latwiej jej bylo z bliznietami niz dziecmi rok po roku ale dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorzej wkurzali mnie ludzie którzy mówili mi ciągle " będzie Ci ciężko " A dałam sobie radę bez pomocy babć i dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my mamy trójkę. Trojaczki. Było ciężko! Bardzo. Nie wyobrażam sobie przechodzić przez to jeszcze raz. Ile mnie to siły i nerwów kosztowało. Minęły 4lata :-) jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ja się właśnie boje ze strony ludzi głupich komentarzy , ze nie umie sie zabezpieczyć , ze wpadli , ciekawe ile jeszcze dzieci zrobia itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj to jak przyjmie to wasza rodzina oraz znajomi jest najmniej wazne. Wazne jest jak Wy sie odnajdziecie. Istotne jest Twoje samopoczucie fizyczne a meza psychiczne. To nie tak łatwo utrzymać taka dużą rodzinę i nie miec presji gdzies za plecami. Dla Twojego zdrowia to nie jest obojętne-dojście do formy i dawnej równowagi hormonalnej... Dla dzieci to rowniez ogromna zmiana i zaważy to na ich zyciu-trzeba sie zajac soba, mamy mniej etc. Generalnie trudne czasy was czekają i nie ma co wkręcać ze bedzie super wspaniale. Bedzie cieżko, trudno i lepiej jak dorosną. Wiem ze płakał nikt nad rozlanym mlekiem nie bedzie miał zamiaru ale sciągnąć różowe okulary tez warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Jesli chodzi o kwestie finansowe to z tym nie będzie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ci zazdroszczę ja mam dwójke i załuję że kilka lat temu nie wpadłam :) miałabym swoją wymarzona trójeczke... a teraz 40 stka na karku i rozum każe nie kombinowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się właśnie boje ze strony ludzi głupich komentarzy , ze nie umie sie zabezpieczyć , ze wpadli , ciekawe ile jeszcze dzieci zrobia itp x ludziom nigdy nie dogodzisz, nie przejmuj się gadaniem i tak im nie dogodzisz Nie masz dziecka – nie znasz się. Urodzisz przed dwudziestką – jesteś puszczalska. Urodzisz po trzydziestce – jesteś za stara na dzieci, zamiast matki będzie miało babcię. Masz małe dziecko – masz łatwiej, tylko śpi, jak zacznie chodzić, wtedy dopiero się zacznie! Masz przedszkolaka – masz łatwiej, jak pójdzie do szkoły to zobaczysz! Ostatnia szansa na drugie, nie może być za dużej różnicy wieku. Masz dziecko w szkole – masz łatwiej, przynajmniej śpi w nocy. Masz nastolatka – masz łatwiej, w domu pomoże, śmieci wyniesie. Masz jedno małe, drugie duże – masz łatwiej, starsze zaopiekuje się tym młodszym. Masz dwójkę – masz łatwiej, to nie bliźniaki. Masz bliźniaki – masz łatwiej, odchowasz za jednym zamachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale odważne jesteście kobiety!Podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×